Janku, ja też "staram się" skłaniać ku wszędobylskim roślinom, ale jakoś nie bardzo mi wychodzi. Ten ogrdowy bzik jest nie do opanowania.
Karol, żagwin ma już sporo lat i od kilku rewersuje. Ma listki całe zielone, ale i całe koloru maślanego. Nie mam za bardzo czasu ich wyskubywać. Niech rośnie, jak chce.
Piwonie z własnych nasion siałam po zbiorze na jesieni 2015. r . Skiełkowało 10%, tzn. 2 szt z 20.

Po drodze jedna się zawieruszyła i ta druga została sierotą.
Zasiały się też 2 szt. od sąsiadki granicznej. Trudno jednak stwierdzić, ile siedziały w ziemi. Jedna już kwitła, na drugą czekam, co pokaże.
Oto moja siewka. Na razie w wysokiej doniczce.
