Ketmia syryjska- Hibiskus ogrodowy

[Gabriela]

Kocurku, Kari, zdobyłam już sadzonki z tego jasnego hibiskusa.
Muszę je tylko ukorzenić dobrze i myślę że wiosną powędrują do Was.
A ja dzisiaj kupiłam nowego za 12 złotych.
Ma kilka pąków i jak zakwitnie wstawię zdjęcia - ma być różowo - fioletowy, ale jaki będzie to się okaże.

[Macio]

Kupiłem sobie dziś do ogrodu 3 ketmie syryjskie - rożne kolory w doniczkach prawie za bezcen w Lidlu. Będę je niedługo wysadzał do gruntu. Są to jakieś odmiany wysokie. Chciałbym wiedzieć czy po posadzeniu mogę je nawieźć nawozem - jaki polecacie i jaki jest ostateczny termin ich nawożenia. Czy na zimę je zabezpieczyć?

Proszę o pomoc. Dzis lub jutro chce je posadzić.

[Reposit-09]

Maciu, z tego co ja wiem to żadnej roślinki nie podlewa się nawozem zaraz po posadzeniu. Co do ogólnego nawożenia - na ogół kończy je się we wrześniu.

[Yoanna]

Witam wszystkich, to mój pierwszy post na forum

Ostatnio kupiliśmy pare ketmii i zasadziliśmy w ogródku. Takie ok. metrowe krzaczki, rosnące w pojemnikach.

Przeczytałam cały wątek i mam pytanie dotyczące zabezpieczenia na zimę. Nigdy wcześniej nie miałam do czynienia z ogrodem więc to są początki (zawsze miałam balkon, ale to nie to samo) - dlatego z góry przepraszam za być może podstawowe pytania. Rozumiem, że powinno sie zabezpieczyć od dołu do jakiejś tam wysokości krzaczek. Czym najlepiej? Podsypanie korą i na to agrowłóknina (ale jaka dokładnie, biała czy czarna?) będzie dobrze? Rozumiem, że całego krzaczka nie przykrywa się? A może tak? Ketmie są posadzone w miejscu osłoniętym z 3 stron (tuje, dom), nieosłonięte jest w zasadzie od południa. Kiedy zabezpieczać? Jak będą zapowiadane przymrozki?

Pozdrawiam,
Joanna

[raistand]

Ketmie syryjskie są w naszym klimacie mrozoodporne i jakieś szczególne okrywanie nie jest potrzebne. Całego krzewu i tak nie jesteś w stanie przykryć. Podsypanie nieco korą nie zaszkodzi. Jeśli nie będzie śniegu to zmniejszy ona wahania temperatury i gleba nie zacznie za szybko rozmarzać.

[Ewelina]

Ja mam dwie :

1. W kolorze lawendy, o dużych , pojedynczych kwiatach


2. W kolorze amarantowo-różowym o kwiatach drobniejszych, pełnych, bardzo licznych

[Gabriela]

Ewelino, wydaje mi się że ten pełny, to taki sam jak mój.

[Karo]

A mnie ,że ten pojedynczy wcale nie jest pojedynczy Ewelino
Pojedynczy z całą pewnością mam ja

[anoli]

Ten biały jest przepiękny!

[anoli]

Wszystkie są piękne. Gdy na zdjęciach widać tylko kwiat, to czasem trudno je odróznić

[uzumaki]

Ja tez nie wiedzialam,ze hibiskus ogrodowy to nie roza chinska.
Dopiero na forum dowiedzialam sie,ze to osobny gatunek.
Moj jeszcze nie kwitl,mam go od wczesnej wiosny,kupilam w Lidlu za 0,99f,ukorzeniony kijek.Bardzo dlugo nie wypuszczal lisci.Trzymam go w donicy,na zewnatrz,ladnie podrosl,ale zeby byl piekny to nie powiem...Pewnie zakwitnie w przyszlym roku.
Z reszta teraz bardzo zolkna mu liscie,mam nadzieje,ze to tylko z powodu jesieni.

[aniawoj]

Nic się nie martw - hibiskusy bardzo długo nie wypuszczają liści wiosną i to jest u nich normalne Żółknięcie liści o tej porze też jest prawidłowym zjawiskiem.

[hanka55]

A przemarznięte pąki, które nie mają szansy rozwinąć się
od osłoniętej, południowej strony, to też normalne ?

[FIGA]

Masz rację Hanko :P
Ja swoje z balkonu już zawiozłam do pracy na zimowiska :P
Te kilka chłodniejszych nocy zrobiło co swoje liście żółkły i pąki odpadły
Więc uznałam że nie ma co czekać i je zawiozłam tam dojdą do siebie i może jeszcze będą miały chęć zakwitnąć

[hanka55]

Straszne Kasiu, a tak chciałoby się jeszcze zatrzymać,
choć troszkę lata... :P