Marysiu!Iwonko! Witam i dziękuję za wizytę u mnie..ciesze sie ze podobaja Wam sie moje kwiaty!Fakt że lato byłoby super gdyby częściej padał deszcz...bo takie nasze podlewanie niewiele daje..trzyma te rosliny przy życiu ale np.lilie były duzo ładniejsze w ubiegłym roku.
Kolekcję lili mam dość dużą ale brakuje mi kilku które były w ubiegłym roku i to te jedne z najpiękniejszych.Np.te:

a i z tych które kupiłam w tym roku nie wszystkie widziałam...chyba że były pomyłki i zakwitły te które juz miałam...
Liliowce oprócz tych "starych"odmian mam bardzo młode w tym roku sadzone...zakwitły dwa po jednym kwiatku i tyle...
Floksy faktycznie swoje kwitnienie maja za sobą...powinny być powtórki..ale to juz nie to...Dalie na szczęście uchroniłam przed slimakami i kwitną ale też mam poważne braki w porównaniu z ubiegłym rokiem...Choćby brakuje mi tych:

Jeszcze coś tam jest w pąkach..moje któraś sie ujawni...
Róże ..wiekszość mam młodych budujących krzaczki w donicach pokazuja po 1-2 kwiaty..ale licze na takie dwa krzaki które zastałam na działce..te potrafia kwitnąć do samych mrozów.
Moje kosmosy :bardzo mi sie podobaja kwiaty ale niekoniecznie całe rosliny:zaskoczyły mnie wysokościa i jeden silniejszy deszcz jaki przeszedł powalił je i narobił ogromnego bałaganu na grządce....zasłoniły m.in.lilie które na szczęście były w doniczkach i ratowałam je wyciagajć z buszu..chyba wkrótce pójda w wiekszości na kompost a w przyszłym roku muszę uważać na to gdzie je sieję ....
Cała sytuacje ratują hortensje które mam nadzieje będa jeszcze długo kwitły....
Ale sie rozpisałam!

Pozdrawiam Was serdecznie i życzę wspaniałego tygodnia z odrobiną deszczu
