Ogródkowe rozkosze Hanki -2009r. cz.2
-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 1654
- Od: 10 lis 2008, o 00:31
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Mazury
Hanuś słoneczko Ty moje Ty masz depresje lodowośnieżną.Krwiste skojarzenia, horrorki psiunkowe.
W celu wyciągnięcia Cię z tej przypadłości melduję ze niziołki nijakiej wiosny nie mają - zimno, wilgotno,pochmurno,wieje a ma być jeszcze gorzej - to pierwsza piguła.
Druga piguła- spotyka się dwóch kumpli.Jeden pyta drugiego - co ty taki bez humoru
- wiesz mam problem
- no to powiedz mi, może pomogę
- eee , wiesz to taki osobisty
- no mów
-ja uprawiam samogwałt
- nie martw się stary, wielu facetów to ro
bi
- tak, tylko ja nie jestem w swoim typie.
Całuski ciepluchne Kaśka
W celu wyciągnięcia Cię z tej przypadłości melduję ze niziołki nijakiej wiosny nie mają - zimno, wilgotno,pochmurno,wieje a ma być jeszcze gorzej - to pierwsza piguła.
Druga piguła- spotyka się dwóch kumpli.Jeden pyta drugiego - co ty taki bez humoru
- wiesz mam problem
- no to powiedz mi, może pomogę
- eee , wiesz to taki osobisty
- no mów
-ja uprawiam samogwałt
- nie martw się stary, wielu facetów to ro
bi
- tak, tylko ja nie jestem w swoim typie.
Całuski ciepluchne Kaśka
- hanka55
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 10357
- Od: 19 sty 2008, o 15:30
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: z zimnych gór Małopolski
- Kontakt:
Słoneczka, to tak na dobry ranek, i by udowodnić Kasi i Izie,
że ze mną wcale nie jest tak źle !
Po dwudziestu latach małżeństwa para leży w łóżku
i nagle żona czuje, że mąż zaczyna ją pieścić, co już się bardzo dawno nie zdarzało.
Prawie jak łaskotki jego palce zaczęły od jej szyji ,
biegły w dół delikatnie wzdłuż kręgosłupa do bioder.
Potem pieścił jej ramiona i szyję, dotykał jej piersi,
by zatrzymać się powyżej podbszusza.
Potem kontynuował ,
umieszczając swą dłoń po wewnętrznej stronie jej lewego ramienia.
Znów pieścił lewą stronę jej biustu i obsuwał dłoń wzdłuż jej pośładków,
uda i nogę, aż po kostkę.
Kontynułował po wewnętrznej stronie lewej nogi
unosząc pieszczoty, aż do najwyższego punktu uda.
Och...
W ten sam sposób delikatnymi ruchami dłoni pieścił jej prawą stronę
i gdy żona czuła się już rozpalona do ostatnich granic...
Nagle przestał.
Przekręcił się na plecy i zaczął oglądać telewizję.
Żona ledwie łapiąć oddech powiedziała słodkim szeptem:
" To było cudowne, dlaczego przestałeś?"
"Znalazłem pilota" - odpowiedział.
www.nedds.pl
*********
Róże od Izy przyszły, owinięte tak pancernie,
że spokojnie mogły lezeć jeszcze 2 tygodnie na poczcie.
Dziękuję pięknie, Izuś.
Za oknem 0 C i sypie...śnieg!
A miałam iść do chusteczki i wycinać suche patyki z pnączy na płocie.
Odśnieżarka u mechanika, a tu zima wraca?
że ze mną wcale nie jest tak źle !

Po dwudziestu latach małżeństwa para leży w łóżku
i nagle żona czuje, że mąż zaczyna ją pieścić, co już się bardzo dawno nie zdarzało.
Prawie jak łaskotki jego palce zaczęły od jej szyji ,
biegły w dół delikatnie wzdłuż kręgosłupa do bioder.
Potem pieścił jej ramiona i szyję, dotykał jej piersi,
by zatrzymać się powyżej podbszusza.
Potem kontynuował ,
umieszczając swą dłoń po wewnętrznej stronie jej lewego ramienia.
Znów pieścił lewą stronę jej biustu i obsuwał dłoń wzdłuż jej pośładków,
uda i nogę, aż po kostkę.
Kontynułował po wewnętrznej stronie lewej nogi
unosząc pieszczoty, aż do najwyższego punktu uda.
Och...
W ten sam sposób delikatnymi ruchami dłoni pieścił jej prawą stronę
i gdy żona czuła się już rozpalona do ostatnich granic...
Nagle przestał.
Przekręcił się na plecy i zaczął oglądać telewizję.
Żona ledwie łapiąć oddech powiedziała słodkim szeptem:
" To było cudowne, dlaczego przestałeś?"
"Znalazłem pilota" - odpowiedział.

www.nedds.pl
*********
Róże od Izy przyszły, owinięte tak pancernie,
że spokojnie mogły lezeć jeszcze 2 tygodnie na poczcie.

Dziękuję pięknie, Izuś.
Za oknem 0 C i sypie...śnieg!

A miałam iść do chusteczki i wycinać suche patyki z pnączy na płocie.
Odśnieżarka u mechanika, a tu zima wraca?
- mora1
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 579
- Od: 31 mar 2006, o 17:37
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: lubelskie
- Kontakt:
Haniu ja to się śmieję, ale przez łzy. Zimno u nas okropnie, wieczna zmarzlina, a ja mam lilie do posadzenia, w woreczkach z torfem sobie w garażu czekają, jak tak dalej będzie to je do doniczek będę musiała posadzić ,a wolałbym od razu do ziemi. Ciągle się boję, że mi wyschną albo zmarzną, ale tak to jest nie miała baba kłopotu to lilie sobie kupiła
.

Pozdrawiam Monika
moja skarpa
moja skarpa
- hanka55
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 10357
- Od: 19 sty 2008, o 15:30
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: z zimnych gór Małopolski
- Kontakt:
Słoneczka, przyszły dziś od Izy/ liski 4 róże nagokorzeniowe,
w Bidronie kupiłam skiełkowane liatry i tojady.
I wszystko MUSI iść do doniczek, bo szansy na wbicie szpadla - nie ma.
Za to:
powojnik Justa w garażu - ma pąki kwiatowe,
zimowane chryzantemy pocmentarne - wypuściły anemiczne gałęzie,
śnieg, zamienił się w deszcz, a dom w szklarnię wariatki.
Na stole - doniczki, na TV - doniczki, na biurku- doniczki,
a w ogrodzie - śnieg!
Szczęściem toaleta bez okna, bo pewnie w sedesie,
też by się dało coś pomoczyć.
w Bidronie kupiłam skiełkowane liatry i tojady.
I wszystko MUSI iść do doniczek, bo szansy na wbicie szpadla - nie ma.
Za to:
powojnik Justa w garażu - ma pąki kwiatowe,
zimowane chryzantemy pocmentarne - wypuściły anemiczne gałęzie,
śnieg, zamienił się w deszcz, a dom w szklarnię wariatki.
Na stole - doniczki, na TV - doniczki, na biurku- doniczki,
a w ogrodzie - śnieg!

Szczęściem toaleta bez okna, bo pewnie w sedesie,
też by się dało coś pomoczyć.

-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 3036
- Od: 25 wrz 2008, o 12:42
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Czarni Górale
- Kontakt:
Hanuś
........no to biedroniłysmy obie
........kupiłam nawłocie
i mikołajki
z nawłociami zaden problem bo dosadzam ogrodowe do botanicznych ale po co mi ten MIKOŁAJEK? :o .......chyba go wsadzę sasiadowi na gruzowisko
....skoro od 3 lat je "hoduje"
pogoda ze tylko pić i wyć :x ........a gazda udaje słoneczko
cmokasy z gór




z nawłociami zaden problem bo dosadzam ogrodowe do botanicznych ale po co mi ten MIKOŁAJEK? :o .......chyba go wsadzę sasiadowi na gruzowisko


pogoda ze tylko pić i wyć :x ........a gazda udaje słoneczko

cmokasy z gór
nic nie jest takie jakim się wydaje Spis Treści
- maakita
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 2377
- Od: 17 maja 2007, o 08:47
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: wieś pod Krakowem
Haniu, a co sądzisz o skuteczności tych preparatów http://poradnikogrodniczy.pl/biopreparaty.php? O widzę, że w niektórych miejscach wywiązała się ostra dyskusja na temat chemii, a mi ciągle brakuje czasu na czytanie wszystkiego co chcę
.
