Moni, Asao walczy u mnie o życie, pod południową, bezwietrzną ścianą.
Nigdy go nie polecę.
Z tego zestawu, wybrałabym :
- Multi Blue - sprawdzony w obu ogrodach i nie do zarżnęcia
- Jackmani - j/w
- Dr Ruppel i Nelly Moser - to awers i rewers, nawet w silnym przeciągu
- Błękitnego Anioła za zawziętość w przeżyciu zimy i namolne powtarzanie
- Ernesta Markhama i Polish Spirit za heroizm i stałe kwitnienie
- Vivyenn Pennell za uporczywe próby kwitnięcia nawet w lodowatym garażu
A generalnie, polecam całą grupę
Viticella - chorób nie zna, tnie się w styczniu niemal po korzeniach, rośnie i na północy i na południu, jak głupie, a kwiatów ma masę.
I nie ma przerw w kwitnieniu!
Garść dolomitu, cień na nodze i słońce we włosach.
I totalna ignorancja z opryskami, mszycami, tudzież innymi nadwrażlwiościami wielkokwiatowych mieszńców, histeryzujących przy byle deszczu lub upale.
Botaniczne, to mistrzowie przeżycia, nawet w lodowatej norze.
Tu, Parade i MatkaSiedliska...na przeciągu
Jaśniejszy kolor powojnika, podbija róż Parade.
Ciemniejsza barwa- gasi/ tonuje kolor róży.
Innej rady nie umiem udzielić, bo kolory, to rzecz gustu, MOniś.
I proszę, zwróć uwagę na jedno zdanie w aukcjach:
" Zapraszamy na pozostałe aukcje, w ciagu najbliższego tygodnia dodamy wiele nowych, interesujących odmian clematisów, winorośli i innych pnączy w REWELACYJNIE NISKICH CENACH !!!!"
może będa inne siostry powojnika włoskiego, równie odporne, jak
Jackmani.
Ewuniu, domyślam się co zwykle robisz w wolnej chwili!
Cieszę się, że Twoje namioty ocaliły Rh. To był genialny pomysł-podziwiam!
Taro, lisko, Asiu Ja mam paszczę wesołkowatą, tylko krew mnie zalewa nagła,
gdy brodzę w Waszych kwietnych ogródkach.
Ido, Grzesiu, Smokini, zakochanie, korzenie, rączki, nożki...ha!
rzecz w korzeniu jednak!
Im większy, tym przyjemniej rośnie, nawet na
canina var Intermis
Aguś, czytałam także o tym, że naturalna mikoryza miedzu sosna a brusznicą a Rh
i wrzościem i wystarczy reklamówkę ścióły z tego miejsca i czyste g***
i już mamy biotop. i kultury grzybowe, wspomagające odżywianie nawet holendreskim Rh.
Doplaczem kompostu jest mocznik, zawarty w byle zwierzęcym g*** l
ub garść mocznika w proszku, albo wiadro łodyg pokrzywy z gnojówki do oprysku.
Na suchym piachu i na glinie,
bez próchnicy i części organicznych,
bez gruzełkowej struktury, nawet wiadro EM, nie stworzy żyznego podłoża.
A dając wiadro obornika na metr kwadratowy, mam taką ziemię, że niech się bogowie oblizują, zazdroszcząc korzonkom.
***************
Koleżankom na dobranoc, trochę statystyki

:
- Potrzebne jest 7 sekund zeby jedzenie z buzi przeszlo do zoladka.
- Ludzki wlos wytrzymuje obciazenie 3 kg.
- Dlugosc meskiego penisa jest równa dlugosci kciuka razy 3.
- Udo jest tak twarde jak cement.
- Serce kobiety bije szybciej niz mezczyzny.
- Na kazdej stopie mamy ok. tysiaca miliardów bakterii.
- Kobieta mruga dwa razy szybciej od mezczyzny.
- Uzywamy 300 muskulów tylko zeby utrzymac balans jak stoimy.
www.206club.net