Hihihihi, to ja wole konkurencję naturalną
dalo.
Zamiast peruwiańskiego guana- polski kurzak,
a zamiast rozpuszczonych nawozów mineralnych, przekompostowane kaku,
które polepsza strukturę gleby.
Bez tego polepszania i gruzełkowatości, NIC, kompletnie NIC, by tu,
w chusteczce nie wyrosło.
A to, co walczy o życie, ma w korzeniach kilka metrów sześciennych kompostu, obornika, kory, torfu, przemielonych łodyg i piachu.
I na razie, strukturę glebową, oceniałabym na +3.
Ale żyzność na +4! :P
O, tu fajny portal i opowieści o kupencjach różnej treści:
Nawozy organiczne pochodzenia zwierzęcego
Cynamoniu, już Cię nawiedziałam i paszczę otworzyłam.
Takie wielkie zmiany w galerii !
A to, pomysł na komercję
http://www.pastelpetportraits.co.uk/dog_portraits.shtml