Bez chemii w kogrobuszu

Zdjęcia naszych ogrodów.
Zablokowany
Awatar użytkownika
kogra
Przyjaciel Forum
Przyjaciel Forum
Posty: 36510
Od: 30 maja 2007, o 18:02
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Cieszyn

Re: Bez chemii w kogrobuszu

Post »

Jadziu - cieszynianka czasem tak ma, jak się jej nie spodoba to ginie.
Może tych smogowych opadów miała za dużo i to jej się nie spodobało.
Ciekawe jak u Tośki jeśli u niej też nie przetrwała to znaczy że nie warto próbować dalej.
Ale też nie lubi dosypywania ziemi, wtedy zagniwa serduszko liści, lepiej okryć ją suchymi liśćmi.
Może to jest przyczyną że nie wyszła?

Stasiu - no nie zapomniałam, ale w porównaniu z zeszłym sezonem to.... ;:222
Podlewa oj podlewa, tylko dlaczego tak zimno, niecałe 2 stopnie rankiem na dworze, wszystko znowu stanie w rozwoju.
Ech....święta, miną jak z bicza strzelił.

Elżuś - się naprodukowało... ;:306 ....a teraz tylko kłopot.
Ale tak to jest, nie zawsze zamiary pokrywają się z praktyką. :;230
Nasiona sałaty lepiej kupować z aktualną datą w pierwszym roku, następne już są mało prawdopodobne że wykiełkują.
Sałata jest chyba z najkrótszym terminem wschodzenia i jej nasiona szybko tracą zdolność kiełkowania.
Tulipany botaniczne niestety u mnie zanikają równie szybko jak zwykłe, tylko Darwina trzymają się dłużej i te najstarsze odmiany.
Lepiej sprawdzają się narcyzy, chociaż też nie wszystkie.

Dorotko - były przy nich takie kołki do zakotwiczenia, ale gdzieś posiałam i też nie mam.
Można je przymocować do ziemi chociażby kamykami, bo mają taki boczny rant, albo obsypać dodatkowo ziemią.
Ale u mnie ich nie zwiewa, bo w ogrodzie nie ma aż tak silnego wiatru.
U mnie kwiaty zjadają młode ślimaki z jesiennego wylęgu, są tak małe, że gołym okiem ich nie widać.

Aniu - tara - ano nie bajdurzyli.
U mnie też padała krupa śnieżna i grad, ale szkód na razie nie poczyniły.
Za to zimnica jak diabli, nawet nie wychodzę z domu.

Miruś - ;:306 no nie ciągnij mnie za język.
Wiadomo że je się tylko łodygi, jakoś widziałam chyba całość rośliny i napisałam "liście", ale skoro na tym skupiłaś uwagę to już poprawiam, coby ludziom nie mącić w głowach. :D
A placka z rabarbarem chce mi się od dawna, ślinka leci na samą myśl.
Co do pielenia to dopiero się odbędzie, a że chwastów mało, to zasługa bardzo gęstych nasadzeń, wtedy chwasty nie mają gdzie się rozsiać i jest ich niewiele.
Utrapieniem u mnie jest podagrycznik i perz, ale ten drugi jest tylko w trawniku, gdzie tak bardzo mi nie przeszkadza.

Sebastian - zaczyna się ten koncert, szkoda tylko że tyle cebulek kupionych jesienią poszło w nicość.
Gdyby nie to, koncert byłby obfitszy, ale mówi się trudno.
Dobrze że chociaż tyle zostało po zimowych mrozach.

Martuś - nareszcie jakaś zielenina wpada na talerz.
Po zimie jakoś spragniona jestem witamin i stąd ten pośpiech w uprawie. :D
Fajnie że pomidorki Ci rosną, oby tak było przez cały sezon. ;:215
Ciekawa jestem jak wyjdą w tym sezonie, na razie o wysadzeniu do szklarni czy pod folię mogę tylko marzyc, pogoda paskudna. ;:222
Ale mam nadzieję, że będzie coraz lepiej.

Loki - wyciąganie wniosków z błędów to nasza zmora.
Ciągle je powtarzamy i ciągle sobie obiecujemy więcej ich nie robić.
Ot taka ludzka przypadłość dręcząca wszystkich pewno od wieków. ;:113
Ale o ile takie życie jest ciekawsze . ;:306



Przyszły hortensje i truskawki francuskie, więc czas je wysadzić, mimo deszczu.
Kwitną kliwie w domu i czekają na wyniesienie na balkonik.
Sporo prac dziś przede mną więc zostawiam wiosenne klimaty i zmykam. ;:4 :wit


Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek
Grażyna.
kogro-linki
mili17199
100p
100p
Posty: 174
Od: 23 lut 2016, o 11:29
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Wieluń

Re: Bez chemii w kogrobuszu

Post »

Pani Grażyno ma pani piękny ogród, a ilością rozsad pomidorów i papryk jestem pod dużym wrażeniem.
Gosia
Awatar użytkownika
JAKUCH
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 33423
Od: 19 paź 2008, o 21:39
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Bytom

Re: Bez chemii w kogrobuszu

Post »

Grażynko z pewnością masz racje, a z Tosia jeszcze nie rozmawiałam muszę do niej dryndnąć.Nic na siłę jeśli nie miała zamiaruu mnie być trudno jednak czosnki fajnie się zaaklimatyzowały :heja .Pogoda trochę się poprawiła dzisiaj ,bo na razie nie padało .Jednak teraz zaś się chmurzy i oby nie przyniosło to deszczu .Miłej i ;:3 niedzieli
Pozdrawiam gorąco Jadzia.
Oaza Linki Grupa Śląsk, Aktualny wątek
Awatar użytkownika
Annar13
1000p
1000p
Posty: 2004
Od: 4 maja 2012, o 12:31
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: k/Poznania

Re: Bez chemii w kogrobuszu

Post »

Wreszcie do Ciebie zawitałam :)
Cudownie wszystko ci kwitnie!
Wypatrzyłam tez super szklarenki na warzywniku ;:215 Są świetne!
Awatar użytkownika
tara
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 13135
Od: 16 mar 2008, o 22:01
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Koszalin

Re: Bez chemii w kogrobuszu

Post »

Grażynko pozwolisz, że wrzucę u Ciebie co prawda na pewno to znasz ale przepis z bananów i skorupek od jajek do naszych ogrodów.
http://poradnikogrodniczy.pl/nawoz-ze-s ... o_window=1

Od dłuższego czasu stosuję zawsze przy nowych nasadzeń róż w dołek banan. Miesiąc temu przesadzałam róże miałam filet z łososia /zapomniany w zamrażarce/ metoda prób i błędów dałam pod ż First Lady ciekawe ;:215 Była dyskusja o głowach ryb jeszcze nie praktykowałam ale do rybaków wypad mam w planach. Jeśli chodzi o ryby to bałam się czy coś ich nie wyciągnie, wygrzebuie ale nie ma ślady, First Lady żyje.
Nie wiem ale mam już kokony murarki w ogrodzie, ciekawe co z tego będzie na razie śpią a czy żyją? nie wiem na powietrzu są dopiero 3 dni. Fotkę wstawiłam w dziale o murarkach.
Spis moich wątków. Wątek aktualny.
Up­ra­wiam swój ogród marzeń
Awatar użytkownika
Locutus
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 12782
Od: 17 kwie 2010, o 16:48
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Romilly-sur-Seine
Kontakt:

Re: Bez chemii w kogrobuszu

Post »

No... Jak widzę, że coś nie wytrzymuje mojego klimatu i/lub warunków glebowych, to rzadko kiedy powtarzam ten sam błąd... Ale jest tyle roślin dostępnych w handlu, że błądzić można do woli... :-P

Cudne masz okazy ciemierników... I nie tylko ciemierników... No i widzę, że Twój groszek wiosenny też już w kwiatach.

Pozdrawiam!
LOKI
Awatar użytkownika
mar33
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 6370
Od: 13 mar 2012, o 16:35
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Śląsk

Re: Bez chemii w kogrobuszu

Post »

Grażynko wiosna w pełni to i ja opuściłam gawrę ;:306
Widać, że jak wysoko to i słoneczko inaczej grzeje i tylko patrzeć jak pomidorki będą dojrzewać ;:215
Wiosenne kwiecie piękne :!:
Pozdrawiam Maria "Przyroda jest lekarstwem w każdej chorobie" Hipokrates
Moje wątki- zapraszam. Ogrodowy - aktualny cz.8
Mój wątek personalny
Miriam
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 3353
Od: 16 lip 2011, o 12:31
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: łódzkie

Re: Bez chemii w kogrobuszu

Post »

Ciekawe,gdzie podziały się moje żonkile ;:131 .Na razie kwitną dwa i reszty nie widzę.Uzmysłowiłam to sobie patrząc na twoje łany ;:oj Z tym rabarbarem czuję się troszkę rozczarowana,bo już wyobrażałam sobie liście w cieście na przykład ;:306 Perz w trawniku? A komu by przeszkadzał,przecież podczas suszy to jedyne zielone miejsca ;:306
Ależ te kokoryczki mają dużo wdzięku ;:173
Każdy człowiek potrzebuje stale nawet pewnej ilości trosk,cierpień lub biedy,tak jak okręt potrzebuje balastu,by płynąć prosto i równo.(Arthur Schopenhauer) Pozdrawiam Mirka
Mój ci On, Mój ci On cz.2,
Mój ci on cz. 3
Awatar użytkownika
seba1999
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 4722
Od: 16 sty 2014, o 20:10
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Kielce

Re: Bez chemii w kogrobuszu

Post »

Już sobie wyobrażam ile miałabyś tego wszystkiego gdyby nornice nic nie zjadły :roll:
Grażynko to już moje chyba ostatnie chciejstwo - prymule ;:65
Opryskiwacze na lata - producent MAROLEX Sp.z o.o.
Awatar użytkownika
lemonka
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 1521
Od: 17 kwie 2011, o 13:11
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: południe Polski

Re: Bez chemii w kogrobuszu

Post »

Rzeczywiście już wiosenne klimaty :) Szkoda tych tulipanków botanicznych. U mnie one też coś słabo. Posadziłam jesienią kilka kolorów i wyszły tylko białe choć takich nie kupowałam :shock: :lol:
Ciekawa jestem już Twoich rozsad pomidorowych i nie tylko pomidorowych :)
Awatar użytkownika
kogra
Przyjaciel Forum
Przyjaciel Forum
Posty: 36510
Od: 30 maja 2007, o 18:02
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Cieszyn

Re: Bez chemii w kogrobuszu

Post »

Gosiu - mili - witaj na moich skromnych włościach. :wit
Mam na imię Grażyna - tutaj mówimy sobie po imieniu, jeśli tobie to nie przeszkadza. :D
Dziękuję za uznanie i zapraszam na ciąg dalszy.

Jadziu - już po niedzieli i słoneczko cudnie świeci.
Wiesz już co u Tosi ?
Ja już konsumuję czosnki od jakiegoś czasu a mam ich tyle, że do lata wystarczy.
Rosną jak chwasty, ale mi to nie przeszkadza, serek z czosnkiem do kanapki to niebo w gębie. :uszy

Aniu 13 - kwiatów coraz więcej, więc wiosenna radość się udziela.
Szklarenki bardzo przydatne, służą już parę ładnych lat.

Aniu - tara - tak, nawet stosowałam swego czasu.
Dawałam też kromki chleba i inne rzeczy.
Ale kompost i gnojówka z pokrzyw, skrzypu i żywokostu są najlepsze.
Mączki kostnej / bo tylko taką u nas można dostać / nie próbowałam a mrożonki za drogo by mnie wyszły. :wink:
Zobaczę na murarki i będe śledzić jak się aklimatyzują w innych ogrodach.

Loki - ja też tak myślałam, ale jak zapomnę to znowu powtarzam ten sam błąd.
A było tego tyle, że nie sposób spamiętać wszystkich roślin jakie miałam. ;:306
Groszek cieszy mnie każdego roku, chociaż w tym trochę słabiej kwitnie niż w poprzedni.
No i mam satysfakcję, że u Ciebie też się ostał i nie przyniósł zawodu. :D

Marysiu - to super. ;:196
A wiesz, że kilka dni temu oglądałam twój ogródek z Mają?
W tym pewno znowu przybędzie mnóstwo roślin i twój botanik się powiększy.
;:3 i zdrówka życzę.

Miruś - a ja Ci pokażę gdzie, na pewno się przysłużyły też te paskudy.
Pierwszego dnia znalazłam kilka w akcji.
Zostawiłam z ciekawości co będzie na drugi dzień.


Obrazek


A na drugi dzień zostało tyle.
Żarłoczność młodego pokolenia jest niewyobrażalna.


Obrazek


Co do rabarbaru, to skoro cała roślina jest wykorzystywana , pewno i liście dałoby się zjeść w postaci jak szpinak lub na pizzy, albo cieście jako dodatek do np. truskawek.
Trzeba by to wypróbować.
Ja używam ich do mulczowania rhodków i jako nawóz pod nie i azalie.
Mnie też perz w trawniku nie przeszkadza, ale on zachłanny bardzo i stale mi wchodzi na rabaty.

Sebastian - ok, dopisałam do listy.
Musisz jednak poczekać aż przekwitną, bo teraz miałyby problem z przyjęciem się na nowym miejscu.
Ale wszystko razem jak będzie gotowe to wyślę i dam Ci znać. ;:168
I dzięki ;:180 za realizację moich chciejstw.

Izuś - pewno ze szkoda, z wiosennymi cebulowymi jest najwięcej problemów.
Bo albo przeterminowane przez leżakowanie w chłodniach, albo przenawożone, albo niewłaściwie przechowywane przez sklepy.
No ale zawsze próbujemy, bo to cała wiosenna radość dla nas i zawsze coś tam się ostanie.
Moje rozsady hartują się na razie na balkoniku a wysadzać będę dopiero po świętach.
Bo jeszcze teraz na piątek wieszczą u mnie przymrozki. :twisted:

Kwitną jak szalone kliwie.
Ale też na razie w domu ze względu na zimno.
Tak długo już dawno nie trzymałam ich w pomieszczeniu, zawsze początkiem kwietnia były już na balkoniku.


Obrazek

Obrazek

Obrazek

A teraz werble......taaa dammm...... ;:87 , pierwsze pąki kwiatowe róż w gruncie. :heja

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek


Ciemiernik cuchnący zrobił wielką niespodziankę i wypuścił drugą kitkę kwiatów.
Chyba trafiłam mu wreszcie z miejscem, że tak się teraz odwdzięcza.


Obrazek

Śnieżyca letnia w tym sezonie spisuje się dobrze, ale dlaczego ona wiosenna skoro ma być letnia ?


Obrazek


Kilka powojników jakie się ostały zaczyna sobie nieżle poczynać i nawet nocne chłody im nie szkodzą.


Obrazek


Szachowniczki gruntowe jak widać mają się nieżle i nawet miejsce im się podoba.
Pewno osłona pod bukszpanem im pasuje.


Obrazek


No i tak wyglądają niektóre róże po zimie.
Mam dylemat, czy te też wywalić czy poczekać co pokażą.
Martwi mnie jednak to że wyglądają na chore, chociaż nie wykluczam efektu przemrożenia.
No i co tu zrobić ? ;:24
Może rosomanes mi doradzą ?


Obrazek

Obrazek
Grażyna.
kogro-linki
Awatar użytkownika
tara
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 13135
Od: 16 mar 2008, o 22:01
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Koszalin

Re: Bez chemii w kogrobuszu

Post »

Grażynko masz pączki różane? no to dobrze je dokarmiasz i dbasz ;:138

No te paskudy łaża w ziemi i niszczą takie cudniaste kwiatuszki u mnie też, dałam niestety granulki fakt widok brzydki tej mazi ale cóź.
Dziś widziałam zapowiedz na tydzień i święta tragedia, ale może prognoza się ulituje i wiatr przepędzi chmury ;:224

W Kobroszu balkonik jak zawsze przygotowany perfekcyjnie.
Spis moich wątków. Wątek aktualny.
Up­ra­wiam swój ogród marzeń
Awatar użytkownika
JAKUCH
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 33423
Od: 19 paź 2008, o 21:39
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Bytom

Re: Bez chemii w kogrobuszu

Post »

Grażynko ja bym ten brzydki pęd ciachła po mimo tego ,że wypuszcza kiełki, ale gratuluję pączusia ;:303 która to taka szybka .Cosnek się zadomowił parę cebulek posadziłam też pod Rh i tam również daje sobie radę :heja .Jednak co racja to racja jak natrafisz roślinie na dobre miejsce to odwdzięczy się z nawiązką ;:215
Pozdrawiam gorąco Jadzia.
Oaza Linki Grupa Śląsk, Aktualny wątek
Miriam
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 3353
Od: 16 lip 2011, o 12:31
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: łódzkie

Re: Bez chemii w kogrobuszu

Post »

Piękne Kliwie,im też spasowałaś miejsce,że co rok ci kwitną ;:108 U mnie w ogrodzie nic na razie nie podgryza,ale znam ten ból z wcześniejszych sezonów.Wsadziłam dwa opakowania tych małych szachownic i nie mogę ich znaleźć w ogrodzie,przyglądam się listkom u twoich,może spóźnione wyjdą ;:131
Każdy człowiek potrzebuje stale nawet pewnej ilości trosk,cierpień lub biedy,tak jak okręt potrzebuje balastu,by płynąć prosto i równo.(Arthur Schopenhauer) Pozdrawiam Mirka
Mój ci On, Mój ci On cz.2,
Mój ci on cz. 3
Awatar użytkownika
seba1999
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 4722
Od: 16 sty 2014, o 20:10
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Kielce

Re: Bez chemii w kogrobuszu

Post »

Grażynko zapewne w przesyłce będzie więcej roślin niż chciałaś :wink: ;:306
U mnie wszystkie róże przemarzł aż do poziomu gruntu mimo przysypywania grubą warstwą śniegu.
Zostaw te przemarznięte, może z nich coś jeszcze wyrośnie ?
Współczuję ataku ślimaków :(
Zablokowany

Wróć do „Mój piękny ogród. ZDJĘCIA OGRODÓW”