Borówka amerykańska - 8 cz

Drzewa owocowe
Zablokowany
dziadek22
ZBANOWANY
Posty: 1574
Od: 30 gru 2010, o 18:33
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.

Re: Borówka amerykańska - 8 cz

Post »

steffen pisze:Czy jeśli posadzilem borowki w specjalnej ziemi dla borowek kupionej w sklepie ogrodniczym (wykopalem dol i caly zasypalem nowa ziemia) to konieczne jest wykonanie badan gleby ktora de facto hest obok krzakow?
Czy mozna jeszcze sadzic tej jesieni nowe krzaki borowki? Dodam ze sniegu nie ma a temperatura lekko ponad 0stopni.
Wykonanie badań gleby jest konieczne bo nie dałeś do zbadania tej specjalnej ziemi dla borówek kupionej w sklepie ogrodniczym, ani ziemi naokoło dołu (jest nawet ważniejsza od tej specjalnej ziemi dla borówek), a jak sam pisałeś przyrosty są niewielkie a to jest bardzo niepokojące.
Badanie gleby trwa dwa tygodnie, z czego tydzień same badania, a reszta to ich biurokracja, uzgodnienia, podpisy, wysyłanie. Jak zadzwonisz to po tygodniu będziesz wiedział czy gleba jest w porządku czy nie.

Jak będziesz w stanie wykopać dół to można sadzić nowe krzaki.
Jakie odmiany masz juz, a jakie planujesz kupić.
Tomala3d
500p
500p
Posty: 675
Od: 7 lip 2015, o 15:09
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Zachodniopomorskie

Re: Borówka amerykańska - 8 cz

Post »

@Jarowo takie bajki to można opowiadać jakimś totalnym naiwniakom. Tu chyba się nikt nie nabierze.

@Steffen możesz sadzić jeśli nie ma mrozów ale borówka musi być zahartowana tzn nie że stała w sklepie w temp pokojowej a nagle trafia na mróz. Wystaw doniczki do garażu na parę dni żeby się oswoiły z zimnem ale nie z mrozem, później parę dni na dwór i dopiero je wsadź. No chyba że jest ciepło to można od razu na dwór. Najlepiej poznać że są przygotowane do zimy po czerwonych pędach.
Jak wykopiesz spore doły i wypełnisz ziemią do borówki to pewnie że nie ma sensu robić badania gleby. Jest nawet taki sposób że można posadzić borówki w zwykłą ziemię byle nie była zbita i nie glina i usypać pod nią odpowiednią kwaśną ściółkę z przekompostowanych roślin iglastych ale tak z 10cm min i też będzie rosła. Gorzej ale z roku na rok jeśli będziesz dosypywał ściółki to będzie coraz lepiej. Oczywiście lepszą opcją jest wymiana ściółki ale pisze o tym bo widziałem ładne borówki rosnące w ten sposób. Tzw permakultura, podobno nawet pH jest zbliżone do obojętnego ale struktura gleby się poprawiła przez ściółkowanie dużą ilością materii organicznej(suche zrębki iglaste i liściaste) i jest bardzo dużo mikroorganizmów które rozkładają materię org. i minerały na postać łatwo przyswajalną dla roślin.
dziadek22
ZBANOWANY
Posty: 1574
Od: 30 gru 2010, o 18:33
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.

Re: Borówka amerykańska - 8 cz

Post »

Mam wątpliwości czy to jest faktyczna ziemia do borówki wysokiej skoro były małe przyrosty, a jeden krzak wypadł.
Awatar użytkownika
Jarowo
200p
200p
Posty: 274
Od: 9 maja 2016, o 07:55
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Mazowieckie

Re: Borówka amerykańska - 8 cz

Post »

Tomala3d pisze:@Jarowo takie bajki to można opowiadać jakimś totalnym naiwniakom. Tu chyba się nikt nie nabierze.
Też tak uważam, zastanawiam się czy mają klientów na taki bajer. :D
dziadek22
ZBANOWANY
Posty: 1574
Od: 30 gru 2010, o 18:33
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.

Re: Borówka amerykańska - 8 cz

Post »

steffen pisze:No wlasnie Jarowo duze plantacje, a ja mam 3 drzewka i planuje dokupic jeszcze 6 wiec lacznie z 10 krzakow do uzytku wlasnego. Zastanawiam sie tylko czy sadzic je teraz czy na wiosne
Uważaj, to było celowe wprowadzanie w błąd.
steffen
20p - Rozkręcam się...
20p - Rozkręcam się...
Posty: 21
Od: 25 maja 2016, o 10:32
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Przyjazn

Re: Borówka amerykańska - 8 cz

Post »

[/quote]
@Steffen możesz sadzić jeśli nie ma mrozów ale borówka musi być zahartowana tzn nie że stała w sklepie w temp pokojowej a nagle trafia na mróz. Wystaw doniczki do garażu na parę dni żeby się oswoiły z zimnem ale nie z mrozem, później parę dni na dwór i dopiero je wsadź. No chyba że jest ciepło to można od razu na dwór. Najlepiej poznać że są przygotowane do zimy po czerwonych pędach.
Jak wykopiesz spore doły i wypełnisz ziemią do borówki to pewnie że nie ma sensu robić badania gleby. Jest nawet taki sposób że można posadzić borówki w zwykłą ziemię byle nie była zbita i nie glina i usypać pod nią odpowiednią kwaśną ściółkę z przekompostowanych roślin iglastych ale tak z 10cm min i też będzie rosła. Gorzej ale z roku na rok jeśli będziesz dosypywał ściółki to będzie coraz lepiej. Oczywiście lepszą opcją jest wymiana ściółki ale pisze o tym bo widziałem ładne borówki rosnące w ten sposób. Tzw permakultura, podobno nawet pH jest zbliżone do obojętnego ale struktura gleby się poprawiła przez ściółkowanie dużą ilością materii organicznej(suche zrębki iglaste i liściaste) i jest bardzo dużo mikroorganizmów które rozkładają materię org. i minerały na postać łatwo przyswajalną dla roślin.[/quote]

Dzięki wielkie za info Tomala. Jakiej wielkości powinny być doły na borowki? Chce kupic od gospodarza juz 5letnie krzaki odmiany patriot i Duke prosto z ziemi. Wydaje mi się, że przedobrzyłem z borowkami, bo dosypalem im nawozu. Pozostałe moje borowki to bluejay wysokosci ok.60cm, duke wys. ok.70cm i darrow wysokość ok. 40cm i ta darrow wyglada na troche spalona, jakby wysuszoną. Czy powinienem dosypac im na zimę jakiegoś nawozu lub wykonac jakis zabieg? Jaki powinien byc przyrost po roku i czy w pierwszym roku powinny owocowac, gdyz czytalem ze dopiero 3-4 letnie borowki owocuja
dziadek22
ZBANOWANY
Posty: 1574
Od: 30 gru 2010, o 18:33
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.

Re: Borówka amerykańska - 8 cz

Post »

W jednej z książek o borówce wysokiej na fotografii widziałem ją wyjęta z ziemi. Korzeń nie szedł głęboko w ziemię. Ma zwykle 30 - 45 cm. Natomiast na boki szedł kilkakrotnie dalej niż w głąb ziemi. Ta penetracja korzeni w bok była taka jak wysokość borówki wysokiej. Dlatego piszę o kwaterze na borówki wysokie, a nie o rozrzuconych dołach na borówkę wysoką o wymiarach 50x50x50 cm.
Borówki wysokie odmian Duke, Patriot, Bluejay, Darrow dadzą dojrzałe owoce podczas całego polskiego sezonu na borówkę wysoką. To dobry wybór.
Nic im teraz nie syp, ani nie rób żadnych zabiegów, tylko zrób badanie gleby i postąp zgodnie z zaleceniami opracowanymi na podstawie zbadania twojej gleby pod borówki wysokie.
Co do przyrostu to dla odmiany Lateblue są dwie fazy przyrostu po 15-30 cm.
Ale ważniejsza od przyrostu jest ilość wyrośniętych pędów.
Twoje krzewy w pierwszym roku powinne zakwitnąć. Zaleca się usuwanie pąków kwiatowych aby roślina szła w pędy, a nie w owoc.
Prawidłowo prowadzona borówka wysoka Bluecrop ma:
w pierwszym roku 40 g owoców,
w drugim roku 940 g owoców,
w trzecim roku 1430 g owoców.
Tomala3d
500p
500p
Posty: 675
Od: 7 lip 2015, o 15:09
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Zachodniopomorskie

Re: Borówka amerykańska - 8 cz

Post »

steffen pisze:

[/quote]

Dzięki wielkie za info Tomala. Jakiej wielkości powinny być doły na borowki? Chce kupic od gospodarza juz 5letnie krzaki odmiany patriot i Duke prosto z ziemi. Wydaje mi się, że przedobrzyłem z borowkami, bo dosypalem im nawozu. Pozostałe moje borowki to bluejay wysokosci ok.60cm, duke wys. ok.70cm i darrow wysokość ok. 40cm i ta darrow wyglada na troche spalona, jakby wysuszoną. Czy powinienem dosypac im na zimę jakiegoś nawozu lub wykonac jakis zabieg? Jaki powinien byc przyrost po roku i czy w pierwszym roku powinny owocowac, gdyz czytalem ze dopiero 3-4 letnie borowki owocuja[/quote]

Zobacz ten filmik: https://youtu.be/_YeZ2ckrhig?t=56s
Myślę że około 60-70cm średnicy powinny mieć te dołki i z 40cm głębokości by się przydało. Nawet jak na badaniu gleby wyjdzie ze jest kwaśna to i tak trzeba kopać dół bo musi być odpowiednia struktura ziemi. Borówka lubi dużą zawartość próchnicy. Byłeś kiedyś w lesie iglastym? Zobacz co tam się dzieje pod drzewami. Z rozkładających się gałęzi i igieł powstaje taka brązowa próchnica a pod nią ziemia ma kolor prawie czarny. Na głębokości powyżej 10 cm jest już piasek. Ta wierzchnia próchnica to najlepsza gleba do borówki oczywiście wymieszana z piaskiem. Niestety z lasu nam brać nie wolno więc trzeba zakupić trocin sosnowych z tartaku. Te powstałe przy cięciu piłą spalinową się nie nadają bo olej może je skazić, chyba że jest biodegradowalny. Ja za 1,5m^3 zapłaciłem 37 zł wiosną i mam ich jeszcze mnóstwo już przekompostowanych, prawie czarnych. Takie trociny powinny stanowić co najmniej połowę stanowiska pod borówkę. Reszta to piasek i torf przy czym torf niech będzie dany przy samym korzeniu sadzonki żeby dobrze rosła na początku. Na to wszystko ściółka która będzie się rozkładać i uzupełniać glebę w niezbędne składniki. Będzie również zapobiegać wysychaniu gleby a zimą osłaniać przed mrozem dzięki czemu pożyteczne mikroorganizmy nie wymarzną. Ściółka jest bardzo ważna. Borówka potrzebuje też minerałów dlatego dobrze jest położyć kilka kamieni pod krzaczkiem tylko nie wapiennych. Borówka potrzebuje też wbrew temu co się mówi wapnia i krzemu który jest bardzo ważny dla wzmocnienia komórek(nie atakują wtedy choroby grzybowe). Pamiętaj że idealnie odżywiona roślina która nie ma żadnych niedoborów nie choruje i uwaga, nie atakują jej insekty. Podobno nawet ptaki nie jedzą super zdrowych borówek :shock:
Co do owocowania, borówka może owocować już w pierwszym roku. Ja dostałem w tym roku malutkiego blucropa przywiezionego z jakiegoś marketu i miał chyba z kilkanaście borówek przy czym dwie ogromne, na prawdę jak 1zł. To chyba dlatego że został od razu przesadzony do sporej doniczki i stał w słonecznym osłoniętym od wiatru miejscu i miał dużo naturalnej próchnicy danej.
W tym roku zrobiłem eksperyment z nieobrywaniem kwiatów i wynik jest taki: Chandler sadzonka trzyletnia, nie duża ale z mocnymi zdrewniałymi pędami obsypanymi pąkami dał około 350- 400g owoców dużych typowych dla tej odmiany i dobrych w smaku. Przyrosty były znikome. Dopiero po owocowaniu wyrósł jeden większy i jeden mniejszy pęd które nie przerosły starych pędów. Obok sadzony w tym samym czasie w tą samą glebę Duke i Bluecrop miały kwiaty ale za dużo i nie zawiązały się owoce bo to sadzonki 2letnie dosyć małe. Bluecrop teraz, ponad 120cm pędy od samej ziemi. Duke wysokość niecałe 180cm. Inne dwa Chandlery sadzone na wiosnę tego roku wysokość teraz ponad 120cm (miały po jednym czy dwa owoce).
Wynik jednoznaczny, duża ilość owoców na młodym krzaku= dużo mniejszy przyrost masy zielonej.

Co do nawożenia teraz to tak jak pisze dziadek nic nie dawaj.
Ja w tamtym roku sypałem kilka razy od września do stycznia siarczan potasu a w tym roku wcale nie sypałem i wszystko ładnie się przygotowało do zimy. W tamtym roku były ostre przymrozki na koniec września i kilka końcówek pędów które były jeszcze zielone oklapło i poczerniało.
Awatar użytkownika
Jarowo
200p
200p
Posty: 274
Od: 9 maja 2016, o 07:55
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Mazowieckie

Re: Borówka amerykańska - 8 cz

Post »

Tomala3d pisze:
steffen pisze:
Co do nawożenia teraz to tak jak pisze dziadek nic nie dawaj.
Ja w tamtym roku sypałem kilka razy od września do stycznia siarczan potasu a w tym roku wcale nie sypałem i wszystko ładnie się przygotowało do zimy.[/quote]

Jaką dawkę sypałeś pod krzak?
Myślałem ze siarczan potasu sypie się tylko do połowy października.
Opryskiwacze na lata - producent MAROLEX Sp.z o.o.
Tomala3d
500p
500p
Posty: 675
Od: 7 lip 2015, o 15:09
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Zachodniopomorskie

Re: Borówka amerykańska - 8 cz

Post »

Ktoś mi powiedział czy na nawozie pisało żeby dać od września do stycznia trzy porcje i na koniec marca jedną. Krzewom nie zaszkodziło :)
Awatar użytkownika
Jarowo
200p
200p
Posty: 274
Od: 9 maja 2016, o 07:55
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Mazowieckie

Re: Borówka amerykańska - 8 cz

Post »

Na opakowaniu od Siarczanu amonu pisze że dla roślin wieloletnich nawóz rozsiewa się jak najwcześniej wiosną.
To ja będę go stosował do marca. :D, jak ma coś poprawić.... :wink:
Awatar użytkownika
patryk10015
500p
500p
Posty: 537
Od: 1 maja 2015, o 20:05
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Mazowieckie

Re: Borówka amerykańska - 8 cz

Post »

Siarczanu amonu nie stosuje się od marca.
Tomala3d
500p
500p
Posty: 675
Od: 7 lip 2015, o 15:09
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Zachodniopomorskie

Re: Borówka amerykańska - 8 cz

Post »

Nie polecam nikomu nawozić tak jak napisałem. Ja tak zrobiłem i nie zaszkodziło ale siarczan potasu daje się od sierpnia do października i później wczesną wiosną.
Ja mam krzewy ściółkowane grubo i obłożone kamieniami. Na początku lata dawałem też trochę minerałów w postaci mączki granitowej dlatego w tym sezonie nie dawałem w ogóle siarczanu potasu. W przyszłym sezonie mam zamiar zrezygnować z siarczanu amonu i zastosować nawozy organiczne w tym mączkę rybną jak uda mi się dostać.
W tym sezonie krzewy pięknie rosły ale atakowała szara pleśń. Chcę zobaczyć czy uda mi się wyeliminować choroby grzybowe stosując naturalne sposoby w tym wypadku min kompost z ziół krzemionkowych. Kluczem do dobrego odżywienia rośliny są pożyteczne mikroorganizmy w glebie które przetworzą minerały na postać łatwo przyswajalną dla roślin. Niestety stosowanie fungicydów bardzo negatywnie wpływa na ilość mikroorganizmów i błędne koło trwa. Choroba=fungicydy=eliminacja mikroorganizmów=choroba...
Zobaczymy jak to wyjdzie ale z tego co widziałem to jest to najlepsza opcja która może dać więcej korzyści niż konwencjonalna uprawa.
dziadek22
ZBANOWANY
Posty: 1574
Od: 30 gru 2010, o 18:33
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.

Re: Borówka amerykańska - 8 cz

Post »

Tomala3d pisze:W tym sezonie krzewy pięknie rosły ale atakowała szara pleśń.
Na tegorocznej Konferencji Borówkowej 2016 "Nowoczesna uprawa borówki" pan profesor dr hab. Leszek Orlikowski między innymi zajął się szarą pleśnią pędów i owoców borówki wysokiej (Botrytis cinerea).
Choroba ta występuje w latach o zmiennej i wilgotnej pogodzie zwłaszcza na zagęszczonych plantacjach.
Grzyb rozwija się na zwilżonych tkankach kiedy są opady, albo mglista pogoda, gdy rosa osiada na roślinach.
Należy wycinać porażone części pędów i je palić.
Aby rośliny mogły szybko obsychać należy sadzić borówki tak aby zapewnić szybkie obsychanie zwilżonych tkanek i umożliwić swobodny przepływ powietrza. Krzewy borówki wysokiej nie mogą być za gęsto posadzone oraz nie można dopuszczać do nadmiernego zagęszczania się krzewu.
Ochronę prowadzi się przy użyciu odpowiednich środków chemicznych.
Awatar użytkownika
Jarowo
200p
200p
Posty: 274
Od: 9 maja 2016, o 07:55
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Mazowieckie

Re: Borówka amerykańska - 8 cz

Post »

Jarowo pisze:Na opakowaniu od Siarczanu amonu pisze że dla roślin wieloletnich nawóz rozsiewa się jak najwcześniej wiosną.
To ja będę go stosował do marca. :D, jak ma coś poprawić.... :wink:
Zrobiłem trochę zamieszania, oczywiście pomyliłem się i zamiast Siarczan potasu napisałem amonu.
Zawsze sypię potas na jesień a tu na opakowaniu jest napisane żeby sypać wczesną wiosną. Wiosną to sypię Siarczan amonu.
Zablokowany

Wróć do „Drzewa i krzewy OWOCOWE”