Rajsko, wiejsko, sielsko...

[koziorozec]

Ewa,masz sporo ślicznych róż,czy te róże zastałaś na swojej działce,czy to już Twoja praca,siewek też masz sporo,wiec niedługo zieloniutko się zrobi ,oby sie wszystko darzyło,pozdrawiam

[ewarost]

Małgosiu tez jak patrze na jego zdjęcie czuje jego zapach Miłe wspomnienie
Marysiu Dobra z ciebie dziewczynka Patyczki od ciebie stoją na werandzie w mokrym piasku i czekają na +++ za oknem Mam nadzieję, ze to był jednorazowy incydent z tym zniknięciem i już mi przeszło wzburzenie...
Marto w tym wpisie o różach napisałam (str 8)... Mam 4 bardzo stare róże (zastane) i kilka nowych sadzone w ubiegłym roku (wiosną) to MISS FINE, NEW DOWN, ROZALIA, SCARLET CLIMBER, SNOW WALZ, i kilka krzaczków róży pomarszczonej (jasno różowej i białej ) ... teraz czekam, aż mrozy ustąpią i okaże się ile ich mam
To ostatnia fotka mojego wiciokrzewu... na wiosnę wyglądał całkiem dobrze, po czym w przeciągu kilku tygodni zgubił wszystkie liście ... zostały tylko kwiaty, a potem zrobił się suchy jakby wyszły z niego wszystkie soki... jak go wykopałam to się okazało, że korzeń był całkiem spróchniały



Ale dość smutków... idzie wiosna ... dziś MIĘDZYNARODOWY DZIEŃ KOTA - głaski dla waszych koteczków

Fotka z ubiegłego lata

[Maska]

Ewciu śliczne masz kociaki czarnulek to wiadomo mój ulubiony kolor kota, a ten drugi jakby z dwóch kotów złożony z białego i szylkretki Wygłaskaj koteczki!

[apus]

Kociaki masz śliczne Ewuniu, łaciak taki figlarz, a czarnulek posągowy i elegant!
Ciekawa jestem Twojej Miss Fine, bo mam ją w koszyku, jak po pierwszym sezonie ją oceniasz, zdrowa była? Czy pachną jej kwiaty?

Dziwna sprawa z tym wiciokrzewem, może tam woda stoi w tym miejscu?

[ewarost]

Marysiu Kotki wygłaskane i też już spią... ten czarny to kocur Brytyjczyk dlatego taki flegmatyk i indywidualista... A trikolorka to kociczka wszędobylska z błyskiem w oku
Basiu Miss Fine pachnie pięknie, miała niezbyt dużo kwiatków, ale o bardzo ciekawym pokroju, gałązki niezbyt sztywne, ale pewnie to dlatego, że młodziutka ... nie wiem jak przeżyła zimę, bo teraz jeszcze mróz w nocy, to nie zaglądam

[leszczyna]

Ewo to Ty też kociara, ja mam jednego ale nie raz myslę o drugim choć i problem też widzę jak chcemy gdzieś wyjechać.
Narzekasz na brak wiosny...u mnie dzisiaj czuję powiew wiosny, na termometrze +6 w cieniu więc są zwiastuny, za chwilkę będzie u Ciebie, właśnie wybieram się do ogródka co by coś ujrzeć.

[ewarost]

Krysiu fajnie ze jesteś ... Mam dwa kiciusie, bo jednemu to tak trochę było smutno ... Mój M ma dwa psy i tak sobie żyjemy w symbiozie Niestety, albo stety ja już się w życiu najeździłam po Polsce i nie tylko, tak że wieczne wakacje mam raczej zaplanowane na stacjonarne Moja siostrzenica ma kocurka i jak musi gdzieś pojechać na 2-3 dni to kocurek zostaje w domu... ma dozownik z karmą, zaopatrzoną kuwetę i on daje sobie radę , a jak na dłużej to ktoś wpada do kotka raz na 2 dni... Po miejskich rozkoszach Przenieśliśmy się na wieś ze względu na świeże powietrze, ciszę i też zwierzaki
Dziewczynki mam dostać od syna mini szklarenkę, taką foliową na zewnątrz. Strasznie jestem ciekawa jak spełni swoje zadanie jako chłodny inkubator ( nie ma ogrzewania) A może któraś z was ma coś podobnego

To taka poglądowa fotka wypożyczona od producenta

[Iwonka1]

Nie taka ona mini Całkiem pokaźnych rozmiarów. Sporo roślin Ci sie tam zmieści. Niestety nie mam takiego cuda, to Ci nic nie doradzę. Chciałabym kupić taką maleńką na balkon, ale jeszcze się do niej nie przymierzyłam

[apus]

Fajna szklarenka! Też jestem ciekawa opinii posiadaczy takowej... sama bym taką chciała!

[leszczyna]

Ewo ja nie mam, ale też chodzi mi po głowie.
Myślę, że taka zda egzamin nasionka wysiejesz w domku a rozsady będziesz już pielęgnowała w szklarence, jak będą ogłaszać zimną noc zapalisz świecę i też zmieni temperaturę....ja tak to widzę.



-- N 19 lut 2017 15:42 --

zajrzyj na pw.

[ewarost]

Mówię szkalrenka - bo ona ma wymiary 143 x 143 a w najwyższym punkcie ma 195 cm ,tak że można do niej wejść ... szkielet i półki metalowe więc chyba konstrukcja dość trwała ... Zobaczę jak paczka dojdzie A może jeszcze ktoś coś mi podpowie
Krysiu pomysł ze świeczką muszę sobie zapisać... na wszelki wypadek kupić znicze SKS to uciążliwa choroba i trzeba się nachodzić to lepiej zanotować

[Maska]

Ewciu ja mam z tej serii mniejsze wylicytowane na al z angielskich wyprzedaży. Moje są domowe i bardzo przydatne, składam późną wiosna rozkładam przed siewami i jestem z nich bardzo zadowolona!

[Beaby]

Fajna Ewuś ta szklarenka
Ja też coraz częściej myślę nawet o tych najmniejszych.

[kaska1ge]

Nie taki mały ten inspekcik. Można sałatę wysiać - będzie wcześniej. I rozsady kapustnych zrobić. A jeśli półki dałoby się demontować, to weszłoby później kilka krzaków pomidora.A jak się nie da - to papryki.
Znicze to faktycznie dobra opcja.Sama tak ratowałam pomidorki przed spadkiem temperatur nocami w kwietniu.
Ja dziś też szybki inwentarz zrobiłam na rabatkach.I co nieco budzi się już do życia.

[clem3]

Śliczny prezent Mnie też się marzy podobna. Wiesz może ile takie cudenko kosztuje?