Moje storczykowo - Jeanne
- Jeanne
- 1000p
- Posty: 2308
- Od: 21 gru 2007, o 16:08
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Warszawa
Kosztował mało w porównaniu z tym z wystawy bo równo połowę czyli 24,90
aż mi żal było że nie moge kupić 2 od razu, tata mnie pohamował
ale obiecał że następnym razem zafunduje mi innego 



Pozdrawiam, Asia
Moje storczyki
Moje storczyki
- Jeanne
- 1000p
- Posty: 2308
- Od: 21 gru 2007, o 16:08
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Warszawa
Zachęcona wczorajszą pogodą
i ilością nowych korzonków mojej cambrii postanowiłam ją przesadzić do nowego podłoża, ponieważ zauważyłam już jakiś czas temu kilka "pustych" korzonków. Podlewam ją średnio raz na tydzień sprawdzając podłoże czy przeschło...więc możecie się domyślać jakie było moje zdziwienie po wyjęciu storczyka z doniczki...po brzegach podłoże całkiem suche, korzenie wręcz poprzylepiane do kory, a w środku...TROCINY
korzenie zgniły całkiem i zmieniły się w taką trocinową masę
ponad pół godziny z nimi walczyłam, bo część korzonków była w porządku, biała z zielonymi końcówkami, ale reszta...szkoda gadać
opłukałam to co zostało, wysuszyłam korzenie i przesadziłam storczyka do nowego podłoża z OS dla storczyków o drobnych korzeniach. Przy okazji usunęłam jedną psb bo była całkiem uschnięta
teraz stoi sobie na wschodnim oknie i zobaczymy jakie będą efekty tej operacji. Cieszę się że postanowiłam cambrię przesadzić bo może nie było jeszcze za późno 
P.S. Nowy sabotek rozwija pączek i robię mu sesję zdjęciową, jak się rozwinie to go Wam pokażę






P.S. Nowy sabotek rozwija pączek i robię mu sesję zdjęciową, jak się rozwinie to go Wam pokażę

Pozdrawiam, Asia
Moje storczyki
Moje storczyki
Jeanne, ja ostatnio postanowiłam zrobić przegląd stanu podłoża i korzeni u moich Paphiopedilum.
Okazało się, że też zrobiłam to w samą porę ! Podłoże rozsypało się jak próchno (zupełnie zużyte
i wyjałowione). Biedne roślinki, dobrze, że nie odchorowały tego do tej pory !
A Twoja Cambria, pod TAKĄ opieką na pewno się wzmocni (a potem, niech Ci pięknie kwitnie)
:P
Pozdrawiam, wiosennie
Okazało się, że też zrobiłam to w samą porę ! Podłoże rozsypało się jak próchno (zupełnie zużyte
i wyjałowione). Biedne roślinki, dobrze, że nie odchorowały tego do tej pory !
A Twoja Cambria, pod TAKĄ opieką na pewno się wzmocni (a potem, niech Ci pięknie kwitnie)

Pozdrawiam, wiosennie
- Jeanne
- 1000p
- Posty: 2308
- Od: 21 gru 2007, o 16:08
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Warszawa
Dziękuję Joasiu za miłe słowa :P mam nadzieje że moja "pacjentka" dojdzie do siebie i mi jeszcze pożyje
A czy zasada by po przesadzeniu podlać dopiero po 2 tygodniach obowiązuje również cambrie czy tylko falenopsisy
podczas przesadzania podłoze zwilżyłam, ale nie wiem na jak długo ta wilgoć starczy 

A czy zasada by po przesadzeniu podlać dopiero po 2 tygodniach obowiązuje również cambrie czy tylko falenopsisy


Pozdrawiam, Asia
Moje storczyki
Moje storczyki
- Jeanne
- 1000p
- Posty: 2308
- Od: 21 gru 2007, o 16:08
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Warszawa
Oto rozwój pączka sabotka krok po kroku
a to mój mały sukcesik: biały phalaenopsis z żółtą warżką po przesadzeniu chyba zadomowił się w nowym podłożu

Niestety ten z różową warżką ma sie nie najlepiej, korzonki mimo że nie podlewam jakby podgniwają a liście robią się w żółte plamy
izoluję go od reszty na wszelki wypadek, ale rokowania nie są najlepsze...







a to mój mały sukcesik: biały phalaenopsis z żółtą warżką po przesadzeniu chyba zadomowił się w nowym podłożu


Niestety ten z różową warżką ma sie nie najlepiej, korzonki mimo że nie podlewam jakby podgniwają a liście robią się w żółte plamy

Pozdrawiam, Asia
Moje storczyki
Moje storczyki
A jakie te korzenie są??
czy żle nie oceniasz ich , porównując do innych- korzenie sązupełnie brązowe - z malunimi wloskami , gdy wyschną nadmiernie stają się papierowe. łamliwe---->= prawie stracone.
Paphiopedilum wymaga stałego umiarkowanego wilgotnego podłoża.
Wspomniałaś o rozsypującym się podłożu--->takie drobne i różniste bywa , ale nie może być absolutnie suche.
Prawdoodobnie dość dobrze zasuszyły się rośliny
.
JO
czy żle nie oceniasz ich , porównując do innych- korzenie sązupełnie brązowe - z malunimi wloskami , gdy wyschną nadmiernie stają się papierowe. łamliwe---->= prawie stracone.
Paphiopedilum wymaga stałego umiarkowanego wilgotnego podłoża.
Wspomniałaś o rozsypującym się podłożu--->takie drobne i różniste bywa , ale nie może być absolutnie suche.
Prawdoodobnie dość dobrze zasuszyły się rośliny

JO
- Jeanne
- 1000p
- Posty: 2308
- Od: 21 gru 2007, o 16:08
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Warszawa
Jovanko co do korzeni to pisałam o phalaenopsis, u paphiopedilum wszystko w porządku
tak mi się przynajmniej wydaje, nie zasuszam ich, sprawdzam podłoże palcem
i jak jest już trochę podsuszone to podlewam. Włoski są na nich, kolor brązowy mają i są jędrne.
A rozsypujące się podłoże było u cambrii tyle że ono chyba nie było zasuszone a wręcz przeciwnie, było wilgotne czyli korzenie po prostu zgniły
Musiałyśmy się źle zrozumieć, może jakoś niejasno się wyraziłam


A rozsypujące się podłoże było u cambrii tyle że ono chyba nie było zasuszone a wręcz przeciwnie, było wilgotne czyli korzenie po prostu zgniły

Musiałyśmy się źle zrozumieć, może jakoś niejasno się wyraziłam

Pozdrawiam, Asia
Moje storczyki
Moje storczyki
Eureka ! ktoś w wannie wykrzyknął
ja prawie też,jak przeczytałam Twój i swój post.Jasne że ja pomyliłam.
I nawet wiem co
.
Art-Joanna pisała o paphiopedilum
Ty pokazałaś swoje okazy -mają
czerwone warżki / bo tak sie nazywają te banieczki również/ i gotowe!!!!!!!!!!!!!!
Lubię paphiopedilum i zawsze mi żal jak tracimy rośliny.
Na szczęście masz ok- ja przepraszam za zamiesznie ,to pewnie tak jak trzeba tylko pisać same , mniej miłe rzeczy-prawie o samych przypadłościach
.
Muszę przejść jednak na stronę pytającą :P na jakiś czas ,dla zdrowotności
.
pozdrawiam Joanny
J
OVANKA

ja prawie też,jak przeczytałam Twój i swój post.Jasne że ja pomyliłam.
I nawet wiem co

Art-Joanna pisała o paphiopedilum
Ty pokazałaś swoje okazy -mają

Lubię paphiopedilum i zawsze mi żal jak tracimy rośliny.
Na szczęście masz ok- ja przepraszam za zamiesznie ,to pewnie tak jak trzeba tylko pisać same , mniej miłe rzeczy-prawie o samych przypadłościach

Muszę przejść jednak na stronę pytającą :P na jakiś czas ,dla zdrowotności

pozdrawiam Joanny
J

- Storczykowa
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 11980
- Od: 7 lut 2008, o 19:31
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: ...
- Jeanne
- 1000p
- Posty: 2308
- Od: 21 gru 2007, o 16:08
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Warszawa
Dziewczynki
miło mi że się Wam podoba moja sesja 8)
Jovanko też jak przeczytałam jeszcze raz posty to zauważyłam jak łatwo o pomyłkę
ja sama powinnam napisać że chodzi o phalaenopsis, bo nie każdy przecież musi pamiętać że mam takiego choruszka
a że sesja była paphiopedilum i to z różową warżką to wyszło jak wyszło 

Jovanko też jak przeczytałam jeszcze raz posty to zauważyłam jak łatwo o pomyłkę



Pozdrawiam, Asia
Moje storczyki
Moje storczyki