Cześć,
czytam Wasz wątek regularnie, bo ja już też wysiewam
Dzisiaj poszły w obroty: wykiełkowane papryki, bób, groszek, pietruszka naciowa, pelargonie, kalarepa i seler naciowy. Wszystko na rozsadę.
Przekopałam też ziemię w nieogrzewanej szklarni i chciałam się Was podpytać kiedy powinnam wysiać rzodkiewkę na wczesny zbiór w tej szklarni?
Czy w lutym jest sens?
Powinnam taki wysiew nakryć agrowłókniną?
Czy mogę do takiej szklarni razem z rzodkiewką jeszcze coś wysiać? Np. szpinak?
Chciałabym aby to był przedplon przed pomidorami, które trafią tam ok. 20 kwietnia, może troszkę później - na początku maja. Nie bardzo wiem co zdążyłoby tam do tego czasu plonować. W zeszłym sezonie zaczęłam moją ogrodniczą przygodę, ale wtedy po prostu sadziłam z rozsady tak jednorazowo (bez przedplonów - poplonów), ale w tym roku się przeprowadzamy i miejsca będzie więcej na przechowywanie warzyw oraz dalej od sklepów, więc chciałabym wykorzystać ten kawałek ziemi jaki mam do dyspozycji maksymalnie jak się da
Może byście coś podpowiedzieli?
No ale w końcu to luty - ma prawo.
będę po sąsiadach oddawać. Dziś może pomidorki karłowe wysieję i kalarepę.
Bazylia już w doniczce, muszę przynieść więcej doniczek na resztę ziół, ale plany mi popsuła pogoda... Zimno się zrobiło i wicher wieje taki, że mało głowy nie urwie. Wczoraj w nocy przeszła taka wichura, że sąsiedzi zbierają resztki tego co zostało ze szklarni, a ja zbierałam gałęzie z orzecha 
,(albo po prostu swędzą mnie łapki),ale zawsze dosiewam groszek później ,bo wschody są słabe...dosiewany uzupełnia ten wcześniej siany ...Nigdy nie siałam w lutym 
Szkoda, że na ostre papryki będzie za późno.
