Iksja- napisałam pw.
Tam, gdzie stoją hoje jest całkowity cień.
Maadro- mi dzisiaj złamał się jeden kwiat irysa Coffee Breakfast ( u mnie dmucha halny 70 km na godzinę) jest cięty w kieliszku, nawet ładnie wygląda.
Ja też długo czekałam na większe hoje, zanim podrosły, minęło trochę miesięcy.
Na pewno i u Ciebie będzie hojowy busz.
Mi się podoba położenie działki. Urokliwe miejsce, tylko, jak się ma działkę, to nie zwraca się już uwagi na piękne krajobrazy.
Renato1962- na pewno i u Ciebie zakwitną fiołki. Miniatury akurat nieco później, czyli jak są starsze, niż standardy puszczają kwiatki. Przynajmniej te, co ja mam.
Irysy uwielbiam, przekwitają już irysy TB. Za to w pączkach jest japoński i variegata mieczolistny.
Czereśniowe zbiory zakończone, za to teraz są truskawki, porzeczki. I wnet zacznie się sezon na wiśnie, maliny i jeżyny. Oczywiście oprócz owców będą też warzywa i zioła.
Anetta-marzyłam o jakiejś miejscówce na działce, dla roślin. Zwykła drewutnia okazała się być ciekawym pomysłem do wykorzystania na lato.
Tak, od poprzedniego sezonu stwierdziłam, że mogę mieć mniej doniczek, a dużo roślin. U hoi i fiołków świetnie się to sprawdza. Podobnie - hippeastra sadzę i skrętniki.
Epiphylla - u mnie w tym roku debiutowały z kwitnieniami. Cieszę się, że w ogóle donosiły pączki, bo rośliny są bardzo młode.
Irysowe kwiaty pachną, ale różnorodnie. Jedne odmiany mają mocniejszy zapach, inne - słabiej pachną.
Ewa321- każdy Wybiera to, co Lubi.
Dla mnie optymalnym wyjściem byłoby: mieszkanie - zimą; latem zaś - dom na wsi.
Dom - to jednak dużo więcej obowiązków. Za to największym plusem jest to, że jest się panem na swoim.
W bloku - nie trzeba za to reperować dziury w rynnie albo pękniętej kostki brukowej.
Hojek nie mam dużo - obecnie około 50 sztuk. A że są sadzone po 2szt w doniczce, to wychodzi nieco więcej niż 20 doniczek.
Fiołków też niewiele mi zostało. Z kolekcji ponad 120 odmian, mam może około 30 odmian.
Obecnie postawiłam na ogrodowe rośliny. Skupiam się nie na ilości, za to na jakości. Wybieram zakupowe chciejstwa długo i ... z głową ;)
Perla- cieszę się, że wreszcie Jesteś u mnie

Irysom pasują moje piaski, wcześniej rosły na glinie, zmieniłam im miejscówkę i teraz lepiej rosną. Oczywiście są też wyjątki, mimo dogadzania, nie chcą współpracować.
Niektóre rośliny nie tak pięknie rosną, jakby człowiek chciał. O takie reanimowane kwiatki dbam bardzo, bo chcę, by przeżyły i mnie cieszyły.
Kilka debiutów skrętnikowych,
Verso
Super Lola
Achimenes fioletowy coraz więcej kwiatów ma. Chyba, zamiast pelargonii, będę uprawiać achimenesy:
hoja Sunrise, moja ulubienica
Zapytacie: dlaczego? Dlatego...
H. arnottiana (po lewej), h.nn ( po prawej - prawdopodobnie jest to h. verticilliata):
Okolice mojej działki to dziesiątki kilometrów dróg, dróżek, szlaków turystycznych i ścieżek rowerowych. Wystarczy wyjść na spacer i... podziwiać takie widoki:
A tak "moje" miasto wita Gości:
