Panie Tomku, dziękuję za odpowiedź, ale trochę mnie Pan zmartwił, myślałem, że obędzie się bez wycinania. Tych plamek jest ok. sześciu, w trudno dostępnych miejscach, w zagłębieniach między żebrami, co najmniej jedna jest wewnątrz kępy, nie mam się tam jak dostać:
Jeszcze jedno. Infekcja występuje na jednym z trzech pędów, na dwóch pozostałych nie ma takich plamek, są natomiast inne: zdrewniałe, większe i mniejsze ślady - czy to blizny po grzybie?
Jeśli tak, to roślina poradziła sobie sama lub pomogła jakaś chemia. Dlatego i ja spróbuję oprysku, jeśli zawiedzie, pozostanie wycinanie. Lub oddzielenie od dwóch pozostałych w kępie (czy to dobra metoda?)