W donicy, koszu lub pojemniku - piku

bona · Post » 6 gru 2007, o 12:31

Wiesiu a ja zasiałam granaty,jak myślisz doczekam się kiedyś takiego okazu jak twój?ile on ma lat?

piku · Post » 6 gru 2007, o 12:49

Guciu- może go przesadź, a przy okazji sprawdź czy nie ma podgnitych korzonków, a może to nic złego, one od czasu do czasu gubią listki

Bożenko- mój też jest z nasionka, ale nie wiem ile ma lat, dostałam go ok. 10 lat temu od koleżanki, jak na swój wiek to nie jest duży, ale co wiosnę mocno go przycinam

bona · Post » 6 gru 2007, o 13:03

bo chyba nie chodzi o to żeby to był jakiś krzak,ale piękny krzew i skoro go przycinasz to się fajnie rozkrzewił i jak dla mnie to jest SUPER-możesz być dumna ze swojego grana-tu czy -ta(nie wiem jak pisze się prawidłowo),a może raczej z siebie bo to ty o niego dbasz i się nim zajmujesz...

Reposit-09 · Post » 6 gru 2007, o 13:34

No nie wierzę, ten granat jest po prostu cudowny! Jak to zrobiłaś, Wiesiu, że tak pięknie Ci się rozkrzewił i zagęścił?

Guciu, gdzieś niedawno czytałam, że żółknięcie i opadanie listków wilczomleczy jest normalne.... Spójrz tutaj - tak często roślinka ta wygląda w naturze: po kilka listków na każdym pędzie

agaxkub · Post » 6 gru 2007, o 13:46

Wiesiu a czy granaty z wierzchołkowych można rozmnażać?

bo moje siewki coś zdychają - pięknie wykiełkowały i podrosły a teraz zamiast walczyć dalej coś sie zbuntowały

pierwszy raz widze kwitnącego granata

agaxkub · Post » 6 gru 2007, o 13:48

piku pisze:Alice- nic się nie martw, nawt nie zauważysz jak Twój szybko urośnie :P
Agnieszko- a może się skusisz
Basiu- mój całe lato stoi na tarasie, więc może dzięki temu kwitnie nieustannie, ale jest troszkę goły i chciałabym by się troszkę przystroił w listki

Aktualnie goły jest również mój tarasowiec- granat, ale może pokażę go jak prezentował się latem

czy się skusze? no sama nei wiem

te kolce dla mnie wyglądają odrobine przerażająco

piku · Post » 6 gru 2007, o 13:52

Bożenko- dziękuję za miłe słowa :P
Kari- to tylko coroczne wiosenne cięcie

Agnieszko- granat na zimę zrzuca listki więc może to nic złego

A tu jest największy mój tarasowiec
http://forumogrodnicze.info/viewtopic.php?t=6706

agaxkub · Post » 6 gru 2007, o 13:55

pewnie nie pora na niego była - mój ma póki co przylistki więc nie ma co zrzucić
po porstu nasiona wykiełkowały bo wilgoć łaneły a teraz n pora na nie wiec nie rosnąjak trzeba

tylko że do wiosny takie maluchy mogą paść
zprobuje kilka przepikować i pod słoiki zobaczymy co będzie

bona · Post » 6 gru 2007, o 14:14

wiesz co Wiesiu ty to chyba całe serce do tych roślinek wkładasz

piku · Post » 7 gru 2007, o 08:00

Jak kochasz roślinki

to one Ciebie też kochają;:167

A to jeszcze moja wybujała dracenka

agaxkub · Post » 7 gru 2007, o 08:05

wybujała czy nie fajnie wygląda
lubie takie duże - 1 - 2 sztuki a efekt super ;o))

a z maluchami to tak jak z dziećmi - opiekować się trzeba doglądać i właśnie to jest w tym piękne ;o))

tulipanka · Post » 7 gru 2007, o 08:10

Mi się podoba twoja dracenka. Przynajmniej z tego ujęcia wygląda całkiem, całkiem. Ważne, że nie jest od dołu ogołocona z liści

anczarn · Post » 7 gru 2007, o 08:12

Wybujała to ona raczej nie jest bo ma liście od samego dołu

jest przepiękna

bona · Post » 7 gru 2007, o 09:11

wiesiu a gdzie zimą przetrzymujesz swoje tarasowce?a granat w jakiej temperaturze najlepiej przetrzyma zimę?

piku · Post » 7 gru 2007, o 09:23

Dziękuję Wam- jesteście bardzo miłe i mobilizujecie mnie bym lepiej dbała o swoje roślinki, a i moja kolekcja dzięki Wam się powiększa czego wcześniej wcale nie planowałam, a wręcz przeciwnie

Bożenko- moje tarasowce każdą zimę spędzają w piwnicy z oknem, w temperaturze 10-15 stopni od czasu do czasu podlewane (mirt częściej jak inne)