Ibrakadabra i balladka o minionym lecie, cz.6.

Zdjęcia naszych ogrodów.
Zablokowany
JagiS
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 5047
Od: 8 kwie 2012, o 14:10
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Pruszcz Gdański

Re: Ibrakadabra i balladka o minionym lecie, cz.6.

Post »

Dzień dobry i bardzo piękny, bo słoneczny i dość ciepły.
Czas więc najwyższy na wspomnienie słonecznego i upalnego lata.
Tylko strasznie pchają się na afisz róże, a refrenik ma być na całkiem inny temat ;:224.
Różyczki, a sio!!!


************************************************************************

Refrenik (długo oczekiwany) do czwartej zwrotki Balladki o minionym lecie.

Motto: "Bylinka, bylinka, bylinka moja..."


Jak się człowiek zafiksuje na różach, to gubi z pola widzenia rośliny, które nie tylko nie ustępują różom urodą, ale tworzą to, co większość uwielbia - ogrodowy busz. Kolory mają wszystkie, więc gamę barw znakomicie wzbogacają. Jest ich takie mnóstwo, że żaden wątek nie pomieści wszystkich.
A zatem prezentuję niektóre. Mam nadzieję, że ich rola w ogrodzie będzie widoczna.
Przykład: część kolekcji floksów.

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Albo takie "lisie ogonki", zachwycająca i zadziwiająca bylina. Zaczyna kwitnąc chaotycznie, a w miarę upływu czasu kwiatki odwracają się w jedną stronę, jak gęsie szyje :uszy.

Obrazek

No i lilie ze swoimi trąbami i turbanikami - zjawiskowe i absolutnie niezbędne.

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Efekt końcowy - bylinowy szlak, bylinowy busz, bylinowy raj...


Obrazek

Obrazek

Obrazek

Ech, te bylinki... ;:oj.

**************************************************************************

Justi
, tak, tak, dziad w półcieniu, w pewnym oddaleniu od krytycznych oczu, może być ;:306.
Ja już do zakupu róż Cię nie zachęcam, tym bardziej, że miotasz się między pustakami, a różami o bardziej szlachetnym wyglądzie... Nie mam też jeszcze do końca w oczach ogólnej koncepcji Twojego ogrodu, bo tajniak z Ciebie... Ale śledzić Cię będę pilnie, jeśli tylko będzie wątek ;:224.

Marysiu Ambo
, flaszkę na Kaszubach? Jak najbardziej ;:215.
Nawet rezygnację z większej ilości róż w Twoim przypadku jestem w stanie i zrozumieć, i poprzeć.
A Rumba? Przypomina mi podstarzałą cyrkówkę, za bardzo wymalowaną, w nadgryzionej zębem czasu przykrótkiej spódniczce ze zbyt jaskrawych szmatek ;:222.

Elwi, Tobie chciałam dać po oczach różą, której się lekkomyślnie pozbyłaś ;:306, Paulem Bocuse...

Obrazek

Ale rozumiem, że ta nieosiągalna Północno - Wschodnia śni Ci się po nocach... Jest to jedna z najpiękniejszych moich róż.
Swoją drogą, ciekawe, dlaczego aż tyle świetnych róż wylądowało w zakładce "Pozycje niedostępne"... Może ktoś jest w bliższych kontaktach z Floribundą i wie?
Ibrakadabra najwyraźniej jest świadoma swojej urody i mojej do niej słabości, bo wykorzystuje to z konsekwencją prawdziwej zołzy :evil:.

Aprilku, wzruszyła mnie Twoja troska o całość cennego ciała Twojego męża ;:306. Rozumiem, że jeśli już ktoś ma go drapać, to tylko Ty!
Pnących róż prowadzić nie będę, oprócz Zephirine Drouhin, która nie ma kolców i Jasminy, strasznego "drapaka", którą mam przez miłość do mojej rusałki, Jaśminki.
Tak na oko podoba mi się Uetersener Klosterrose.

Tamaryszku kochany! Jeszcze słówko o wyższości naszego forum nad blogiem. Tu jesteśmy w jednym miejscu, jak wielka rodzina, łatwo do każdego z nas trafić. Blog, to jednak byt odrębny... ;:224. Nie mam żadnych wątpliwości, że stworzysz go z talentem, ale z wielką radością przyjęłam chęć kontynuowania wątku ;:138.
Rezygnację z róż rozumiem i, szczerze mówiąc, nie bardzo widzę w Twoim ogrodzie łuk...
Jedyne miejsce na Eden Rose, to moim zdaniem okolice romantycznej "ruiny". Ciekawa jestem, co o tym sądzisz...

Tymczasem pozdrawiam Was serdecznie i słonecznie - Jagi
April
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 7793
Od: 8 lut 2012, o 12:22
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: mazowsze

Re: Ibrakadabra i balladka o minionym lecie, cz.6.

Post »

Jagi dzięki ;:196 ale niestety ta Klasztorna to z dużymi kolcami :;230 :;230
Awatar użytkownika
irminka
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 2990
Od: 7 lut 2010, o 19:08
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Pomorze

Re: Ibrakadabra i balladka o minionym lecie, cz.6.

Post »

Kochana Jago ;:167 , nie jestem różyczkomanką, ale chyba wkładasz kij w mrowisko, trochę podejrzewam, że chcesz ożywić na przednówku wątek :lol:
New Dawn w pełnym słońcu rzeczywiście blednie, ale posadzona w półcieniu potrafi zachwycić romantycznym urokiem, perłowym kolorem kwiatów, jest klasyczna i subtelnie piękna.
Nie w tym jednak rzecz, komu jakaś róża mniej lub bardziej się podoba, ale w tym, że żadna róża nie może być 'zdych... łab...', tak jak pięknie zachmurzone niebo nigdy nie jest 'burą szmatą'... więc ja po prostu, kochana J. ...protestuję! :lol:
slanka-flora
Przyjaciel Forum - Ś.P.
Przyjaciel Forum - Ś.P.
Posty: 15026
Od: 3 gru 2011, o 09:38
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.

Re: Ibrakadabra i balladka o minionym lecie, cz.6.

Post »

Chwała Gospodyni za delikatny letni przegląd :wit
Floksy i lilie ozdobia każdy ogród ...
Od dawna dziwiła mnie forumowa popularność róży NEW DAWN :wink:
Była to jedna z moich najpierwszych róż w młodym ogrodzie,odkopana z dużego krzewu u Teścia.
Ale wtedy sadziłem wszystko.Po kilku latach rozrosła się zbytnio i od tego czasu jej nie mam.
Ma ładny kolor i to jej ... ostatnia zaleta :oops:
Narażę się IRMINCE i innym paniom - no trudno;ale tyle jest innych,nowszych,pięknych róż ...
Pozdrawiam,
Slawek
PEPSI
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 7189
Od: 20 sty 2013, o 10:54
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: kujawsko - pomorskie

Re: Ibrakadabra i balladka o minionym lecie, cz.6.

Post »

Floksy, lilie, busz bylinowy...to jest to, co uwielbiam w ogrodzie. Mnóstwo kolorów. A te białe, gęsie szyje to co to jest? Ładne ;:108
Awatar użytkownika
Jagodka
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 5401
Od: 24 sty 2011, o 22:03
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Małopolska

Re: Ibrakadabra i balladka o minionym lecie, cz.6.

Post »

Nie wytrzymam ...i ja kilka słów o przereklamowanej i wychwalanej to tu - to tam ...róży New Dawn . Nie jestem z niej kompletnie zadowolona ..kwiatki byle jakie - mało płatków , kolców od cho****...złapała plamistość . Mało tego - posadziłam ją za sprawą Robaczka w centralnym miejscu - na tle balkonowego okna - by zdobiła ...Szpeci - nie tyle przez osypywanie kwiecia , jak przez sporo badyli , a mało kwiatków ...krzak potężny - ale żebym nim była zachwycona - co to , to nie ! . Pójdzie w diabły ... na siatkę ...obok drugiej - Paul Scarlet , która to kwitnie upojnie ... ale tylko raz . Z dala , od moich oczu , by się nie denerwować .

Chcę taką pnącą , by kwitła - nie koniecznie non- stop - ale z przerwami przez cały sezon ...by zdobiła mnóstwem kwiecia , kolor - energetyczny ... róż , z ciemnym środkiem ...albo i nawet ciemny pomarańcz ...bo na tle budynku/balkonu będą tworzyć harmonię .

Polecisz coś Miła Jagodo Pomorska ;:196 .
Awatar użytkownika
Elwi
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 2114
Od: 1 lis 2013, o 19:38
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Podbeskidzie

Re: Ibrakadabra i balladka o minionym lecie, cz.6.

Post »

Jagodo, widzę, że dyskusja o New Dawn trwa w najlepsze, mimo, że próbowałaś odciągnąć naszą uwagę słodkimi bylinkami :;230 Bylinki są super, niezaprzeczalnie ... jako tło dla róż :;230
Tojeść orszelinowa (lisie ogonki) bardzo oryginalna, zwróciłam na nią uwagę już jakiś czas temu. Dotąd nie zaprosiłam jej do Ogrodzia - hmmm, pewnie jeszcze nie ten czas... Popatrzę u Ciebie :D
podstarzałą cyrkówkę, za bardzo wymalowaną, w nadgryzionej zębem czasu przykrótkiej spódniczce ze zbyt jaskrawych szmatek
O, to, to ;:108 Taka jest też Augusta Luise w fazie pokwitania ;:306 Młody pąk i kwiat nawet piękny, a potem ... odpustowa parada :twisted:
A wracając do New Dawn - podobno brzydkich kwiatów nie ma, podobnie jak brzydkich kobiet ;:108 ... tylko wina czasem brak :;230 :;230 :;230
JagiS
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 5047
Od: 8 kwie 2012, o 14:10
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Pruszcz Gdański

Re: Ibrakadabra i balladka o minionym lecie, cz.6.

Post »

Cześć!
No i co ja mam z Wami zrobić? Bez różyczek się nie da?
Ot, zagrzęźli my, a czort karty rozdaje, że zacytuję klasyka ;:306.
Ale, skoro taka Wasza wola, niech tam, będą róże...

Ale ponieważ dziś jest Wincentego, to najpierw wspomnę słodkiego Wicusia, kota o oczach jak jeziora, który spogląda na nas z kociego nieba ;:170.

Obrazek


April
, skoro tak, to już chyba tylko Nevada, ona nie drapie, a głaszcze ;:306.
A Avalon tylko do patrzenia, bo sadzić chcesz całkiem co innego :uszy.

Obrazek

Obrazek


Irminko ;:167, ja wiem, że Ty jesteś subtelną istotą i Twoje określenia też są delikatne. Mnie zaś czasem ponosi wyobraźnia i w przypadku New Dawn pożeglowała w kierunku "Jeziora Łabędziego". Może to mnie trochę usprawiedliwi w Twoich oczach.
Nieba "burą szmatą" nigdy nie nazwę, choć Jacek Kaczmarski na podobne porównania sobie pozwolił...
Z mrowiskiem trafiłaś, bo troszkę senne jakby...
Na zgodę koncert Muzykantów z Bremy.

Obrazek

Obrazek


Sławku
, jako jedyny doceniłeś urodę bylin i lilii, dzięki ;:180.
Naraziliśmy się Irmince nie tylko my, ale głównie ja tym kijem w mrowisku ;:218.
Ale to kochana dziewczyna i długo gniewać się na nas nie będzie, mam nadzieję...
Rzeczywiście, róż jest obecnie takie zatrzęsienie, że każdy może się zakochać w innej, chyba że już serce zgubił w bylinach... ;:224.
Dla Ciebie dwa w jednym: Artemis i floks.

Obrazek


Małgosiu, okazało się, że ja też lubię ten czerwcowo - lipcowy barokowy przepych.
A lisie ogonki, czyli tojeść orszelinowata, to jedna z moich ulubionych roślin i najlepsza z tojeści.
Z kolei Cream Abundance to jedna z najlepszych róż.

Obrazek


Jagódko ;:167, Robaczek był tak przekonywujący w swoich rekomendacjach... ;:224.
New Dawn szpeci? Zastąp ją Rosarium Uetersen, patentowaną rekordzistką w kwitnieniu lub jej siostrą, Uetersens Rosenprinzessin (różową), albo Laguną, Maritimem (malinowymi), czy też Emelie (brzoskwiniową). Wszystkie ochoczo kwitną i powtarzają kwitnienie. Tyle mi się nasunęło na szybko, a jest ich zapewne dużo, dużo więcej...
A nieudane precz z oczu, z serca, a nawet... z ogrodu.
A jak będzie z plamistością, to już wola boska i pogoda ;:218.
Tu kolczasta jak diabli, ale urocza Jasmina.

Obrazek

Obrazek


Elwi
, no sama widzisz, żadnymi bylinkami nie da się towarzystwa omamić ;:306.
Forum dla niektórych róż łaskawe nie jest, Augusta Louise została kiedyś nazwana różą jarmarczną, a Leonardo da Vinci - plastikową. I to nie ja byłam autorką tych określeń ;:306.
Z tym winem może i prawda, ale po spożyciu w róże bym nie lazła, to grozi kalectwem :;230.
Kronprincess Mary, chłodna w kolorze, studzi emocje ;:306.

Obrazek

Obrazek


A dla miłego, cichego miasteczka, które rośnie w siłę - "plastikowy" Leonardo...

Obrazek

Dla wszystkich zaś moja dozgonna wdzięczność i buziaki - Jagi
Awatar użytkownika
Maska
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 42360
Od: 19 lut 2012, o 19:39
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Małopolska
Kontakt:

Re: Ibrakadabra i balladka o minionym lecie, cz.6.

Post »

Witaj Jagodo!
Czytam od paru dni i muszę w końcu i swoje trzy grosze dorzucić. Jak zaczęłam moją przygodę z FO to słuchałam takich radykalnych wypowiedzi na temat róż i in. i dzięki nim zamieszkały u mnie niektóre róże m.in ND. Okazało się zresztą, że jedną już mam od kolegi i rośnie sobie przy siatce nie zachwycając prawie niczym. Prawie, bo w każdej roślinie i u każdego żywego stworzenia próbuje dopatrzyć się czegoś dobrego, ładnego. Róża, która wzbudziła takie emocje ma ładny kwiat w rozwijającym się pączku i dlatego są u mnie obydwie, bo nie mam zwyczaju wyrzucać żadnych roślin z ogrodu....no chyba, że nie chcą ze mną być. Miałam kiedyś psa sznaucera miniaturę od koleżanki, to był nasz pierwszy pies, charakter miał okropny, wszyscy mówili uśpić bo przerasowiony a my pozwoliliśmy mu dożyć końca swoich dni. Niestety wpadł pod samochód i łezkę uroniliśmy za nim niejedną, a i do dzisiaj wspominamy.
Czuję się trochę winna wobec Irminki, bo zdarzało mi się nazwać niebo nieładnie, ale jak w 2013 przez pierwszy kwartał widziałam w oknie tylko taki kolor...to co ja miałam napisać :?:
Dobrego dnia, chociaż niebo mnie nie nastraja pozytywnie ;:196
Opryskiwacze na lata - producent MAROLEX Sp.z o.o.
April
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 7793
Od: 8 lut 2012, o 12:22
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: mazowsze

Re: Ibrakadabra i balladka o minionym lecie, cz.6.

Post »

Nevada...hmmmmm
Ale Avalon cudny ;:167 Dziękuję ;:196
Awatar użytkownika
nifredil
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 4371
Od: 26 mar 2012, o 23:21
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Podkarpacie

Re: Ibrakadabra i balladka o minionym lecie, cz.6.

Post »

O gustach się podobno nie dyskutuje. Każdy ma swoje ulubienice. Tak przykładowo nie lubię róż pręgowanych np czerwony z białym jak Hanabi. Uważam, ze wygląda jak niedokończona, i w życiu nie posadziłabym jej u siebie. Z drugiej strony sama mam Nostalgie, również czerwono białą i jestem nią zachwycona. Podobnie z Augustą Luise, jest piękna, pachnąca i bardzo żywotna ;:167 i faktycznie w fazie przekwitania jej wybarwienie nie jest zachęcające, ale nie nazwałabym jej jarmarczną..bardziej bezą albo baleriną, patrząc jak wygląda w pełnym rozkwicie :D Przecież jest sporo róż, od których w czasie przekwitania najchętniej odwrócilibyśmy wzrok, albo zasłonili jakąś fajną bylinką ;:183 Co do New Down, nie wiem czy mam prawo się wypowiadać, bo nie mam jej u siebie. Długo się nad nią zastanawiałam i oglądałam na różnych fotkach. Ostatecznie stwierdziłam, że nie warto sadzić jej dla kilku zdjęć na forum :roll: . Powiem tylko tyle: to nie jest brzydka róża, może zachwycić pokrojem kwiatu, takim delikatnym, jakby zwiewnym i tym porcelanowym kolorem. To wszystko jest jednak dobre do różanych portretów, do fotografowania. Kiedy przyjdzie konfrontacja z użytkowaniem już nic nie wygląda tak uroczo. Aparat niestety (lub "stety") pokazuje to co chcemy pokazać ;:108
Awatar użytkownika
Lisica
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 1461
Od: 19 lut 2013, o 19:27
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Gdańsk i Ziemia Kaszubska

Re: Ibrakadabra i balladka o minionym lecie, cz.6.

Post »

Ileż racji w tym, co powiedziała Sabina-nifredil!
Siła perswazji dobrej fotografii jest ogromna.

Dlatego też co wredniejsze osoby (czyli na przykład ja :twisted: :twisted: ) najpierw oglądają rozy na żywo w gościnnych i przyjaznych ogrodach, a dopiero potem, z dowodami materialnymi w ręku, decydują się na zakup lub na rezygnację z tegoż.

Dobrze, że takich osobników nie ma zbyt wiele, bo od kogo zgapialibyśmy co piękniejsze róże?

P.S. Piękny Wicuś, poetycki, zamyślony Kot Marzyciel ;:167
Lisica
"Tylko błękit wciąga nas..."
Awatar użytkownika
justi177
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 3222
Od: 22 wrz 2011, o 17:42
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Mazowsze, 6a/6b

Re: Ibrakadabra i balladka o minionym lecie, cz.6.

Post »

:wit
Jagoda, Lisico, nifredil,
Nareszcie przypomniałam sobie dlaczego chciałam mieć tę omawianą różę. Otóż pamiętam słowa ewci majowej o jej bladowcu ukochanym, a ponadto: tralala: ja ją widziałam w realu u Mufki. Pamiętacie jej ogromny ogród? Jej altanę? Z pewnością. Proponuję zajrzeć do wątku i obejrzeć zdjęcia, które wcale nie zakłamują rzeczywistości ;:oj
Tak, tak, miałam to szczęście :tan Nijak nie mogę sobie przypomnieć, żebym widziała tego biednego łabędzia. Zatem wszystko jednak zależy od gustu oraz od otoczenia, w którym róża rośnie :;230
O okolicznościach nie wspomnę ;:oj Ale tez są ważne :;230
Zatem łabędź będzie, i jednak się cieszę, że ją posadzę, a co! A potem najwyżej będzie katastrofa :;230
Pozdrawiam
Awatar użytkownika
Ignis05
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 8313
Od: 16 gru 2009, o 14:08
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Niedaleko Gdańska

Re: Ibrakadabra i balladka o minionym lecie, cz.6.

Post »

Jagódko ;:196 absolutnie nie wymagam od Ciebie ewentualnych udziałów w zysku ze sprzedaży. :lol:
Mam szansę na swój osobisty straganik i to mi wystarczy. :)
Ten obrazek z Twojego ogrodu z floksami, liliami i lisimi ogonkami widziałam na żywo i zapewniam wszystkich,
że widok jest jeszcze piękniejszy w realu. Dochodzi do tego jeszcze zapach i śpiew ptaków, że o tiramisu już
tylko wspomnę. ;:170
Dzięki za kolejne dedykowane różyczki. ;:180
Jednak w ostatniej dedykowanej serii najpiękniej wypada Twój Avalon. ;:138
Mam nadzieję, że w nowym miejscu i mój pokaże swoją urodę.
Chyba New Dawn potrzebuje przestrzeni a to znalazła u Mufki i tam jej wspaniale rośnie. :lol:
Ciekawe, jakie wrażenia ma teraz Robaczek. Pewnie już jej New Dawn-y są spore i miała okazję sprawdzić
swoje wyobrażenia z rzeczywistością.
:wit
Awatar użytkownika
irminka
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 2990
Od: 7 lut 2010, o 19:08
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Pomorze

Re: Ibrakadabra i balladka o minionym lecie, cz.6.

Post »

Kochani, Jago, Masko, Sławku, wierzę w postęp techniki, i w to, że już niedługo nasza konwersacja ogrodowa będzie odbywała się nie tylko za pomocą słów, słabo jak widać wspomaganych przez 'buźki', ale zobaczymy się, usłyszymy i nie będziemy mieli wątpliwości, kiedy trochę żartujemy, a kiedy mówimy całkiem serio :D

Właścicielka pięknego ogrodu różanego napisała:

...lubię, gdy [ND] łapie taki brudny, szaro-bury odcień ...

Kocham ją za to :;230 właścicielkę, oczywiście
Zablokowany

Wróć do „Mój piękny ogród. ZDJĘCIA OGRODÓW”