
cytrynian wapnia pomógł, poza tym podlałam bardzo obficie.
Zaraza też po oprysku Ridomilem nie wróciła do tunelu, jednak w gruncie się znów pojawiła i znów na Krakusie. Na razie tylko obrywam liście.
Z upałów niektóre pomidory zrzucają kwiatki, najbardziej wrażliwa okazała się być Sakiewka.
A poza tym dziwna rzecz się stała - krzakowi Yellow Pearshaped zwiędło całe grono, już podsycha. Dokładnie tak, jak kwiaty bez wody... Ale reszta krzaka jest ok, tylko to grono (częściowo kwiaty, częściowo małe pomidorki) zwiędło. Ktoś wie, co może być przyczyną?