Moje miejsce na ziemi... cz.2.

[patusia336]

Jak tylko opadną kwiatki, biorę się za ostre kopanie i wysyłam

[trzynastka]

Kossacce piękne, sporo kolorków ale mnie ten rój pszczółek przeraża

[baasik]

Patusia będę zachwycona

Trzynastko to takie zwykłe iryski, ale bardzo je lubię, a pszczółki nie są agresywne, kiedy się roją


Już niedługo będzie się różanie działo... nie mogę się doczekać moich nowości

[asma]

Basiu Mam nareszcie słonko więc różyczki powinny być zadowolone.Czekam na fotki Twoich

[PEPSI]

Basiu, słoneczko pomoże różom ....pokazać, jakie są piękne. Te pączusie wyglądają tak, jakby tylko czekały na ten właściwy moment, na tą chwilkę. Zapowiada się niesamowity miesiąc róż

[baasik]

Asmo, Pepsi spektakl powoli sie zaczyna
Pierwsza rozkwitła moja stara NN (a może ktoś pomoże mi ją rozpoznać?)






A tak szykuje się moja nowa Chippendale



Zrobiłam jeszcze fotki (telefonem) Pani goździkowej i Himmelsauge, ale wyszły beznadziejnie, więc nie pokażę

Rozkwitła też pierwsza lilia



I iryski raz jeszcze

[patusia336]

Ależ się u Cibie dzieje, pięknie wszystko w najpiękniejszej fazie rozkwitu

[anym]

Basiu przyszłam nacieszyć wzrok bo dawno mnie nie było w Twoim ogrodzie i już się cieszę z widoku niebieskich irysków. To mój najulubieńszy kolor w ogrodzie ale i róże masz cudowne. U mnie ich mało dlatego każdy obrazek z ich udziałem cieszy ogromnie

[Frodo1]

Iryski śliczne, bardzo ładnie się prezentują w takich skupiskach szczególnie te niebieskie, ale róże chyba są najpiękniejsze -takie dostojne i wytworne królewny - i ten zapach cudo

[asma]

Piękne Twoje różyczki,moja Chippendale skonsumowana

[PEPSI]

Basiu, ja nie pomogę w nazwie Twojej róży. Chciałam tylko powiedzieć, że miałam taką samą..to była moja pierwsza róża, kupiona w kartoniku za 5 zeta w jakimś sklepie. Co roku był z niej ogromy krzew, obficie kwitnący. 6 lat ją miałam, w tym roku musiałam przesadzić, bo rosła w miejscu, gdzie teraz jest nowy taras. Nie udała się przeprowadzka....szkoda. Też jestem ciekawa jak się nazywa. Chętnie bym do nie wróciła. Jeżeli to ta sama, ale raczej tak. Zapach miała boski
Te łany niebieskie...ach.

[trzynastka]

Iryski dały popis cudne są , a lilia już w rozkwicie? szok

[baasik]

Patusia no dzieje się, dzieje (na szczęście)

Anym te syberyjskie iryski szczególnie lubię - sa bezobsługowe. A róż u mnie przybyło, mam ich teraz około 70

Frodo te iryski nie wymagają szczególnej opieki i dlatego bardzo je lubię, a co do róż - to dopiero się zacznie

Asmo oj , a co Ci ją wszamało?

Pepsi też mam ją od kilku lat i kwitnie (i pachnie) niezawodnie, więc może to ta sama. Będę wstawiać węcej fotek, to może ktoś ją rozpozna

Trzynastko tak, to te najwcześniejsze z lilijek.

Trochę skaliaczka

[asma]

Piękne poduchy bylinowe

Podpytywałam na fo ,to chrząszcze ogrodnica niszczylistka
Takie ogryzki,że aż płakać się chce,na pocieszenie kolejne 2pąki już całe do tego jeden różowiutkie ma płatki,drugi żółtawy
....
chciałam cyknąć fotkę i okazalo się,że żółta też w połowie zeżarta

[baasik]

Asmo strasznie mi przykro, że Twoje różyczki tak cierpią. Ja nie mam doświadczenia ze szkodnikami róż, ale zapewne wkrótce to się zmieni