Jestem,jestem
Iwonko. Ja nie zgubie się.Żona mówi,że w lesie znajdzie mnie po głosie bo ciągle gadam.Umartwiałem się dzisiaj nosząc kamienie i chyba mi
żyłka pękła w pewnym miejscu.
Ewa- Budowla nie jest grożna.Ma h nie więcej niż 15 cm.To było miejsce gdzie nic nie pasowało.Pień walał się po działce już kilka lat i ciągle przeszkadzał.
Teraz jest wykorzystany. W pierwszym szeregu rośnie konwalnik czarny,zachyłka i fiołek koreański.W drugim wierszu ma być funkia z maluchów, z dużą ilością
białego / teraz jeszcze ?/ oraz fiołek
Mars lub hostowe myszki.Chyba,że koncepcja zmieni się.Póki co, na parterze rosną pierwiosnki więc może one wyjadą i
zastąpią je właśnie myszki.Nie wiem ile ich mam a fiołki muszę kupić.Wawrzynek już tam rósł więc życie ma darowane.
nie odczytałem nazwy.
