Czekam na wiosnę w wiejskim ogrodzie cz.17

Zdjęcia naszych ogrodów.
Zablokowany
perdii
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 4521
Od: 21 mar 2006, o 16:35
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.

Re: Czekam na wiosnę w wiejskim ogrodzie cz.17

Post »

Iwonko a po co galopować w siną dal jak nam chyba dobrze w naszych ogrodach :;230
Awatar użytkownika
Maska
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 42383
Od: 19 lut 2012, o 19:39
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Małopolska
Kontakt:

Re: Czekam na wiosnę w wiejskim ogrodzie cz.17

Post »

Kasiu nie myślałam o osiołku, a z baranami to żartowałam (no... na razie ;:oj )
Mateuszu rok temu szczepiłam jabłonki (kosztele i sztetynę) i w tym roku tez mam zamiar zaszczepić malinówkę.
Iwonko na moim polu pół km w jedną i drugie tyle z powrotem ;:306
Gosiu no coś trzeba z tym osiołkiem robić ;:306
Awatar użytkownika
szelma
100p
100p
Posty: 102
Od: 5 lis 2013, o 15:44
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Warszawa/zachodniopomorskie

Re: Czekam na wiosnę w wiejskim ogrodzie cz.17

Post »

Maryś, no wiem że to żarty. :D
Ale taka koza na przykład doskonale się na kosiarkę nadaje. I mało wymagająca. Miałam to wiem co mówię. To tak na wszelki wypadek gdyby M nie chciał kosić. ;:224
pozdrawiam
Kasia
Awatar użytkownika
zielonajagoda
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 2914
Od: 4 lut 2011, o 10:12
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: opolskie
Kontakt:

Re: Czekam na wiosnę w wiejskim ogrodzie cz.17

Post »

Marysiu, pół w jedną pół z powrotem to już cały kilometr, dla osiołka wystarczy. Ja ze dwa lata temu zastanawiałam się nad owieczką miniaturową lub kózką też miniaturką, ale to już nie na moje siły, osiołek jest super, ja nie miałabym nic przeciwko żeby przeparadować przez całą wiochę na osiołku, wspaniale by było obserwować reakcję ludzi.
Awatar użytkownika
Maska
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 42383
Od: 19 lut 2012, o 19:39
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Małopolska
Kontakt:

Re: Czekam na wiosnę w wiejskim ogrodzie cz.17

Post »

Kasiu ale koza oprócz trawy zje mi wszystkie kwiatki na deser ;:306 bo polezie za mną aż do domu ;:306
Iwonko pode mną osioł, by tylko kwiczał i nie ruszył by z miejsca .....jak to osioł :oops: Chyba osiołka sobie odpuszczę, a pozostanę przy drobiu ;:219
Awatar użytkownika
zielonajagoda
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 2914
Od: 4 lut 2011, o 10:12
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: opolskie
Kontakt:

Re: Czekam na wiosnę w wiejskim ogrodzie cz.17

Post »

Marysiu ja tez przy drobiu zostanę, jeszcze tylko te dwie gąski. Mój sąsiad natomiast ma już cztery konie, dwa duże i dwa kucyki, uratowane przed rzeźnią, śliczne są, kiedyś pstryknę im fotkę. Dobrej nocki ;:196
Awatar użytkownika
irminka
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 2990
Od: 7 lut 2010, o 19:08
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Pomorze

Re: Czekam na wiosnę w wiejskim ogrodzie cz.17

Post »

'Powróćmy do naszych baranów', przepraszam...do kwiatków!!! A konkretnie do werbeny patagońskiej. Wygląda na to, ze ten rok będzie bardzo dobry, bo w większości ogrodów przezimowała i odbija od korzenia. Masko, pokazywałaś już werbenowe listki, a ja pobiegałam jeszcze po ogrodach forumowych 'ogrodowiska' i 'oazy' i wszędzie tak samo ;:138 Cieszę się , bo poprzednie zimy nie dały jej szans, a teraz będzie pięknie w naszych ogrodach :D
Awatar użytkownika
Darmokot
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 1953
Od: 10 lis 2012, o 20:37
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Kieleckie

Re: Czekam na wiosnę w wiejskim ogrodzie cz.17

Post »

Na pewno można szczepić na dwuletnich. Zobacz jak czasami na drzewach szczepią kilka odmian i te rośliny są o wiele starsze. Też będę w tym roku szczepić i oczkować.
Awatar użytkownika
szelma
100p
100p
Posty: 102
Od: 5 lis 2013, o 15:44
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Warszawa/zachodniopomorskie

Re: Czekam na wiosnę w wiejskim ogrodzie cz.17

Post »

Wbrew ogólnemu przekonaniu kozy są wybredne jeśli chodzi o jedzenie. Jedzą wszystko - nawet przysłowiową miotłę - tylko wtedy gdy już nie ma nic innego. Ale fakt, kwiatki to by zjadły.Trzeba by grodzić, a to już za dużo zachodu. ;:219 To faktycznie kurki najpraktyczniejsze. :)
Tak serio to nie zachęcałabym do hodowli zwierząt gospodarskich nikogo z miejską przeszłością. Do tego trzeba przywyknąć. Sama płakałam nad każdą małą kózką przypadkiem zadeptaną przez duże, jak to w stadzie się zdarza czasami. ;:145 Tak się nie da hodować zwierzątek bez uszczerbku dla zdrowia. ;:222
pozdrawiam
Kasia
Opryskiwacze na lata - producent MAROLEX Sp.z o.o.
Awatar użytkownika
Maska
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 42383
Od: 19 lut 2012, o 19:39
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Małopolska
Kontakt:

Re: Czekam na wiosnę w wiejskim ogrodzie cz.17

Post »

Iwonko gąskę i kaczkę to ja bym też chciała ....tylko do konsumpcji ;:oj
Dobranoc niech Ci się nie śnię jedząca Twoją gąskę :;230 a fotki zrób , bo konie na zdjęciach i obrazach uwielbiam!
Irminko podglądam codziennie tą werbenę i dalej jej nie wycinam .... oczywiście jak na z..... już nie przyjdzie ;:173 to będzie bylina i pewnie nasiona wyda dojrzalsze.
Michale to drążę temat szczepień dalej, jak byłam w tej szkółce gdzie kupowałam podkładki to z rozmowy z właścicielem wynikało że oni szczepią w lutym i ja chyba też te świeże zrazy zaszczepię i posadzę na razie w tunelu....jak myślisz?
Oczkować to mam ochotę róże ;:173
Kasiu oj ja też chodziłam struta jakiś czas jak mi 2 kury padły, a miały być do zimy na zimę ;:14 i na wiosnę nowe...i co.... są stare kury , nowsze kury i teraz będą kurczątka ....może?
Awatar użytkownika
mar33
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 6372
Od: 13 mar 2012, o 16:35
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Śląsk

Re: Czekam na wiosnę w wiejskim ogrodzie cz.17

Post »

Marysiu to może się załapię na odbióre kurnika i przeprowadzkę pierzastych :heja baranki, osiołek a może kózka, ona się oswoi i będzie jak pies za właścicielem chodzić, mało tego kosiarka wtedy zbędna, mnie tak na nią kiedyś nabierało ;:202 ale zezwolenie potrzebne bo to zwierzę hodowlane a nie miastowe usłyszałam ;:145
Pozdrawiam Maria "Przyroda jest lekarstwem w każdej chorobie" Hipokrates
Moje wątki- zapraszam. Ogrodowy - aktualny cz.8
Mój wątek personalny
Awatar użytkownika
calka
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 1413
Od: 14 paź 2012, o 19:56
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Lubelszczyzna

Re: Czekam na wiosnę w wiejskim ogrodzie cz.17

Post »

zielonajagoda pisze:Marysiu, pół w jedną pół z powrotem to już cały kilometr, dla osiołka wystarczy. Ja ze dwa lata temu zastanawiałam się nad owieczką miniaturową lub kózką też miniaturką, ale to już nie na moje siły, osiołek jest super, ja nie miałabym nic przeciwko żeby przeparadować przez całą wiochę na osiołku, wspaniale by było obserwować reakcję ludzi.
Jej, kozy :!: . Nie wiem co jest magicznego w tych zwierzakach, ale gdy kiedyś osiądę na wsi, koza będzie obowiązkowo. Nic nie wiem o "obsłudze", nauczę się.
Marysiu, witam Cię serdecznie.
Moja Mama, która podobnie jak Ty emeryturę postanowiła spędzić z dala od miasta. Jest właścicielką kilkunastu kur( 3 kurki i jeden kogut- to jakieś rasowe wynalazki, które dostała w prezencie). Wiem, że jest to bardziej hobby(i to dość kosztowne) niż chęć zysku, ale radość jaką przynoszą ...... bezcenna.
Pozdrawiam serdecznie
Ewa
Awatar użytkownika
Joanna_68
200p
200p
Posty: 278
Od: 3 lip 2008, o 20:42
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Śląsk/Opolskie

Re: Czekam na wiosnę w wiejskim ogrodzie cz.17

Post »

Marysiu przyszłam do Ciebie zobaczyć co słychać a tutaj nie tylko kurniczek ale i owieczki , osiołki, kózki, ale masz propozycji :D Parę lat temu u mnie na wsi przyszła moda na kozy więc sąsiad nabył kilka małych. Chłopaków wtedy miał kilkunasto i kilkuletnich ale pozwalał im maluchem z przyczepką z pola siano zwozić i jakie było moje zdumienie gdy pewnego razu po przyjeździe na wieś poszłam na ogród na obchód i co widzę za płotem ... maluch z przyczepką za kierownicą syn sąsiada a na miejscu pasażera .... koza ;:306
Pozdrawiam ;:196
Pozdrawiam Aśka
koziorozec
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 10594
Od: 22 sty 2013, o 21:52
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: małopolska

Re: Czekam na wiosnę w wiejskim ogrodzie cz.17

Post »

Ale Wy tu rozprawiacie o zwierzątkach a ja bym chciała jeszcze oprócz kurek gąski ,podobno są najlepszymi strażnikami ,nikogo obcego nie wpuszczą nie dość ,że narobią rejwachu ,to jeszcze pogonią i stłuką dziobami ;:oj
perdii
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 4521
Od: 21 mar 2006, o 16:35
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.

Re: Czekam na wiosnę w wiejskim ogrodzie cz.17

Post »

Ja też chciałabym zwierzątka na wiosce mieć,ale na razie nie mogę bo co bidulki zrobią jak mnie nie ma prawie cały tydzień. Jakby mieć kurki to i jajeczko swoje było ;:224
Zazdroszczę Wam umiejętności szczepienia.Próbowałam dwa razy niestety porażka
Zablokowany

Wróć do „Mój piękny ogród. ZDJĘCIA OGRODÓW”