Żywa wiklina w ogrodzie

[dresiu]

Witam Wszystkiego dobrego w Nowym Roku 2014. Zdrowia przede wszystkim to i energia do działania będzie.

Kilka zdjęć z końca grudnia 2013

Dżambolaja wiosenna, z rocznymi odrostami



altana wykonana koniec sierpnia 2013 widoczne niewielkie odrosty

[iwona0042]

Witaj Wiesiu w Nowym Roku, mówisz, że zdjęcia z końca roku, a wyglądają na wiosenne wszystkiego dobrego i Tobie życzę, zdrówka i pięknych prawdziwych pór roku, u nas ciągle jesiennie, albo wiosennie raczej, wiosenne rośliny wychodzą z ziemi, a zimy jeszcze nie było, życzę cierpliwości i fantazji w wyplataniu, bo robisz świetne rzeczy, kosz dla kociaka i ja wyplotę, świetny instruktaż

[dresiu]

Dzięki Iwonko za życzenia. Faktycznie piękną wiosnę mamy tej zimy. U nas dzisiaj było słońce w pełni i +8. Wierzba zaczyna puszczać pąki i pojawiają się bazie. Nie zazdroszczę rolnikom, jak przyjdzie mróz a śnieg nie spadnie, to wszystko wymarznie. Trzeba mieć nadzieję, że przyroda wie co robi. Jeszcze raz wszystkiego dobrego w Nowym Roku, sukcesów na działce i satysfakcji plecionkarskich.

[heros]

Ja tylko dopiszę jak konserwować wiklinę na powietrzu ; lakier bezbarwny - dwukrotnie malować - meble ogrodowe , lakier w rozpylaczu.

[EWA06]

Wiesiu dużo zaplatania w Nowym Roku . Mam pytanko mozna teraz ciąć witki i jak z nimi postępować.

[dresiu]

Witam i dziękuję za oryginalne życzenia. Również, wszystkiego najlepszego w Nowym Roku życzę. Ewa wierzbę można wycinać od listopada do marca. Jeżeli witki chcesz wykorzystać do elementów żyworosnacych w ogrodzie, to możesz jeszcze poczekać. Można też wyciąć teraz i w pęczkach wsadzić do ziemi (około 30 cm). Spokojnie sobie przezimują i na wiosnę wypleciesz z nich coś na żywo. Jeśli witki chcesz wykorzystać do wyplatania na sucho, to po wycięciu należy je wysezonować, wysuszyć. Najlepiej pod zadaszeniem, aby chronić przed opadami i słońcem. Ważne, aby zapewnić wentylację. Wysuszoną, niekorowaną wiklinę przed wyplataniem moczymy. Wodę trzeba często wymieniać, żeby wiklina nam się nie ukisiła. Po kilku, kilkunastu dniach mamy materiał elastyczny, gotowy do plecenia. Ze świeżej wikliny też można wyplatać, ale trzeba liczyć się z tym, że po pewnym czasie rzeczy nam się rozeschną i są mniej stabilne. Sukcesów i satysfakcji z plecenia

[Werka2684]

Piękne te Twoje plecionki muszę przyznać że przed chwilką zamówiłam książkę którą poleciłeś.Najbardziej zainspirowała mnie altana.Mam już nawet kontakt do pana który sprzedaje taką wierzbę ale zadał mi pytanie jakiej dlugości potrzebuje te "badylki".Czy możesz coś podpowiedzieć ?

[dresiu]

Witam Weronikę Zimy w tym roku nie będzie, więc pomysł z altaną jest znakomity. Książka też się przyda. Swoją pożyczyłem i nawet nie wiem gdzie obecnie krąży. , ale do rzeczy:
Na altanę o średnicy 4m (12,5 m2) zużywam 1500 - 1700 mb wikliny, tj. około 500 szt. prętów
Najdłuższe - konstrukcyjne mają powyżej 5m. Pozostałe od 2,5 do 4m, w zależności od potrzeb.
W skrócie pisząc to altana składa się z:
-elementów konstrukcyjnych (szkielet), ja robię to z prętów 2-letnich (5m i więcej)
-konstrukcji ażurowej, przeplatanej (ściany boczne, pręty około 4m)
-konstrukcji dachu (ażurowy parasol), który jest robiony oddzielnie, później zakładany na górę (dach jest wyplotem na sucho przez który przeplatamy w późniejszym czasie żywe odrosty), pręty o długości 3-3,5m
-elementy dekoracyjne, plecione na sucho: warkocze, skrętki, łańcuchy, łuki...(pręty 2-2,5m)
W książce piszą o dodatkowych stalowych wzmocnieniach. Ja nigdy tego nie stosowałem i uważam, że przy tej wielkości konstrukcji jest to całkowicie zbędne.
Trzymam kciuki

[Werka2684]

A możesz jeszcze określić orientacyjny koszt materiału na taką altane?Będe bardzo wdzięczna

[dresiu]

Ceny mogą być naprawdę różne. Często im dłuższe pręty tym drożej. Jakieś dwa lata temu robiłem rozeznanie cenowe i plantatorzy wołali od 0,5 do 1,5 zł. za metr bieżący. Obecnie jest więcej plantacji i wierzbę łatwiej zdobyć. Cena powinna być bardziej przystępna. Chociaż patrzyłem przed chwilą na allegrooo, to 1m sadzonka 1,59 zł. Szukaj najbliższej plantacji, aby koszty transportu minimalizować i twardo negocjuj

[jolalaser]

Witam.
Pokazane tutaj elementy z "żywej" wikliny dają wyobrażenie, jaki to wspaniały materiał - nie tylko do wyplatania koszy. Interesujący temat inspirujący do własnych projektów. Marzy mi się - jak na razie zastanawiam się tylko, skąd wziąć takie długie badyle - płotek i altana.

Przy okazji zapytanie - gdzie można w miarę szybko nauczyć się sztuki wikliniarskiej? Może ktoś zna ośrodek prowadzący zajęcia w tym zakresie?

[Werka2684]

Wczoraj odebrałam swoją książkę muszę przyznać że liczyłam na coś więcej ślę na początek dobre i to.Mam zamiar spróbować kilku prostych rzeczy na początek a na wiosnę chce postawić altane.Niestety mam problem ze znalezieniem tak długich gałązek na altane

[dresiu]

Widzę, że nasze grono "ludzi pozytywnie zaplecionych" się powiększa. Witam Jolę, która dotarła do nas dzięki youtube. Przy okazji, jeśli mogę, to proszę Cię Jolu o zdjęcie Twojego koszyka. Jest naprawdę piękny, widziałem go już na "FB" i jest się czym pochwalić.

Jeśli chodzi o warsztaty z "żywą wikliną" to z pewnością zajmuje się tym Stowarzyszenie "Serfenta" z Cieszyna. Miałem okazję ich poznać osobiście, byli w Blizinach woj. pomorskie. Bardzo sympatyczni ludzie. W sierpniu budowali żywe pawilony na "Festival off Katowice" razem z Hansem-Peterem Sturmem, autorem książki "Wiklina w ogrodzie"

http://wiadomosci.ox.pl/wiadomosc,24031 ... ivalu.html

http://www.zywaarchitektura.pl/

Wierzbę proponuję szukać, tak jak wcześniej już pisałem, przez Ośrodki Doradztwa Rolniczego. Powinni mieć wykaz plantacji w każdym województwie. Można też próbować przez allegrooo, wpisując "wierzba energetyczna". Skoro sprzedają sadzonki, to i mają dłłłuugiieee pręty wiklinowe.

Weronika, moje odczucie, jeśli chodzi o książkę było podobne. Czekałem na nią z niecierpliwością 3 tygodnie i , ale wierz mi, że do dziś zaglądam do niej. Chociaż już nie kojarzę komu ją pożyczyłem.

No i brzydka wiadomość na koniec. Czytałem dzisiaj, że następuje zmiana frontu atmosferycznego. Od 20 stycznia w Polsce 20-to stopniowe mrozy.

[jolalaser]

Widzę, że nasze grono "ludzi pozytywnie zaplecionych" się powiększa. Witam Jolę, która dotarła do nas dzięki youtube. Przy okazji, jeśli mogę, to proszę Cię Jolu o zdjęcie Twojego koszyka. Jest naprawdę piękny, widziałem go już na "FB" i jest się czym pochwalić.

Ja też się bardzo cieszę, że znalazłam to forum - jako nowicjusz w wikliniarstwie wdzięczna jestem za każdą informację. Ponieważ tematy ogrodnicze też mnie ciekawią - jestem na właściwym miejscu. Jednakowoż frekfencja w tym wątku nie jest zbyt duża, jak zauważam.

Spełniam prośbę Wiesława i zamieszczam zdjęcie mojego pierwszego koszyka (muszę przyznać, zrobionego z instruktażem na warsztatach wikliniarskich). Wiklina świeża, gotowana, pędy jeżyn. Interesuje mnie także wykorzystanie innych materiałów występujących w naturze - dopiero zaczynam ten eksperyment. Wczoraj zaplotłam pierwszy raz koszyczek z sitowia - bardzo mnie rezultat ucieszył, jakkolwiek robiłam go późnym wieczorem przy niezbyt silnym świetle....
Pozdrawiam wszystkich forumowiczów serdecznie,

[dresiu]

Dzięki Jolu za zdjęcia. Superaste koszyki, ten z sitowia bardo oryginalny. Przyznam szczerze, że pierwszy raz widzę taki ażurowy.
Frekwencja może faktycznie rekordów nie bije, ale za to temat nowatorski. Jak przyjdzie prawdziwa wiosna, to będziemy wyplatać w naszych ogrodach i zdjęcia z instruktażem się pojawią. Na razie pleciemy na sucho, mimo, że wątek "żywej wikliny" się tyczy.

Weronika, jak tam Twoje poszukiwania wierzbowe