Kuleczkowy kolorowy świat

[hanka101]

Ciekawy pomysł z tym zimowaniem petunii, koniecznie opisz (+ fotografie oczywiście ) poszczególne etapy, chętnie skorzystam z Twoich doświadczeń w przyszłym sezonie

[Kelpie]

Przeszłam się po wątku roślinki zadbane i różnorodne ale oprócz tego są inne wspaniałości do oglądania doniczka żabka, muchołapki no i rzeźba z dyni, i wiele innych... będę zaglądać

[kuleczka]

Kinguś widziałam twojego twisterka, cieszę sie, że udało mu się zakwitnąć. Mój niestety nie przetrwał, chyba za późno nałożyłam mu kapturek na głowę, miał za dużo wilgoci i po prostu zgnił Próbowalam go wczesniej jeszcze reanimować, tnąc szczepkę, wsadziłam do innej doniczki ... niestety, nie dał rady.
Haniu, petunie pięknie rosły do połowy grudnia (byly bladozielone), później czas przygotowań świątecznych tak mnie pochłonął, że nie zauważyłam mszyc , skąd się wzięły? Jedną roślinkę niestety straciłam, druga troszkę wybujała i bardzo się przerzedziła, ale nadal te małe żyjątka na niej są. Nie wiem zupełnie jak je teraz przegonić. Mam taki srodek przeciwko mszycom, którym pryskałam na zewnątrz w lato, teraz jednak nie chciałabym uzywać chemii w domu.
Kelpie bardzo się cieszę, że mnie odwiedziłaś, zapraszam częściej

Postaram się jutro wrzucić jakieś zdjęcia

[kuleczka]

Moja bidulka, ocalała jeszcze petunia:



i mszyce, których nadal pozbyć sie nie mogę:


Ususzona bazylia wreszcie wylądowała w słoiczku, ta po lewej jest moja, po prawej kupna, róznica jest nie tylko w wyglądzie, ale i w zapachu. Smakowo popróbuję jutro do spagetti:



i oregano, to po lewej też swojskie



Dzisiaj wysiałam świeże, mam nadzieję, że nie wybujają za bardzo z braku słoneczka

[x-F-7]

Super, że sama wychodowałaś sobie ziółka iposuszyłaś;).

[hanka101]

Fajnie, że już wysiewy zaczynasz Ja mam za zadanie ukorzenić kilka pędów pitayi dla innych forumowiczów i zastanawiam się gdzie schować tą doniczkę, żeby domownicy nie zauważyli
Zastanów się nad chemią, mszyce nie tak łatwo wytępić a mogę przejść na inne rośliny

[Kelpie]

Jak są już posiane nasionka- to już wiosna niedaleko

[Fraszka_1]

Jest różnica między sklepowymi a własnymi

[deissy]

Też mam zamiar posadzić swoje zioła.

Kuleczko zdaj relacje ,smakowo jak?

[kuleczka]

Pati uwielbiam ziółka i praktycznie dodaję je do większości potraw.
Haniu aż sprawdziłam co to ta pitaya, toż to kaktus ? Czy te owoce są smaczne?
Jeśli chodzi o petunię, to teraz stoi odosobniona, więc nie zagraża innym roślinkom. Zastanawiam się tylko, czy jest sens dalej ją ratować, jest za mało słońca. Experyment nie za bardzo się powiódł.
Kelpie u mnie dziś spadł śnieg i jest delikatnie mroźno, nastrój wiosenny zniknął, mam nadzieję, że nie na długo
Fraszko jest ogromna różnica Fakt, ze świeżo pocięte zioła, uwalniają więcej olejków eterycznych, ale w słoiczku nadal mocno pachnie
deissy smak swoich ziółek niepowtarzalny, w sosie dała się wyczuć wyraźna nuta bazyliowo -cytrynowa. Sadzonkę bazylii miałam z Bied...ny, ale ususzona jest obłędna. Oregano siałam jakoś pod koniec wiosny i im bardziej je przycinałam, tym bardziej się zagęszczało.

W tym roku nie wsadziłam pietruszki w doniczki, zawsze brałam kilka sztuk od rodziców do doniczki, niestety w tym roku marniutka wyrosła( tej sklepowej, to nie jestem pewna czy to pietruszka, czy pasternak ?) Szczypiorek też się skończył, pora zasadzić nowy

[Kelpie]

Co do większej wartości własnych ziół- całkowicie się zgadzam- ja w tamtym sezonie miałam posiane majeranek i bazylię- nie ma porównania- torebkowe odpadają w przedbiegach ten zapach...

[hanka101]

Moim zdaniem warto (jeśli tylko masz miejsce) - nawet jeśli rośliny nie odratujesz zawsze będziesz bogatsza o nową wiedzę i doświadczenie
Buziaki

[deissy]

Kuleczko...nuta bazyliowo-cytrynowa? miałaś bazylie cytrynową???

Ja tez sobie zasadzę a co hihihih tylko powiedz mi co warto,bazylie oregano......majeranek? coś jeszcze?

[kuleczka]

Kelpie z nasionkami majeranku u nas się nie spotkalam, chociaż szkoda, bo to fajne zioło
Haniu czasami ręce opadaja, gdy próbujemy ratować, a skutki marne. Na razie co drugi dzień robię petunii kąpiel, zbierając mszyce
deissy bazylia była z marketu, taka zwykła, bardzo mnie zdziwiło, że czuć nutkę cytrynową Majeranku nigdy nie hodowałam, ale mam ochotę zamówić nasionka, wiele zresztą za mną chodzi np.laur. W ogródku mam jeszcze rozmaryn i tymianek. Ten ostatni uwielbiam dodaję go do sosów, mięs. Możesz spróbować posiać na parapecie, to bardzo wdzięczna roślinka. Po za tym pietruszka, szczypiorek, mięta. Kolendrę mialam kiedyś w ogródku u mamy, ale smak nam nie przypasował.

A w domu tymczasem, jak co roku, kalla wypuszcza kiełki:



Tą dostałam późną jesienią, kwitła około 2-3 miesiące później od mojej, ale widocznie ciepło też pobudziło ją do życia

[x-Cz-a]

Zapowiadana jest zima a oznaki typowo wiosenne hihihi