
Dawniej rosły w nim tatarak , lilie żółte i palka minima, ale oczko małe i trzeba było ograniczyć rośliny.
Od dwóch lat rosło na rabatach w różnych miejscach coś zupełnie przypominającego mieczyki, jednak nigdy nie kwitło.
W tym roku wkurzyłam się i postanowiłam to powyrywać.
Jakie było moje zdziwienie, że tak mocno rośnie, aż za pomocą szpadla wykopałam.
Okazało się, że to był tatarak, miał czerwone, pachnące kłącza.
Ale to przecież roślina wodna, a on na suchej ziemi czuł się znakomicie .

Musiał się wysiać.
