Mariusz zapewnia, że będzie kochał jak swoje ;-)
Tak, Ignis dobrze pamiętasz tak to jest z tymi terminami, ale nawet jeśli cykl trwa więcej lub mniej niż 28 dni to przez dodanie lub odjęcie można to policzyć (nie pamiętam w którym miejscu to sie dodawało lub odejmowało)
... ale terminy terminami a i tak dzidzie mają swoje własne terminy i z naszych nic sobie nie robią

Niby w terminie jest jeśli trzy tygodnie przed planowanym terminem lub nawet dwa po się urodzi. A może chodziło o to, ze jest donoszona i nie przenoszona ?

Jeszcze na podstawie USG można to obliczyć

U mnie jest 3 dni różnicy w terminie między USG a datą z ostatniego okresu (u mnie cykl był jak w zegarku 28 dni, mam nadzieję, że to mi się nie zmieni
