Ale mi się przytrafiła wpadka
Pojechaliśmy do
Obiego kupić saletrę potasową do lilii,bo mi brakło
Kupiliśmy pelargonię o fajnych liściach,motylka na baterie - jaki piękny

i sześć
płytek imitacja drewna

Schowałem płytki do bagażnika i strzeliłem klapą,a kluczyk w środku
.............................................................................

Niebieskie nazywa się ANNA,a jak się nazywa różowe
Ale mi niebieskie nawrzucało
A
saletry zapomniałem kupić
