Na życzenie własnie popadał fajny deszczyk i podlał mi wszystko,nie będę musiała latać z wężem.
Na społke z koleżanką kupiłyśmy sobie po pół kg aquagel pod rosliny.Pod wszysrkie sadzone doniczkowce daję go,zeby potem nie latać z konewka tak często,poza tym Dzięki niemu dłuzej działaja odżywki.W ziemi zachowuje swoją skuteczność 5 lat.Zobaczymy w praktyce co to za cudo.Musze jeszcze rozsypać odżywki pod hortensje,róże i rh i polać rabaty humusem actiw i prawie bedzie wszystko.Z pieleniem poczekam,żebym nie wypieliła roslin,bo wczoraj nasiałam tego wszystkiego,ze głowa mała.
Ewuś,taras moze niewielki,ponad 30 metrów ma,ale obstawny,dochodzi front domu,damy radę.Begonie zima nie zajmują prawie w ogóle miejsca,bo bulwki zmieszcze do jednej większej doniczki, w przeciwieństwie do fuksji,ponad 10 donic, oleandra wielkiego i datury.
Jagódko,nie bojaj,nadrobimy w przyszłą zime.
Kasiu,też jestem ciekawa różyczek,ale 3 nie wykazują woli zycia,nie wiem czy w ich miejsce nie będę musiała dokupić,zeby mi koncepcji rabaty nie zepsuły,a wczoraj byłam po keramzyt w ogrodniczym i od róz można dostać oczopląsów.Byłam z M ,iec nie przygladałam im się za bardzo,ale polecę jeszcze na spokojnie popatrzeć.
Tadziu,chcesz przybyć na spotkanie kujawiaków??????????W każdym stroju będziesz mile widziany,a nawet bez....
Begonie moje w tym roku chyba będą porażką,większość dopiero wychodzi z ziemi.
Bogusiu,nie widzę problemu,zebyście z Marzenka przyjechały.Wertykulację juz robiłam ,ostatnie moje zdjęcia są juz po zabiegu,trawa łysa,ale szybko nadrobi.
DOSIU zapraszam częściej.Begonie uwielbiam,ale ostatnio coś mi zaczynaja kaprysić.
Agus, w tym roku korona z głowy spadnie na bank.
Jolu,u mnie dawno nie widać śladu po śniegu i całe szczęście.Mogę szybciej zacząć to,co powinno być juz dawno zrobione.