
Az sąsiadka się mnie zapytała co ja robię

Jednak też wpadłam na taki genialny pomysł jak Ty , zeby pomóc mu się szybciej roztopić

Pozdrawiam i dużo słonka życzę

Ja robie dokładnie tak samo, a mój sąsiad zawsze mówi, że on sobie spokojnie poczeka. Skutek jest taki, że w marcu, jak prawie wszystko rozsypałam, napadło jeszcze więcejMufka, otóż to, otóż to, zgarnianie na kostkę brukową. Sąsiedzi muszą mieć ubaw, jak patrzą na to ze swoich okien. Aż sama się z siebie śmiałam, bo jeszcze kilka dni temu odśnieżałam tę kostkę, żeby można było jak chodzić.
Ano cieplo niby jest, ale śnieg jeszcze zalega. A teraz wściekla jestem, bo chora i nie mogę wyjść do ogrodu.wanda7 pisze:Dorotka, no co ty? Wiosny nie widzisz? U was tam podobno też ciepło się zrobiło?