
Wiosenny ogródek na dzikiej skarpie
- Maska
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 42376
- Od: 19 lut 2012, o 19:39
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Małopolska
- Kontakt:
Re: wiosenny ogródek na dzikiej skarpie
Misiu śliczne masz liliowce ja moje trochę poprzesadzałam i też jestem ciekawa jak to zniosą 

- roza333
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 3865
- Od: 4 maja 2010, o 11:30
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: śląskie Tarnowskie Góry
Re: wiosenny ogródek na dzikiej skarpie
Misiu liliowce mnie urzekły i bardzo je lubię 

Pozdrawiam Wszystkich i zapraszam do moich wątków Justyna
Moje wątki Ogród róży część 4 U róży - co nieco prywatniej
Kupię ,sprzedam ,wymienię roza333
Moje wątki Ogród róży część 4 U róży - co nieco prywatniej
Kupię ,sprzedam ,wymienię roza333
Re: wiosenny ogródek na dzikiej skarpie
Misiu,i po pszczelich oblotach sypie śnieg wieje jak nie powiem gdzie i komu to potrzebne?,też jestem uziemiona ,w taką pogodę nigdzie nie pójdę
,ale mam nadzieję ,że już nie długo
życzę




-
- Konto usunięte na prośbę.
- Posty: 2788
- Od: 20 sty 2011, o 17:43
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Re: wiosenny ogródek na dzikiej skarpie
Misiu - ja też tęsknię za liliowcami, to takie piękne kwiaty. A pamiętam, jak pierwszy raz usłyszałam, że to kwiaty jednego dnia, to byłam zawiedziona. Niepotrzebnie, jak się okazało!
Twoja zima o tej porze jest okropna... Misiu, nie podchodź do okien
Twoja zima o tej porze jest okropna... Misiu, nie podchodź do okien

- Zenia
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 4871
- Od: 6 wrz 2007, o 20:35
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Wielkopolska
Re: wiosenny ogródek na dzikiej skarpie
Misiu..witaj niedzielnie i znów zimowo.
Za bardzo w przepowiednie z telewizorni nie wierzę, ale w swoje też już nie.
. Było już tak pięknie, słonecznie...myślałam że tak już zostanie.
Trudno jeszcze troszkę poczekamy..
. Także nie mogę doczekać się swoich liliowców i całej reszty. Pozdrawiam niedzielnie. 





Re: wiosenny ogródek na dzikiej skarpie
i ja uwielbiam liliowce - może coś dokupię z tym roku 

- lora
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 10612
- Od: 25 maja 2010, o 13:43
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: lubelskie
Re: wiosenny ogródek na dzikiej skarpie


Iwonko te liliowce sa najskromniejsze ale ładnie rozrosły się a moi kuzyni nie lubią ich...mam jeszcze parę szlachetniejszych ale one jakos słabo rosną...a wiesz że ja dopiero na FO dowiedziałam sie że jest róznica między liliją a liliowcem a zawsze traktowałam jednakowo tak zielona byłam...

Zeniu

Małgosiu sypie okropnie co zerknę nawet nie podchodząc do okna to już mnie trzęsie...

Mirko ja tez siedzę uziemiona nawet po podwórku trudno jest poruszać się chyba na nartach...

Różyczko liliowce sa takie nie kłopotliwe roślinki warto je mieć...

Maryś one sa bardzo wytrwałe i nie zniszczalne mój kuzyn to je wycina kosą ku mojej rozpaczy ...

Elu oj obie mamy jej dość i nie będziemy sie licytować

Bogusiu sza, sza sadzonki już muszę pikować ...


Re: wiosenny ogródek na dzikiej skarpie
Misiu ja jak kupiłam 2 lata temu , to też nie wiedziałam co z tego wyrośnie
ale przyjeły się ładnie i w tamtym roku kwitły dwu krotnie - nie wiem czy to norma ,czy to tylko u mnie tak się dzieje
ja jestem totalnym nowicjuszem ogrodowym - dlatego też cieszę się że jakoś tu trafiłam


ja jestem totalnym nowicjuszem ogrodowym - dlatego też cieszę się że jakoś tu trafiłam

- survivor26
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 4396
- Od: 31 sty 2012, o 14:23
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: ok. Lwówka Śl.
Re: wiosenny ogródek na dzikiej skarpie
Piekne masz liliowce! Na szczęście to twarde rośliny, więc i z 'wandalem' z kosą sobie poradzą
A wszystkie serwisy pogodowe zgodnie twierdzą, że jeszcze tydzień i wiosna będzie, więc zaciśnij zęby, a potem jak w końcu wyjdziesz z domu to...rodzina Cię z powrotem we wrześniu zobaczy

A wszystkie serwisy pogodowe zgodnie twierdzą, że jeszcze tydzień i wiosna będzie, więc zaciśnij zęby, a potem jak w końcu wyjdziesz z domu to...rodzina Cię z powrotem we wrześniu zobaczy

- roza333
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 3865
- Od: 4 maja 2010, o 11:30
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: śląskie Tarnowskie Góry
Re: wiosenny ogródek na dzikiej skarpie
Pati jak Misia ruszy do ogrodu to może i do domu w październiku wrócić
Pozdrawiam Wszystkich i zapraszam do moich wątków Justyna
Moje wątki Ogród róży część 4 U róży - co nieco prywatniej
Kupię ,sprzedam ,wymienię roza333
Moje wątki Ogród róży część 4 U róży - co nieco prywatniej
Kupię ,sprzedam ,wymienię roza333
Re: wiosenny ogródek na dzikiej skarpie
Misiu jak się zaczyna sezon ogrodowy, to ja w domu przez całe lato to tylko po łepkach sprzątam, bo szkoda mi siedzieć w chałupie
...nadrabiam w zimie i przed kompem siedzę i w tłuszczyk obrastam 


- bwoj54
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 6792
- Od: 8 wrz 2012, o 08:28
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: lubuskie
Re: wiosenny ogródek na dzikiej skarpie
Misiu!...jutro pikujemy sadzonki.
Zima na całego...trzeba w domu szukac wiosny!
Pozdrawiam!
Zima na całego...trzeba w domu szukac wiosny!
Pozdrawiam!
"Ogród jest nie tylko rozkoszą dla oka, ale i ukojeniem dla duszy "(...) Pozdrawiam! Bogusia
Mój ogród na fotografii cz.10 Moje wątki
Mój ogród na fotografii cz.10 Moje wątki
- Zyta
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 2938
- Od: 21 maja 2008, o 21:38
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: lubelskie
- Kontakt:
Re: wiosenny ogródek na dzikiej skarpie
Misiu
Jestem już w domu. Wnusia rośnie, martwi mnie powietrze Krakowskie - często "smok" zanieczyszczał powietrze i ograniczał spacery z Jagodą.
Zaniedbałam się strasznie. Jutro zabieram się do siania pomidorów. Buziaki.

Zaniedbałam się strasznie. Jutro zabieram się do siania pomidorów. Buziaki.
- bina12
- 1000p
- Posty: 1729
- Od: 17 mar 2011, o 13:15
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: świętokrzyskie
Re: wiosenny ogródek na dzikiej skarpie



- Motyle wymyślają cudowne bajki, by je podszeptywać kwiatom.- Pozdrawiam Ewa
Na końcu tęczy - Na końcu tęczy cz.2
Na końcu tęczy - Na końcu tęczy cz.2
Re: wiosenny ogródek na dzikiej skarpie
Bo u nas naprawdę wygląda jak w połowie zimy. Ja znów powinnam kupić słonecznika, pewnie ptaki już płaczą za moją wizytą