Witajcie kochane moje i dziękuję ,że zaglądacie
Kiedy znikam z FO to albo buszuję w sieci ,bo wiele innych tematów tez mnie interesuje

albo odpoczywam od komputera ,albo mam domowych zajęć moc .Nie gniewajcie się więc na mnie proszę bo zawsze tu z przyjemnościa wracam i w miarę czasu ponadrabiam zaległości
Zima u mnie odpuściła już i kilka dni mieliśmy prawdziwą wiosenną aurę,chociaz słonka to tak naprawdę dopiero wczoraj nie brakowało bo przedtem wyglądało tylko na chwilkę.No niestety to słonko to na zapas i na pocieszenie poświeciło bo dzisiaj juz poprószyło chociaż malutko
Kasiu-katharos kochanie te targi Agrotech są wcześniej a ja chyba się wybiorę 5-7 kwietnia na DOM I OGRÓD jak czas pozwoli
Elu bardzo sie cieszę ,że azalie Ci kwitną i mają się dobrze .one tak moga aż do maja przy tych warunkach a potem to już aura pozwoli na wyastawienie ich na dwór tylko w zacienione miejsce..u mnie urlopuja zawsze na schodach od północnej strony ,mam je blisko i na oku do podlewania chociaz pozwalam im przeschnąć przed podlaniem.Stoją tak do jesieni , do pierwszych kwiatów
Moniś kochana
Sylwia ,Joluś kwiat hpka spogladał na dół więc fotkę robiłam od dołu dlatego takie wrażenie jakby dotykała sufitu
stefanek 
witam serdecznie u mnie ,,na kawiatki hoyi to chyba sobie jeszcze zaczekam bo to jakby nie patrzec wszystko maluchy zeszłoroczne ale niektóre rosną szybko
Kohlerio kochana u mnie powódz raczej nie grozi bo w pobliżu tylko maleńka rzeczka a ja mieszkam na lekkim wznisieniu niecki ,daleko od tej rzeczki ale w zeszłym roku na działce woda stała bo śnieg topniał szybciej niż rozmarzała ziemia i woda nie miała możliwości wsiąknąć,potem zamarzała i było lodowisko ..niespotykany był to widok
Arku te kwitnące to ja kocham a one czują i się odwdzięczają za stworzenie im odpowiednich warunków ,,niestety tylko storczykom nie potrafię dogodzić ale jest tyle innych piękności ,że się pocieszam nimi
Lucynko witam serdecznie u mnie

ten mój zabudowany taras jest teraz bardzo przepełniony bo jego pojemność niestety ograniczona

ale niedługo część roślin pójdzie na zewnątrz ,część po zrobieniu nowych sadzonek na kompost ,część może na wymiany...zobaczymy bo nowe chciejstwa przybyły i pewnie jeszcze przybędą to muszą zrobić im miejsce

.
Kasieńko kochana śnieg znikł ale jak widzisz jeszcze straszy zimą ,..teraz to już moze straszyć a my wiosny wypatrujemy i coraz więcej jej zwiastunów

Tobie też słoneczka mnóstwo życzę
Dorotko zacznę pokazywać niedługo bo hibiskusy po zimowaniu na tarasie się obudziły i już pierwsze pączki widzę,sundaville puszczja nowe listki i długie pędy..no wszystko rusza więc muszę zrobić jakąś sesyjkę
Kasiu -MORANGO tam w Twoich stronach na pn-zach cieplej trochę

a zapowiadany w tv silny wiatr dmucha u Ciebie ? bo u nas troszkę wieje ale powiedziałabym ..raczej słabo ale nawet taki osusza ziemię po śniegu
już wspomnienie...niestety
