Ogród piaskowy w Zakolu Wisły

[variegata]

Był spacer do lasu, były grzyby, ognisko, nawet ŻOP ( Żenujący Ogród Prowadzącego ) "zwiedziliśmy" -melduję wykonanie zadania

Było fantastycznie, wesoło i przyjacielsko
Goście przywieźli cudowną pogodę i ogromną dawkę dobrego nastroju, plus jedzenia jak na wesele

Jeszcze raz bardzo dziękuję za przemiłe spotkanie i cieszę się, że Was poznałam



Kasiu z mojej strony relacja tylko opisowa, ponieważ tak się zagadałam, że nie zrobiłam żadnego zdjęcia
Dziewczyny maja bardziej podzielną uwagę niż ja i robiły, na pewno w wątku kujawskim wrzucą fotki

[sweety]

Ale Wam zazdroszczę

[imwsz]

Dziękujemy z M za przemiłe i gościnne przyjęcie i atrakcje. Było super
Mam wszak nadzieję, że spotkamy się ponownie

I tu malutkie pytanie - krzaczki posadziłaś

[variegata]

Było naprawdę świetnie
Posadziłam część roślinek, zostały maliny i kilka bylinek, bo szukam im miejsca


Prezenty od przemiłych gości:
chryzantemy, marcinki, bylinki, malinki i takie tam


hibiskus niebieski i liliowce prawdopodobnie nie pomarańczowe


pelargonie i fuksje w odmianach




tutaj do wczoraj rosła macierzanka i lantana



Arabella zabrała korzeń a górę zostawiła do wazonu

[ARABELLA]

Madziu ja zawsze wolę korzeń Jeszcze raz wielkie dzięki za przemiłe przyjęcie Madziu Pomiziaj psiaki

[iga23]

Madziu, lantana już rośnie u mnie, ciekawe ja uda się przechować, raz jeszcze dziękujemy z gościnę. Ogród młody ale takie możliwości, zobaczysz jak czas szybko biegnie i roślinki raz dwa zarosną.

[variegata]

ARABELLA

iga23 Wszelkie pomysły mile widziane
Byłaś, widziałaś, jeśli masz jakieś sugestie to bardzo będę wdzięczna za pomoc
Ciekawa jestem jak uda się z lantaną. Lubie lantany bardzo, ale jeszcze nigdy ich nie zimowałam, zawsze kupuję nowe.


Pelargonie, hibiskusy i fuksje zawiozę do babci na przezimowanie, bo ona jest "miszczyni" i na pewno ładnie je podhoduje a ja wiosna odbiorę piękne sadzonki gotowe do posadzenia

[Niunia1981]

Madziu ja też będe lantanę zimować pierwszy raz - zobaczymy co mi wyjdzie. Dzisiaj przywiozłam swoją żółtą i "twoją" czerwoną do pracy do nieużywanego chłodnego biura - oby dało radę

[variegata]

Monia Ty jesteś guru doniczkowych, czyli na pewno nie dość, że przezimujesz, to jeszcze nas zadziwisz jakością
Jak zawiozę do babci roślinki od Ciebie to jej szczęka opadnie, bo podejrzewam, że pewnie tak jak ja myśli, że pelargonie i fuksje występują w dwóch kolorach Chociaż może się mylę, bo lantanę na przykład to właśnie babunia wyczaiła kilka lat temu na targach a ja nie miałam pojęcia o istnieniu takowej.

[Niunia1981]

Jakie guru kobieto, no coś ty
Ja do zeszłego roku nie wiedziałam, że są inne fuksje niż różowo-różowe i pelargonie inne niż czerwone
Ja lantanę też odkryłam w tym roku i zabłysnęłam wiedzą na ryneczku uświadamiając sprzedawczynię, że to coś kwitnące na żółto to lantana - bo widziałam u kogoś na wątku i mi wpadła w oko to zapamiętałam
Pamiętaj tylko żeby odnóżki miały ciepło, jasno i wilgotno- musża puścić korzonki - włóż w woreczki z powrotem - mam nadzieję, że je wyciągnęłaś tylko do zdjęcia
A jak się nie uda (tfu tfu) to jak uda mi się przezimować moje dorosłe roślinki to zrobię ci sadzonki na wiosnę
Ty być mogła pokusić się o fuksję prowadzoną na pniu Pięknie by wyglądały u ciebie przed wejściem - popatrz sobie tutaj to może ci się zachce takiego cudeńka - http://www.forumogrodnicze.info/viewtop ... A#p2207331

[variegata]

O kurka, to one miały zostać w woreczkach?
Po południu tam wrócą


Lantana na pniu wygląda pięknie to fakt. Niestety u mnie cokolwiek na pniu nie ma racji bytu przy wejściu niestety, ze względu na psice One wpadają z impetem na ganek i taranują ogonami wszystko co mają na swojej drodze. Dlatego tam rosną tylko niskie rośliny - takie ogonoodporne
A z kolei przy tarasie wieje za mocno
Za jakiś czas ( dwieście lat chyba ) jak zarośnie dookoła działka to będę mogła pozwolić sobie na takie ozdobne roślinki. Tymczasem muszę sadzić rośliny pancerne- bo sama wiesz jakie mam warunki polowe

[Niunia1981]

Pierwsze lanie - wkładaj w domciu w woreczki ale już
Pisałam ci o fuksji na pniu a nie lantanie - chyba się przejęzyczyłaś
Patrzyłaś na ten wątek - cudne te fusksje co?? Ale masz rację - jak trochę się osłonisz to możesz takie cudo sobie postawić na tarasie i potem przechować w garażu. Na pewno będzie pięknie wyglądać szczególnie jak kupujesz takie ładne donice i dodatki

[variegata]

Oj tam oj tam, fuksja czy lantana- tez mi różnica

Ale lantana na pniu bardziej do mnie przemawia. Myślę, że kiedyś sie zdecyduję
dziękuję za komplement


Iga obudziła mnie ze snu różanego i stanowczo odradziła sadzenie (na razie przynajmniej) róż przy tarasie . Niestety ma rację.
Najpierw osłona od wiatru, potem podłoże, potem długo długo nic i w końcu róże- ale będą
Ale chociaż planować mogę

[Niunia1981]

No do planowania to masz terenu Możesz zaszaleć

[variegata]

Październikowe hortensje:
Vanilla Fraise



Bombshell




Limelight


Perukowiec Podolski 'Royal Purple'


Lilak meyera ( na pniu, ale dość grubym i zobaczymy czy da radę )


poidełko


tak zza rogu migdałek