Moja posadzona wiosną, ale z pojemnika

Jedna z forumek chciała się jej pozbyć, więc kupiłam ja od niej. Ale już jestem zadowolona, bo w tym miejscu miałam wiciokrzew, który w końcu łapał mączniaka i nie wyglądało to dobrze, szczególnie w tak eksponowanym miejscy, jak miejsce zaraz obok bramki wejściowej. Teraz rośnie tam właśnie ta róża z clematisem Dzieci Warszawy, a dodatkowo przed są lilie.