Zielone i pstrokate mrinwestora

Zdjęcia roślin doniczkowych, domowych
Zablokowany
Awatar użytkownika
kubasia
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 4174
Od: 31 mar 2012, o 19:26
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Mazowsze

Re: Zielone i pstrokate mrinwestora

Post »

Jasieńko gdzie się schowałaś (ja to wiem gdzie rezydujesz :;230) pokaż nam coś ładnego ;:180 ;:180 ;:180
Awatar użytkownika
trzynastka
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 12856
Od: 8 paź 2009, o 18:42
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Śląsk

Re: Zielone i pstrokate mrinwestora

Post »

Jasiu ja tam muszę dojechać normalnie kusisz tymi fotami z ogrodu jak nie wiem co ....w sumie mam się umawiać z lekarką na 26 zobaczymy którego będe musiała jechać może jednak zahaczę o ogród :)

Co do sąsiadów..no cóż moja babcia mawiała trafić sąsiada dobrego jest jaknw totolotka..chyba miała rację :( Moim zdaniem powinni się cieszyć że ktoś ten bajzel pod blokowy ładnie ukwiecił! i jeszcze jej zapłacić zieleń miejska ma mniej pracy ...skandal.
Awatar użytkownika
Niunia1981
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 10747
Od: 18 sie 2011, o 15:01
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Lubicz k/Torunia

Re: Zielone i pstrokate mrinwestora

Post »

No własnie, gdzie fotki twoich śliczności ??
Pozdrawiam, Monika :)
Zielony świat Moniki cz. 9
Awatar użytkownika
mrinwestor
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 1954
Od: 24 mar 2011, o 19:21
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Górny Śląsk

Re: Zielone i pstrokate mrinwestora

Post »

Pokażę , może nawet dzisiaj.
Teraz walczę z leczo , dostałam cukinię od sąsiada.
U mnie żarówa i gotowanie obiadów w takiej temperaturze powinno być prawem zakazane.
Awatar użytkownika
trzynastka
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 12856
Od: 8 paź 2009, o 18:42
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Śląsk

Re: Zielone i pstrokate mrinwestora

Post »

Jasiu zgadzam się z Tobą też idę obiad kończyć ...
Awatar użytkownika
kubasia
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 4174
Od: 31 mar 2012, o 19:26
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Mazowsze

Re: Zielone i pstrokate mrinwestora

Post »

Ja przestałam gotować, bo M wracał z pracy i krzyczał żeby mu nie grzać, bo na zimno zje :lol:
Awatar użytkownika
mrinwestor
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 1954
Od: 24 mar 2011, o 19:21
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Górny Śląsk

Re: Zielone i pstrokate mrinwestora

Post »

Ja gotuję , bo się boję być sama zjedzona, mój syn to żarłoczne stworzenie.
Jak obiadu nie ma czasem , to tak trzaska lodówką, że ja dostaję nerwa.
Awatar użytkownika
trzynastka
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 12856
Od: 8 paź 2009, o 18:42
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Śląsk

Re: Zielone i pstrokate mrinwestora

Post »

Mój trzaskacz lodówkowy na obozie, to mi nikt nie trzaska, ale mam niejadka najmłodszego to muszę coś wymyślać ciekawego na obiadki żeby skusić.
Awatar użytkownika
mrinwestor
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 1954
Od: 24 mar 2011, o 19:21
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Górny Śląsk

Re: Zielone i pstrokate mrinwestora

Post »

Jakie te nasze dziecka różne.
Ja oglądu na całość nie mam , bo mój to jedynak.
Ale jak był młodszy , to było , za mamusię , za tatusia ....... a teraz nie nastarczam.
Ale już się stabilizuje , chociaż jak coś posmakuje , to gar zjedzony w ciągu dnia i do mycia.
dzisiaj leczo też 5 litrowy garnek , jutro już niewiele zostanie.
Zmykam nakładać.
Opryskiwacze na lata - producent MAROLEX Sp.z o.o.
Awatar użytkownika
mrinwestor
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 1954
Od: 24 mar 2011, o 19:21
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Górny Śląsk

Re: Zielone i pstrokate mrinwestora

Post »

Temperatura trochę zelżała , a i ja po obiedzie nazbierałam energii , żeby wstawić fotki.

Hibiskusy bagienne , kolor biskupi , dobrze , ze zdjęcie cyknęłam wczoraj , bo dzisiaj już go prawie nie było , ale zapączkowany poważnie , czekam na następne kwitnienia.

Obrazek

Jasny róż, nie wiem czemu niektóre pączki żółte i odpadły.
Wiecie , to napiszcie.

Obrazek

No i Miltonia , mam ok. 16 storczyków a ona jedna.

Obrazek

I już z góry przepraszam za jakość zdjęć miltonii.
Awatar użytkownika
Niunia1981
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 10747
Od: 18 sie 2011, o 15:01
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Lubicz k/Torunia

Re: Zielone i pstrokate mrinwestora

Post »

Dzień dobry kochana ;:196
Hibiskusy piękne ;:167 Mam dwie małe sadzoneczki w domu i jedną większą na działce u mamy, mam nadzieję że doczekam się kiedyś takich cudów jak Twoje ;:108
Pozdrawiam, Monika :)
Zielony świat Moniki cz. 9
x-F-7
---
Posty: 10505
Od: 6 lip 2011, o 06:54
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.

Re: Zielone i pstrokate mrinwestora

Post »

A to nie jest przypadkiem cattleya?
Awatar użytkownika
trzynastka
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 12856
Od: 8 paź 2009, o 18:42
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Śląsk

Re: Zielone i pstrokate mrinwestora

Post »

Piękna Miltonia :) a hibiskusy marzenie :) mnie zżółkły i opadły paki jak za sucho było. Rozmnażałaś je już?
Awatar użytkownika
mrinwestor
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 1954
Od: 24 mar 2011, o 19:21
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Górny Śląsk

Re: Zielone i pstrokate mrinwestora

Post »

Celinko nie rozmnażałam.
Może w tym roku zbiorę nasionka.
Awatar użytkownika
dorcia7
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 12472
Od: 13 lip 2011, o 13:58
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: wielkopolska

Re: Zielone i pstrokate mrinwestora

Post »

mrinwestor pisze:Celinko nie rozmnażałam.
Może w tym roku zbiorę nasionka.
moje hibiskusy były z nasionek,sąsiad na działce miał zywopłot z hibiskusa i sam zaproponował abym jesienią zebrała nasionka,zasugerował żebym nie siała w doniczkach tylko w maju od razu w grunt,jak mówił tak zrobiłam i wiosną posiałam -ok 10 krzaków miało z tego być jako zywy parawan odgradzający kącik gdzie wypoczywamy ,jesienia tego samego roku miałam krzaczki ok pół metrowej wysokosci,krzaki rosły jak szalone,przycinałąm zeby wyrównać poziom,tak sobie rosły z 3-4 lata zrobił się ładny zywopłocik,co prawda po każdej zimie wygladały jek martwe,ale co prawda późno ,ale liście wypuszczały a potem kwitły,w tym roku zaden nie wypuścił ani u mnie ani u sąsiada który miał je z 10 lat albo więcej , już są wykopane i spalone bo wystarczająco długo czekalismy chociaż na jeden listek - ale myślę ze tak zima wyjatkowo okrutna była i taka się juz nie powtórzy , powodzenia :D
Zablokowany

Wróć do „Moje doniczkowe, domowe, balkonowe, egzotyczne, tarasy. ZDJĘCIA.”