Familokowy pachnacy różami i nie tylko cz.11
- malgocha1960
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 15606
- Od: 8 lut 2010, o 18:15
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Polska
Re: Familokowy pachnacy różami i nie tylko cz.11
Ta ciemna róża jest nieziemska.U nas sobota-niedziela agra,może dostane taka.Jadziu napisz dokładna nazwę,zapisze i bedę z kartka szukała.Podaj mi nazwy róz,które kwitną nieprzerwanie,może bym dostała.
- Tosia1
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 12603
- Od: 13 mar 2010, o 16:48
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Chorzów
Re: Familokowy pachnacy różami i nie tylko cz.11

Co zasiejesz, to zbierzesz
Malutki ogródeczek Tosi - cz.14. Zapraszam serdecznie!
Wcześniejsze wątki.
Malutki ogródeczek Tosi - cz.14. Zapraszam serdecznie!
Wcześniejsze wątki.
Re: Familokowy pachnacy różami i nie tylko cz.11
Tosiu a Małgosia chyba mówi o Astrid Von Hardenberg.


Ogródek An-ki
An-ka
An-ka
- JAKUCH
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 33423
- Od: 19 paź 2008, o 21:39
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Bytom
Re: Familokowy pachnacy różami i nie tylko cz.11
ANIU mnie sie też tak wydaje ,ze Małgosia pytała o Astrid ,ale teraz to już chyba kisiel po obiedzie .Outta ma może jakieś 5 cm kwiat nie za duży ale jak porządnie zakwitnie to będzie pokaz
TOSIA chyba nie o tę różyczkę chodziło Małgosi
MAŁGOSIU ta ciemna to Astrid von Hardenberg, a godna polecenia jest takze Olympic Palace w ogóle wszystkie renesansoweczyli Renaisance i pałacowe czy Palace .Takie jest moje zdanie i nie wiem czy dziewczyny sie ze mną zgodzą
MARYSIU i mnie zrobił numer chociaż nie zakwitnął takim kwiatkiem jak powinien .Dzisiaj będąc po jarzynę w ogródku zauważyłam kwitnącego zimowita
Toz to prawdziwa jesień
EWCIU .Pomidory powoli obrywam ,gdyż zauważyłam na niektórych krzaczkach plamki na liściach i łodyżkach a tak to sie właśnie zaczyna ,wiec wolę dmuchać na zimne .Już dosć miałam strat 2 lata temu .Deszczyk pokropił nawilżył ziemię a od poniedziałku ma być znów ładnie
PIOTRZE niektóre róże praktycznie kwitna cały sezon z minimalną przerwą i tak ma być
Twoje też zakwitna bez obawy
ANIU SWEETY chyba dobrze zapamiętałam miło mi ,że też jesteś wielbicielką tych mocniejszych tonów nie tylko pasteli .Mocniejsze kolory widać z daleka, a pastele są tylko ich dodatkiem .Tez tylko przeglądam niektóre wątki, a czasu na razie mało, a FO duże
DOROTKO masz rację pikna ci ona tez ją masz
.Dzisiaj polecę zrobić jej dalsze fotki ,bo ja uwielbiam zresztą ,których ja nie uwielbiam
Ewentualnie służę patyczkami
Trza sie szykować do zimy

TOSIA chyba nie o tę różyczkę chodziło Małgosi
MAŁGOSIU ta ciemna to Astrid von Hardenberg, a godna polecenia jest takze Olympic Palace w ogóle wszystkie renesansoweczyli Renaisance i pałacowe czy Palace .Takie jest moje zdanie i nie wiem czy dziewczyny sie ze mną zgodzą
MARYSIU i mnie zrobił numer chociaż nie zakwitnął takim kwiatkiem jak powinien .Dzisiaj będąc po jarzynę w ogródku zauważyłam kwitnącego zimowita


EWCIU .Pomidory powoli obrywam ,gdyż zauważyłam na niektórych krzaczkach plamki na liściach i łodyżkach a tak to sie właśnie zaczyna ,wiec wolę dmuchać na zimne .Już dosć miałam strat 2 lata temu .Deszczyk pokropił nawilżył ziemię a od poniedziałku ma być znów ładnie
PIOTRZE niektóre róże praktycznie kwitna cały sezon z minimalną przerwą i tak ma być

ANIU SWEETY chyba dobrze zapamiętałam miło mi ,że też jesteś wielbicielką tych mocniejszych tonów nie tylko pasteli .Mocniejsze kolory widać z daleka, a pastele są tylko ich dodatkiem .Tez tylko przeglądam niektóre wątki, a czasu na razie mało, a FO duże
DOROTKO masz rację pikna ci ona tez ją masz


Trza sie szykować do zimy







-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 8552
- Od: 15 paź 2010, o 00:18
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: śląskie
Re: Familokowy pachnacy różami i nie tylko cz.11
Jadziu nie mam tej Astrid nie mam
będe musiała gdzieś ją wygrzebać, bo piekna jak marzenie
Ale tego owada super uchwyciłas, co on tam ładuje do tej rurki


Ale tego owada super uchwyciłas, co on tam ładuje do tej rurki

- Tosia1
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 12603
- Od: 13 mar 2010, o 16:48
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Chorzów
Re: Familokowy pachnacy różami i nie tylko cz.11


Co zasiejesz, to zbierzesz
Malutki ogródeczek Tosi - cz.14. Zapraszam serdecznie!
Wcześniejsze wątki.
Malutki ogródeczek Tosi - cz.14. Zapraszam serdecznie!
Wcześniejsze wątki.
- amba19
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 7945
- Od: 11 kwie 2007, o 20:04
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Gdańsk/Chrztowo
Re: Familokowy pachnacy różami i nie tylko cz.11
Jadziuniu - u mnie co prawda zimowity jeszcze nie kwitną - ale nosy z ziemi już wystawiły. I teraz dylemat - cieszyć się ich kwitnieniem, czy płakać że to już jesień???
- JAKUCH
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 33423
- Od: 19 paź 2008, o 21:39
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Bytom
Re: Familokowy pachnacy różami i nie tylko cz.11
MARYSIU niestety coraz więcej zimowitów już zaczyna sie pokazywać także u mnie
a oto dowód ,ale najważniejsze ,ze róże kwitna jakby dostały dapalaczy

TOSIA ona chyba szykuje gniazdko dla królowej ,bo chyba wśród os jest tak samo .To chyba murarka
DOROTKO ja miałam to szczęście ,że 2 lata temu zamówiłam ją u Gosi Deirde bo też mnie tak zafascynowała jej uroda .Listeczek żólty ładuje do tej rurki .Wnuk nawet nakręcił jej filmik
To znów sesja zdjęciowa pięknej i zmiennej Astrid tadam




TOSIA ona chyba szykuje gniazdko dla królowej ,bo chyba wśród os jest tak samo .To chyba murarka

DOROTKO ja miałam to szczęście ,że 2 lata temu zamówiłam ją u Gosi Deirde bo też mnie tak zafascynowała jej uroda .Listeczek żólty ładuje do tej rurki .Wnuk nawet nakręcił jej filmik

To znów sesja zdjęciowa pięknej i zmiennej Astrid tadam






- Elizabetka
- Przyjaciel Forum
- Posty: 8473
- Od: 4 lip 2006, o 20:04
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Śląsk
Re: Familokowy pachnacy różami i nie tylko cz.11
Jadźko moje zimowity jeszcze nie wychodzą....chyba już nie wyjdą.
Astrid to przepiękna różyczka ....moja robi pączka i nie mogę się doczekać....zapach ma niezrównany i jedyny w swoim rodzaju.
Cieszę się, że mamy takie piękne róże.

Astrid to przepiękna różyczka ....moja robi pączka i nie mogę się doczekać....zapach ma niezrównany i jedyny w swoim rodzaju.
Cieszę się, że mamy takie piękne róże.

- christinkrysia
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 8379
- Od: 26 maja 2006, o 18:37
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Ostróda
Re: Familokowy pachnacy różami i nie tylko cz.11
Coraz więcej wątków różanych widzę ... a ja powoli z nich rezygnuję choć przykro mi z tego powodu.
Piekna fotka ale proszę objaśnij mi czy to jakieś dokarmianie - w tym temacie jestem zielona a dziadek miał ule - wstyd.

Piękne serie zdjęć wstawiasz , nawet ważne dla odmiany szczegóły można zauważyć.
Piekna fotka ale proszę objaśnij mi czy to jakieś dokarmianie - w tym temacie jestem zielona a dziadek miał ule - wstyd.

Piękne serie zdjęć wstawiasz , nawet ważne dla odmiany szczegóły można zauważyć.
- kogra
- Przyjaciel Forum
- Posty: 36510
- Od: 30 maja 2007, o 18:02
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Cieszyn
Re: Familokowy pachnacy różami i nie tylko cz.11
Zimowity.......muszę poszukać swoich czy nie wymarzły.
Na razie ich nie widziałam, ale może schowane w moim buszu.
Róże teraz faktycznie grają pierwsze skrzypce w ogrodach.
A po ochłodzeniu wybarwiają się super.
Na razie ich nie widziałam, ale może schowane w moim buszu.
Róże teraz faktycznie grają pierwsze skrzypce w ogrodach.
A po ochłodzeniu wybarwiają się super.
Grażyna.
kogro-linki
kogro-linki
-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 8552
- Od: 15 paź 2010, o 00:18
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: śląskie
Re: Familokowy pachnacy różami i nie tylko cz.11
Filnik mozna posłac na Co ja paczę ,nie wiem czy jeszcze jest ten konkurs
Jadzia .....Astrid zjawiskowa

Jadzia .....Astrid zjawiskowa

- JAKUCH
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 33423
- Od: 19 paź 2008, o 21:39
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Bytom
Re: Familokowy pachnacy różami i nie tylko cz.11
Zagłębiłam sie dzisiaj w temacie pomidorowym, bo zaraza kartoflana zaczyna sie pokazywać na moich pomidorach[na razie na niektórych liściach ] .Nie wiem czy pomoże oprysk mlekiem ale muszę spróbować .Teraz nie będe stosować chemii jak dojrzewają pomidory
DOROTKO no nie wiem to tylko parę sekundowy filmik. Nawet nie wiem gdzie jest taki konkurs .Jak chcesz patyczki Astrid to służę .Możesz posadzić na zimę nie ma obaw .Też tak robię z patyczkami no chyba ,ze wolisz mieć większą sadzonkę
GRAŻYNKO masz rację teraz róże wiodą prym w ogródku no może po za floksami ,ale te już kończą kwitnienie
KRYSIU nie wiem czy to dokarmianie ,ale raczej nie .Ona próbowała z tym maleńkim listkiem wejść do środka pergolki .Mój wnuk ma fobię na punkcie pszczół czy os to obojętne ,gdyż ma przykre z nimi doświadczenie .Po mimo tego włączył w aparacie nagrywanie i oboje obserwowaliśmy tę murarkę .Może to po prostu jakieś zabezpieczenie przed zimą dla królowej i jajeczek ,bo one też chyba mają królową .Dzisiaj prę razy zaglądałam ,ale żadna pszczoła tam nie latała
ELUSIA masz racje zapach ma nieziemski a dzisiaj woniłam Emilię Marię czyli La Rose de Molinard jak ona tez pięknie woni a kwiatów ma jeszcze multum .Drażni mnie najbardziej Myriam zastygająca w pąku i nie wiem jak temu zaradzić .Czy te typy tak mają ,a tak pięknie pachnie .Może zaproponuję ja Tosi ,bo u niej więcej słonka może ona właśnie go potrzebuje jak najwięcej .Zrobię to na prawdę z żalem w sercu

DOROTKO no nie wiem to tylko parę sekundowy filmik. Nawet nie wiem gdzie jest taki konkurs .Jak chcesz patyczki Astrid to służę .Możesz posadzić na zimę nie ma obaw .Też tak robię z patyczkami no chyba ,ze wolisz mieć większą sadzonkę
GRAŻYNKO masz rację teraz róże wiodą prym w ogródku no może po za floksami ,ale te już kończą kwitnienie
KRYSIU nie wiem czy to dokarmianie ,ale raczej nie .Ona próbowała z tym maleńkim listkiem wejść do środka pergolki .Mój wnuk ma fobię na punkcie pszczół czy os to obojętne ,gdyż ma przykre z nimi doświadczenie .Po mimo tego włączył w aparacie nagrywanie i oboje obserwowaliśmy tę murarkę .Może to po prostu jakieś zabezpieczenie przed zimą dla królowej i jajeczek ,bo one też chyba mają królową .Dzisiaj prę razy zaglądałam ,ale żadna pszczoła tam nie latała
ELUSIA masz racje zapach ma nieziemski a dzisiaj woniłam Emilię Marię czyli La Rose de Molinard jak ona tez pięknie woni a kwiatów ma jeszcze multum .Drażni mnie najbardziej Myriam zastygająca w pąku i nie wiem jak temu zaradzić .Czy te typy tak mają ,a tak pięknie pachnie .Może zaproponuję ja Tosi ,bo u niej więcej słonka może ona właśnie go potrzebuje jak najwięcej .Zrobię to na prawdę z żalem w sercu




-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 8552
- Od: 15 paź 2010, o 00:18
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: śląskie
Re: Familokowy pachnacy różami i nie tylko cz.11
hej Jadziu no pewnie że bym chciała patyczka
ona jest cudna,te odcienie są niesamowite 

