Ogrodowe marzenia Malioli :)

[DuczekiOsia]

i jak zdrówko ?? lepiej choć troszkę ??

[Maska]

Oleńko jak tam zdrówko? Czy gardło już nie dokucza?

[maliola]

Witaj Marysiu, dzięki za troskę, jest już w miarę dobrze, niestety do buraka nie dotarłam ale w sumie jest znaczna poprawa, dzisiaj pierwszy dzień w pracy po całym tygodniu L4 więc trochę roboty jest. Pozdrawiam.

[Sosenki4]

Mnie dopadł potworny katar, ale w pracy jestem. Wszak 3 dni to wytrzymam, a potem juz święto i wolny piątek

[ewa w]

Mnie pomógł dopiero drugi antybiotyk mimo wielu krytycznych uwag na forum. Panuje jakaś wirusowa choroba z tymi gardłami słowo daję, że co trzecia znajoma osoba choruje lub ktoś w rodzinie.
Nasypało tyle, że nie mogłam przejść kawałka bez zamoczenia skarpet

[maliola]

Witam, wszystkim przeziębionym życzę dużo zdrówka i bo jak na razie to u mnie zima w pełni. Do domu wracałam o 45 min. dłużej niż zwykle i cały czas padał śnieg z deszczem. Dobrze, że pozmienialiśmy opony w ubiegłym tygodniu. Jak na razie śnieg ciągle pada i jest minusowa temperatura.

[maliola]

Halloween i niezawodny siostrzeniec:





i stroiki na jutro - własnoręcznie wykonane:

[Maska]

Ja tam wolę kolędników, a tych nikt nie lansuje. W domu moim nie było kpnienia ze śmierci i duchów, tak zostałam wychowana!
Stroiki (?) wyszły bardzo ładne.

[sweety]

Marysiu, to nie jest kpienie z duchów. Nas nimi straszono i chyba niesłusznie. Śmierć jest nieuchronna i paniczny strach przed czymś,co musi nadejść jest bez sensu. Moim zdaniem do wszystkiego trzeba mieć dystans Sama zawsze robię dynię

[DuczekiOsia]

dynie to fajny element, w zasadzie jak dla mnie taki bardzo klimatyczny i fajnie wygląda możną sobie popatrzeć w ogień w domu, a z wnętrza ugotować pyszna zupkę, to jakby nie patrzeć dar ogrodu a tradycyjnie idziemy wszyscy wieczorem na cmentarz zapalić znicze, pomodlić się przy grobach bliskich. Wieczorem jest pięknie całe niebo płonie, a na straganach przy cmentarzu masa słodkości, kokosanki, żelki , malinki,

[ewa w]

Uważam, że tę obcą nam tradycję rozdmuchuja handlowcy bo przecież to kolejna okazja do interesu, z walentynkami to samo

[Maska]

Aniu nie ma we mnie panicznego strachu przed śmiercią, słuchałam tylko w radio wytłumaczenia święta halloween, że jest to radosne oswajanie dzieci ze śmiercią. Kiedyś nie trzeba było nikogo oswajać ze śmiercią, bo była nieodłączną częścią codzienności i życia. Żyło się w rodzinach wielopokoleniowych gdzie ludzie rodzili się i umierali. Teraz śmierć zamyka się w salach szpitalnych czy domach opieki, a dzieciom w ten sposób tłumaczy się umieranie. Nie mam nic do dyni, ale niekoniecznie podobają mi się nie wiem jak to nazwać biegające dzieci po cukierki (?).

[DuczekiOsia]

tego to raczej nie preferuje, osobiście bała bym się małą po domach puścić, ludzie są różni ...

[lulka]

Fajna dyńka, mnie w tym roku ominęło halloween, za to grypa żołądkowa królowała tego dnia

[Rewi]

Stroiki są świetne żałuje tylko, że nic w tym roku nie zdziałałam
pozdrawiam