Witam w ogrodzie u Aguniady cz.8

Zdjęcia naszych ogrodów.
Zablokowany
x-ag-a
---
Posty: 13308
Od: 23 kwie 2011, o 19:59
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.

Re: Witam w ogrodzie u Aguniady cz.8

Post »

Kochani, dziękuję, że o mnie pamiętacie i zaglądacie mimo, że rzadziej piszę... padniętam, sami rozumiecie... ale jeszcze trochę! :)
Aga, z tymi zdjęciami to różnie bywa... czasami nie ma się dnia, ręki do nich... wstawię kilka poniżej, mam nadzieję, że jak poprzednie, spodobają Ci się :) Super nowa fotka!!
Jagódko kochana, Ty to jesteś wyjątkowy gość... sama pospacerowała, sama się obsłużyła przy ognisku ;-)) Gość prawie bezobsługowy ;-)) Kochana, za wszystkie słowa, niezwykle ciepłe, z całego serca dziękuję... skołatane nerwy potrzebują ukojenia - mam nadzieję, że w czwartek będzie dobra pogoda i będę mogła się odstresować pracując w ogrodzie... brak mi tego po wyczerpujących dniach w pracy... Ściskam i zapraszam częściej ;:196
Aszko, dzięki!
Nirali, z tym 'perfekcyjnie' to słowa na wyrost... zawsze powtarzam, że mam zachwaszczone rabaty... kończę chwastowanie i od nowa mogę zaczynać od początku - takie uroki niezagospodarowanych działek wokoło... miło mi jednak bardzo, że Ci się u mnie podoba! :) Na dojrzałość ogrodu trzeba poczekać, ale wystarczy kilka sezonów, by być zadowolonym z efektów :)
Majutek, jak możesz mówić o swoim cudownym ogrodzie, pełnym róż i innych wspaniałych roślin, 'nieużytki'... normalnie chyba kiedyś tam pojadę i wybiję z głowy ;-)) Masz rację, przygnębiający dziś był dzień... ani trochę słońca :(
Gat, witam!
Jula, doszłam do podobnego wniosku w kwestii przechowywania dalii.. a także mieczyków... szkoda nerwów, trzeba kupować co roku nowe i basta.
Kolorystycznie mnie zaskakujesz, ale masz rację - z przodu są akcenty żółto-zielone i tego się trzymaj, bo ten zestaw fajnie ożywia to miejsce :)
Jolu, masz świętą rację co do drzew... chyba dlatego relatywnie mam niewiele roślin-maluchów, tylko kwitnących, a nie tworzących masy zieleni... mnie najbardziej pociąga kontrolowany busz w ogrodzie i chyba podświadomie rezygnuję z bylin na rzecz krzewów i drzew... Twój ogród tak czy inaczej jest boski, wiesz o tym...
Jolu-april, ja też jestem w masakrycznym biegu, ale już nie marudzę poza tym, że naprawdę czuję się zmęczona. Łączę się w bólu - damy radę :) Dziękuję za uznanie dla zdjęć!
Aga, jesteś przemiła... z dużą przyjemnością czyta się takie słowa ;:167
Doris, bardzo lubię tawułki - świetnie wpasowują się w lekko ocienione miejsca...
Gosiu, moje Diabolo na pewno nimi są... czemu masz wątpliwości co do swoich?
Ewcia, pogoda do bani... słońca nam trzeba i roślinom też... moje róże stoją w miejscu...
Pratellino, dziękuję serdecznie za te słowa!
Lukrecjo, wydaje mi się, że każdy z nas uczy się na błędach... chwilę się zastanowię i wymienię pierwsze 10 własnych ;-))
Cieszę się jak zwykle, że Ci się podoba ;:196

Kilka fotek:
Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek
Awatar użytkownika
aagaaz
1000p
1000p
Posty: 1774
Od: 7 maja 2011, o 10:58
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Bydgoszcz

Re: Witam w ogrodzie u Aguniady cz.8

Post »

Dojrzałam chyba Luteus tez ładnie urosła. To już wiem czego spodziewać się za 5 lat ;)

Super widoki ;:196 Krzewuszka też piękność.
Awatar użytkownika
Lukrecja
1000p
1000p
Posty: 1465
Od: 31 maja 2009, o 07:38
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Śląsk

Re: Witam w ogrodzie u Aguniady cz.8

Post »

Biały pięciornik miażdży pięknem, a byłam taka nieprzekonana, wybrałam żółty... już nie powiem, że to kolejny błąd Obrazek
Awatar użytkownika
Tajka
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 11411
Od: 23 sty 2010, o 17:32
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Lublin

Re: Witam w ogrodzie u Aguniady cz.8

Post »

Aguniu nie wiedziałam, że masz w swoim ogrodzie nawet drzewa owocowe.
Dorodne jabłuszka z pewnością będą.
Mój M mówi, że ogród bez owoców, to nie ogród.
Poziomki sadziłaś, czy samosiejki leśne?
W moim lasku są całe łany samosiejek poziomkowych.
Miałam hodowlane na warzywniaku, ale nikt nie chciał zrywać i zlikwidowałam. :)
x-ag-a
---
Posty: 13308
Od: 23 kwie 2011, o 19:59
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.

Re: Witam w ogrodzie u Aguniady cz.8

Post »

Witaj Tereniu ;:196 Dziękuję, że znalazłaś chwilę na odwiedziny... czy też jesteś tak zabiegana jak ja? Wnuczek daje się pozytywnie we znaki? ;-))
Teresko, jabłonka, która rodzi takie piękne jabłuszka to drzewko ozdobne... zaskakuje jednak tym, że co roku owoców jest więcej i są naprawdę dorodne :) w tym roku na pewno wykorzystam je do szarlotki albo jabłkowego crumble.
Doniczkę z poziomką dostałam w ubiegłym roku od Nutki... przesadziłam ją na rabatę i czekam na owoce :) Chyba ładnie ta odmiana będzie się rozsiewać - dostrzegam tu i tam poziomkowe listki :) To takie przyjemne mieć choć jeden krzaczek albo owocowe drzewko :) M. ma rację!
Kornelo, nie uznawaj żółtego pięciornika za błąd :) Powiem Ci, że ja nie przepadam za tą barwą, ale mam kępę żółtych pięciorników w cienistym miejscu i ten kolor świetnie tam wygląda!
Aga, tak, Luteus sięga dobrze ponad ogrodzenie, także jeszcze kilka sezonów i ... wiesz czego się spodziewać :)
Awatar użytkownika
Sure
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 3527
Od: 5 lip 2010, o 21:03
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: północ

Re: Witam w ogrodzie u Aguniady cz.8

Post »

Aguś, ja Ciebie rozumiem, bo sama mam mało czasu i jak już się dorwę do netu, to nie wiem, gdzie się obrócić! ;:173
Pooglądałam sobie wiosenne zdjęcia i przyrosty na badylkach, pięknego nutkaja pendulowatego również. Mam nadzieję, ze i mój po paru latach będzie tak piękny i rozłożysty, na razie jest dużo mniejszy i bardziej przypomina Jubilee, taki wąski. Słyszałam, ze dopiero po paru latach zaczyna rosnąć w górę bez przywiązywania, no zobaczymy...
pozdrawiam, Agata
ogród Agaty - cz.4
edulkot
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 9885
Od: 4 lut 2011, o 17:31
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Śląsk

Re: Witam w ogrodzie u Aguniady cz.8

Post »

Aguś to przyjeżdżaj i przekonasz się że całości to daleko do ideału a miejscami to są prawdziwe nieużytki i chwastowiska. Może za parę lat przestaną mnie straszyć niektóre miejsca choć trawnika nigdy nie będę miała takiego jak Twój. ;:108
Awatar użytkownika
Margo2
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 25221
Od: 8 lut 2010, o 12:14
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Płock

Re: Witam w ogrodzie u Aguniady cz.8

Post »

Aga róże startują :D
A jak Twoje tarasowe?
Awatar użytkownika
magenta
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 3285
Od: 31 mar 2010, o 19:18
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Józefosław
Kontakt:

Re: Witam w ogrodzie u Aguniady cz.8

Post »

Aguniu, witam się i znikam , bo padam....Cudnie wyglądają roślinki po deszczu....Dobranoc
Opryskiwacze na lata - producent MAROLEX Sp.z o.o.
Awatar użytkownika
Jule
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 7091
Od: 10 kwie 2011, o 19:53
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: DSlask 7a

Re: Witam w ogrodzie u Aguniady cz.8

Post »

Agus foty jak zwykle cacane ... jutro mam zrobic suchodrzewy z bliziutka tz foty i nie wiem jak tego dokonam :twisted:
Awatar użytkownika
robaczek_Poznan
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 8597
Od: 30 sty 2012, o 23:42
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Wielkopolska

Re: Witam w ogrodzie u Aguniady cz.8

Post »

Aga, fajny te różany bladawiec :lol: makro i zdjęcia z perspektywy równie piękne. Podążając śladem fotografa poznajemy Twój ogród do jego samej głębi..fajowe uczucie ;:173 Te krople rosy wyglądają tak świeżo..niemal czuć wilgoć w powietrzu! Przekaz wizualny to jedno, ale Aga ..Ty fotografujesz atmosferę i klimat ogrodu, to wielka sztuka ;:180 Prawdziwa uczta dla zmysłów ;:173
Pozdrowionka :-) Kasiek *aktualny wątek
*moje wątki*
Awatar użytkownika
beata68
1000p
1000p
Posty: 1745
Od: 13 lut 2011, o 17:15
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.

Re: Witam w ogrodzie u Aguniady cz.8

Post »

Aguś, dzień dobry. Tak nieśmiało się spytam, byłaś, dostałaś?
Na zdjęciu widzę bluszcz, ja swój zaczynam ograniczać, bo dominuje mi rośliny. 8-)
Krzewuszka taka ukwiecona.
April
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 7793
Od: 8 lut 2012, o 12:22
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: mazowsze

Re: Witam w ogrodzie u Aguniady cz.8

Post »

Cześć Aguniu, zaglądam choć niewiele widzę na oczy tak mnie głowa boli.
x-ag-a
---
Posty: 13308
Od: 23 kwie 2011, o 19:59
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.

Re: Witam w ogrodzie u Aguniady cz.8

Post »

Jolu, przytulam... procha jakiegoś zarzyj, szkoda się męczyć...
Beatko, nie dałam rady wczoraj dotrzeć do Floriall... dzwoniłam nawet, by się upewnić, że Whiter jest, ale właścicielki, Pani Ani, nie było - odebrała jakaś inna osoba i enigmatycznie odpowiedziała, że angielki są i można sobie wybrać ;-) ... Dziś robię kolejne podejście :)
Bluszcz posadziłam w dwóch wyższych donicach... może jesienią puszczę go na siatkę...
Robaczku, różany bladawiec jest bardzo kruchy i delikatny, co nie znaczy że ma nietrwałe płateczki - mówię tylko o jego urodzie... pomijam, że miał być pełną, złotą różą ;-)) Kasiu, miło mi słyszeć tyle słów uznania, ale kurczę, mam tyle zastrzeżeń do zdjęć, które wychodzą spod mojego oka, że chyba na kurs fotograficzny się zapiszę ;-) serio. Tak czy inaczej, cieszę się, że sprawiam Ci radość obrazkami z mojego ogrodu ;:196
Dziś znowu spróbuję się wyrwać, może się uda zdobyć bladawce dla nas.
Jula, doberek :wit Jakim aparatem robisz zdjęcia? Foty z bliska trzeba robić odpowiednim programem... poprzestawiaj pokrętła, zrób właściwą ostrość i się uda :) Jak samopoczucie dziś? U nas o dziwo od rana słonko :)
Kasiu, dzięki, że chociaż na chwilę wpadłaś... ja też jestem przepuszczona przez maszynkę, albo raczej machinę korporacyjną... jeszcze trochę i wolny czwartek, uff.
Su, łączę się w bólu - też nie wyrabiam z czasem... a propos nutkajskiego - czy powinnam swojego prowadzić na kijaszku?
Maju, a żebyś wiedziała, że kiedyś przyjadę... ja muszę zobaczyć na własne oczy te wszystkie souveniry :)
Gosiu, tarasowe różyce bardzo pięknie przyrastają, mają ładne pąki, ale ogólnie wszystkie róże pod względem kwitnienia cały czas dają sobie na wstrzymanie... moim zdaniem brakuje im konkretnego ciepła, a może powinnam jednak podsypać je np. magiczną siłą? Tyle, że radzono mi, by róż w pierwszym roku nie nawozić... moje dostały tylko obornik do dołków... co radzisz?
Awatar użytkownika
ewamaj66
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 21494
Od: 19 lut 2011, o 16:55
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Warmia

Re: Witam w ogrodzie u Aguniady cz.8

Post »

Poziomki mi w zasadzie wyginęły, choć znalazłam kilka siewek. Odrosną :D Lubię mieć coś do skubania w ogrodzie, np. koper mi się nasiał w różach. Trochę zjadłam od razu, trochę wrzuciłam do zupy, widzę nowe siewki, więc posprzątam pyszczkowo :wink:
Spodziewam się, że dziś może wreszcie rozkwitnąć Stanwell Perpetual :D Pojawiło się słońce i jest ciepło.
Myślę, że nie należy się spieszyć z nawożeniem róż, powinny się ukorzenić i trochę pomęczyć w poszukiwaniu pożywienia :wink: Zawsze pierwszy rok jest mniej obfity w kwiaty, dopiero później róże pokazują swoje możliwości.
Pozdrawiam-Ewa
Spis treści ,
Mój fijoł 16
Zablokowany

Wróć do „Mój piękny ogród. ZDJĘCIA OGRODÓW”