Witam pochmurnie.
No i koniec pięknej pogody.
Deszcz w nocy a teraz kropi i jest pochmurno.
Ciekawe jak zniosą ta pogodę kwiaty moich róż.
Aga - twoje róże na pewno się pozbierają.
Daj im tylko trochę czasu.
Może przemarzły mocno, ale to dość twarde rośliny i chęć życia w nich bardzo duża.
Pierwsze pomidorki myślę że dojrzeją do końca czerwca, bo są już dość duże.
Linetko - na razie kwitną te puste.
Mam nadzieję, że deszcz nie zrobi im szybko krzywdy, bo rosną pod drzewami.
Zdjęcia niebawem.
Ewka - u mnie też.
Plewi się dobrze, tylko żeby nie padało.
A dlaczego wyglądają najgorzej ?
Lucynko - nie ma przymusu pisania.
Ja też w wielu watkach bywam cichaczem.
Więc podglądaj w miarę możliwości i chęci.
Loki - czyli podszedłeś dyplomatycznie do tematu kradzieży.
Ja to bym od razu przy.......
Jeszcze trochę a groszek będzie twój.
Masz może bożykwiat ?
Będzie miał nasiona jak chcesz to zostawię dla Ciebie.
Taki maczek to też bym chciała mieć.
Tyle kwiatów na jednej łodydze przy tej odporności na mrozy - marzenie......
Dzięki za linka

, obejrzałam resztę i na widok pięknej pajęczycy dostałam gęsiej skórki......brrrrr.....
Na razie nie widzę śladu skutków deszczu na różach.
Może dadzą rady, bo to przecież terminatorki.
Comte de Chambord ciągle zachwyca.
A że pogoda na dworze deszczowa zapraszam na słoneczny balkonik.
