Ja też kocham róże

[gosia07]

Dzidziu no to będziemy potentatki doniczkowe Przyszło mi 5 róż czekam na nastepne5.

[Annes 77]

A ja na mój zbolały kręgosłup nie planowałam do tej pory donic,przecież to przenosić trzeba z miejsce na miejsce,podziwiam Was,no może na jedną się skuszę do donicy,bo ta moja Cafe kiepsko wygląda

[Alutka102]

Chyba też do Was dołączę, bo jak posadzę jeszcze te 4 od Kamili, to już miejsca niet. Jak je przechowujecie zimą, chyba całe donice dajecie do ziemi.

-- 29 mar 2012, o 17:22 --

Aniu, co tam kręgosłup, moja kuzynka wszystko przestawia podkładając paliki i toczy. Stary niezawodny sposób.

[Zabeczka101059]

Dzidziu no to będziemy potentatki doniczkowe Przyszło mi 5 róż czekam na nastepne5.

Gosiu do się cieszę w grupie raźniej
i tak np. na pniu nerwy czy przetrwa zimę, czy nie a tak ciach do pomieszczenia i jest szansa

A ja na mój zbolały kręgosłup nie planowałam do tej pory donic,przecież to przenosić trzeba z miejsce na miejsce,podziwiam Was,no może na jedną się skuszę do donicy,bo ta moja Cafe kiepsko wygląda

ja sadzę w plastikowe pojemniki a później w zależności od miejsca przeznaczenia w osłonki dla elegancji

Chyba też do Was dołączę, bo jak posadzę jeszcze te 4 od Kamili, to już miejsca niet. Jak je przechowujecie zimą, chyba całe donice dajecie do ziemi..

Ja przechowuje w pomieszczeniu gospodarczym ale zakopać donice też uważam dobry sposób nawet można
"położyć " róże to i góra będzie miała większa szanse i jak myślicie

-- Cz 29 mar 2012 16:53 --

Dosze, że wniosłam donice z różami do pomieszczenia , bo przymrozki mają być
no nie rozpieszcza nas ta pogoda

[Alutka102]

Problem w tym, że u mnie w takim pomieszczeniu jest tylko parę stopni cieplej niż na dworzu. Myślę, że można zrobić taki kopiec, jak kiedyś przechowywali ziemniaki zimą. Na wiosnę wygrzebywali i nie były wcale zmarznięte.

[Zabeczka101059]

Moje pomieszczenie też zimne, kiedyś tam była obora
stawiam donice na styropian góręe doniczek obsypuje korą ile się da
i jak na razie nic im nie jest, tylko pienne jeszcze miejsce szczepienia ogaciłam
agrowłókniną

Z serii doniczkowce

[Annes 77]

Czytałam w nowo zakupionej książce,że można donicę włożyć w worek jutowy,a od góry powkładać gałązki z jedliny.
Muszę to zastosować w tym roku koniecznie
Dzidzia pięknie kwitła,a co to za pięknisia?

[Zabeczka101059]

Ta pięknisia to Star Profusion
myślę , że ten sposób też dobry
A czemu Alutka ma wątek zamknięty czy o czymś nie wiem
czy nie kumam

[Annes 77]

Tu kliknij nie ma zamkniętego

http://forumogrodnicze.info/viewtopic.p ... 5&start=42

[gajowa]

Przede wszystkim - pozdrawiam krajankę

Jak dobrze, ze coś mnie przygnało do Twojego wątku
Albowiem...zobaczyłam Star Profusion...i to jest miłość od pierwszego wejrzenia!!! I tak pięknie u Ciebie kwitnie!
No i znowu myślę...gdzie tu by ją zdobyć i gdzie tu by ją posadzić

[Zabeczka101059]

Tu kliknij nie ma zamkniętego

http://forumogrodnicze.info/viewtopic.p ... 5&start=42

dzięki

Przede wszystkim - pozdrawiam krajankę
Jierwszego wejrzenia!!! I tak pięknie u Ciebie kwitnie!
No i znowu myślę...gdzie tu by ją zdobyć i gdzie tu by ją posadzić

Witaj kochana , ciesze się ,że nas jest coraz więcej
Moja na razie siedzi w donicy a później zobaczymy

[Alutka102]

Widzę, że zrobiłam błąd nie umieszczając wiadomości, gdzie mnie szukać , ale chyba nie można już tego poprawić. No cóż, na błędach człowiek się uczy.
Dzidziu, ile wiosenek ma Twoja Star Profusion, bo moja coś kiepska i bardzo mi chorowała. Nawet zastanawiałm się, czy jej nie eksmitować, bo rośnie w reprezentacyjnym miejscu na skalniaku.

[Zabeczka101059]

To młodziak kupiłam na jesień zeszłego roku, to jej pierwszy sezon
rośnie tak jak pisałam w donicy pięknie się rozrosła i w ogóle nie chorowała
ja jestem z niej zadowolona ja bym jej dała szanse, u mnie prawie cały czas kwitła

[Alutka102]

Może to przez te deszcze w zeszłym roku. Teraz zimę przeżyła pięknie. Ani jedna gałązka jej nie zmarzła i idzie jak burza, tylko gdyby nie ta plamistość. Dam jej szansę , bo lubię takie z oczkami.

[Zabeczka101059]

A u mnie nie miała plamistości, może dlatego, że dostawała gnojówkę z pokrzyw