Ogród Edyty1

[Edyta1]

Altanka zapowiada się rewelacyjnie
A z zakupów w oko wpadły mi pierwisonki ząbkowane. U nas są okropnie drogie, a piękne bez wątpienia.

Nie wiem, co masz na myśli pisząc bardzo drogie. Te kupiłam w Al. Krakowskiej za 6,5 zł .

[aleksandra2323]

Altanka już teraz ładnie wygląda. Ciekawa jestem dalszego ciągu.

[mmarta1982]

Niezłe okazy.W porównaniu do poprzedniej altanki ta to już konkretna budowla,ciekawa jestem efektu końcowego.

[Edyta1]

Witam wszystkich miłych gości i tych, którzy się wpisali i tych, którzy zajrzeli ukradkiem .
Budowa altany trwa, oto ciąg dalszy sobotnich zmagań - mamy konstrukcję dachu:


I oczywiście wiosenne szaleństwo zakupowe . W piątek przyszła paczka od Adriana a w niej:
Hortensje: Coco, Blue Wonder i Passion;
przetaczniki: Christa, Royal Candles, Ametyst Plume oraz Atomic Silvery Pink Ray;
miodunki: Majeste, Silverado oraz Rachel Vernie.
Przyszło jeszcze kilka pelargonii, ale nie robiłam im zdjęcia bo i tak efekt będzie dopiero jak zakwitną .


Ponieważ parę dni temu wykopałam 11 cyprysików lawsoniana, które pod koniec zeszłego roku dokonały żywota mam dużo miejsca na nowe nasadzenia.

[Francesca]

Tak, u Adriana można świetne zakupy zrobić .

Altana będzie świetna Bardzo fachowo wygląda Przepraszam, dziś padam , może pisałaś - sami ją budujecie czy z pomocą kogoś fachowego?

[mmarta1982]

Twój mąż nie próżnuje. Kolorów przybywa.

[Edyta1]

Altana będzie świetna Bardzo fachowo wygląda Przepraszam, dziś padam , może pisałaś - sami ją budujecie czy z pomocą kogoś fachowego?

Altana jak zwykle: projektant - Ja, wykonawca mój M .
Marteczko, na kolorki to ja wciąż czekam . Ale liczę na to, że się doczekam .

[mmarta1982]

Wiem wiem chciało by się żeby od razu wszystko kwitło i najlepiej przez cały sezon Ja czekam na wymiankową paczuszkę ze skalniakowymi.

[IWONA1311]

Edytko
Ciekawe zakupy zrobiłaś, ciekawa jestem jak zakwitnie Twoja piwonia drzewiasta, też mam ochotę ją posadzic, muszę się rozejrzeć po ogrodniczych i może jakąś kupię...Czekam na koniec budowy altany, bardzo jestem ciekawa efektu. Masz zdolnego M

[Wanda7]

Edytko, ja też kupiłam u Adriana, ale tym razem przetaczniki. Piwonii nie sadzę, bo nie mam miejsca. Ale nie dziwię się, że je lubisz, bo są przepiękne i jest teraz na rynku mnóstwo wspaniałych odmian.

[Sosenki4]

Podglądam twój wątek i czasem coś piszę. Altana super juz teraz wygląda, a dach z czego robicie? My stanęliśmy na takim etapie jak Ty masz teraz i stoimy, bo pomysłu na dach nie ma

[IWONA1311]

Witaj Edytko napisz co się teraz dzieje w Twoim ogrodzie, czy skończyliście już altanę, ciekawa jestem efektu końcowego.

[mmarta1982]

Rzeczywiście Edytki coś długo nie ma.Edytko czekamy na zdjęcia.

[Edyta1]

Przepraszam Was bardzo, za tak długą nieobecność .
Ostatnio z niczym się nie mogę wyrobić a wieczorem padam i nawet nie jestem w stanie odpalić komputera .
Altana wciąż w budowie a plac zabaw dzieciaków w przebudowie, jak zwykle wszystko na raz .
Zdjęcia budowli wstawię jutro, bo okazuje się, że te co zgrałam są już nieaktualne.
Na pocieszenie i przeprosiny wstawię jakieś roślinki, które u mnie kwitną.


fotergilla



Uwielbiam bzy


Dobra wiadomość, że 4-rometrowa surmia, którą przesadziłam w tym roku puszcza listki - będzie żyć . Po przesadzeniu przycięłam ją o ok. 1/3 w nadzieli, że dzięki temu łatwiej będzie jej wykarmić część nadziemną. Na zdjęciu obol kwitnącej tawuły.


Kwitną azalie. Długo nie doceniałam urody tych krzewów a przecież są takie piękne .

azalia 'Feuerwerk'


azalia nn

Trzeciej azalii nie będę wstawiać bo niestety się powtarza 'Feuerwerk' a miała być 'Cannon's Double' .
Mam jeszcze jedna - biała, ale nie zakwitła. Zobaczymy czy przemarzły jej pąki, czy zakwitnie później.

[Edyta1]

Prace przy altanie nadal trwają. Niestety tak to wygląda jak się robi coś samemu . Pokażę. Wczoraj mąż za Wam jednak na jakim jesteśmy etapie. Wczoraj M posadowił krawężniki. Przed nami jeszcze podłoże z kostki, kratki narożne na pnącza i pokrycie dachu gontem bitumicznym.


W międzyczasie trwa także przebudowa placu zabaw dla dzieci. Jest już nowa piaskownica. Wieżyczka nadal czeka na ukończenie.


Wczoraj padał deszcz i mąż nie mógł pracować, co mnie ogromnie ucieszyło, bo mogłam wyskoczyć i coś wreszcie zrobić w ogrodzie. Pogoda była idealna do oprysków EM-ami, więc skwapliwie to wykorzystałam, tym bardziej, że mam istną inwazję mszyc . Przy okazji opryskałam wszystkie kwiaty domowe. To moje początki z EM-ami, teraz czekam na efekty .
Rano zrobiłam obchód, żeby popatrzeć na znienawidzone kolonie i na trzmielinie, która była najmocniej objęta inwazją odkryłam mnóstwo czarnych robaczków. Sprawdziłam w necie i już wiem, jak wygląda larwa biedronki . Cieszę się, że nie traktowałam ich żadną chemią i że natura może robić swoje.