Mój kwiatowy azyl cz.2

Zdjęcia naszych ogrodów.
Zablokowany
aga111
Przyjaciel Forum - Ś.P.
Przyjaciel Forum - Ś.P.
Posty: 1965
Od: 9 sie 2011, o 12:46
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Podkarpacie

Re: Mój kwiatowy azyl cz.2

Post »

Przepiękna jesień zawitała do Twojego ogrodu , piękne zdjęcia :D
anka_
ZBANOWANY
Posty: 1601
Od: 12 lip 2010, o 14:06
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.

Re: Mój kwiatowy azyl cz.2

Post »

Iwonko dęby w złotej szacie wyglądają rewelacyjnie ;:180 Co do wierzb to którą byś poleciła? Chodzi mi głównie o odporność na choroby, szkodniki itp. A te pierwsze kwiaty (astry? :oops: ) po prostu bajka ;:224
Awatar użytkownika
ewamaj66
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 21494
Od: 19 lut 2011, o 16:55
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Warmia

Re: Mój kwiatowy azyl cz.2

Post »

A u mnie pogoda piękna, choć zimno :D Przymrozki co noc, co miało paść, padło. Róże jeszcze kwitną-niektóre. Dosadziłam następne pięć :D
Pozdrawiam-Ewa
Spis treści ,
Mój fijoł 16
Awatar użytkownika
kogra
Przyjaciel Forum
Przyjaciel Forum
Posty: 36510
Od: 30 maja 2007, o 18:02
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Cieszyn

Re: Mój kwiatowy azyl cz.2

Post »

U mnie już przyleciały wrony.
A to wróży szybką zimę. :?
Tylko na szczęście prognozy mówią w tym roku o normalnej zimie a nie tak jak poprzednie.
Grażyna.
kogro-linki
heliofitka
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 7919
Od: 2 cze 2010, o 11:02
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Małopolska

Re: Mój kwiatowy azyl cz.2

Post »

Agnieszko tylko na zdjęciach jest tak ładnie :D
Nawet nie wyobrażasz sobie, jak zrobiło się pusto w ogrodzie, od kiedy usunęłam przekwitnięte kwiaty na grządkach...pewnie dlatego podniosłam wzrok ;:170

Wandziu czasami wystarczy jeden dzień, czy noc, aby wszystko sz...trafił ;:182 Zobaczysz, jeszcze się namachasz :lol:
Najgorsze, że nie ma gwarancji, że w listopadzie będzie sucho, a w deszczu to nie robota :?
aga111 pisze:Przepiękna jesień zawitała do Twojego ogrodu , piękne zdjęcia :D
Aga nie ukrywam, że miło słucha się, takich komplementów ;:91

Aniu niestety nie znam się na wierzbach :oops: Co prawda mam 4 odmiany, ale najbardziej cieszą mnie te dwie.
Ja osobiście nie przepadam za Hakuro Nishiki. Miałam dwa dorodne egzemplarze, które po 5-6 latach nagle "padły" :(
Teraz też mam jedną, ale sprawia mi najwięcej problemów, więc w razie czego nie będę za nią płakać.
Proponuję najpierw kupić jedną i sprawdzić, jak sprawuje się w Twoim ogrodzie.

Ewo czytałam u ciebie, jak to pracujesz ze śpiewem na ustach ;:60
Szkoda tylko, że na zdjęcia róż muszę poczekać, aż do wiosny...a jak "nie dożyją" ;:224
kogra pisze:U mnie już przyleciały wrony...
...a ja Grażynko obserwowałam w niedzielę baraszkujące w ogrodzie sroki.
Żałowałam, że nie potrafię robić zdjęć ptakom (za ruchliwe), bo jedna przyleciała na taras i tak ładnie wdzięczyła się ;:25
Pozdrawiam Iwona
Domowe Ogród
Spis treści
Awatar użytkownika
korzo_m
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 11142
Od: 17 kwie 2006, o 10:14
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Kraków

Re: Mój kwiatowy azyl cz.2

Post »

Iwonko pięknie kolorowo jeszcze u Ciebie, a nowa rabatka przepiękna.
Mój tamaryszek już ma suche gałązki, a u Ciebie jeszcze tak fajnie się prezentuje, czy okrywasz go włókniną na zimę.
Pozdrawiam Dorota
Zapraszam do mojego ogrodu
Spis wątków | Aktualny wątek
heliofitka
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 7919
Od: 2 cze 2010, o 11:02
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Małopolska

Re: Mój kwiatowy azyl cz.2

Post »

Dorotko faktycznie tamaryszek prezentuje się jeszcze letnie. Gdzieniegdzie jest muśnięty żółcią, ale ogólnie, jest jeszcze zieloniutki.
Musisz wiedzieć, że ja praktycznie nie okrywam żadnych krzewów. Owszem kopcuję róże i to wszystko :D
Mój tamaryszek ma kilka lat i jak do tej pory opierał się zimowym mrozom...oby mu tak zostało :lol:

Obrazek
Pozdrawiam Iwona
Domowe Ogród
Spis treści
Awatar użytkownika
oliwka
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 5839
Od: 24 mar 2008, o 13:31
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: woj. śląskie

Re: Mój kwiatowy azyl cz.2

Post »

A u mnie tej zimy przemarzły oba tamaryszki. P{o raz pierwszy w życiu zresztą, a mam je kilkanaście lat.
Z dorodnych krzewów zostały jakieś ogryzki.
Oczywiście odrosły, ale i tak ich żałuję.
Pozdrawiam Walentyna
aktualny
spis treści
Awatar użytkownika
kasik 69
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 3711
Od: 10 maja 2010, o 15:04
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: lubelskie

Re: Mój kwiatowy azyl cz.2

Post »

Mój tamaryszek jest już bardziej żółty,niż zielony.Faktycznie kwitnące dalie i same karpy dają skojarzenie z przemijaniem,i ulotnością chwil-dopiero witałyśmy wiosnę,a tu już myślimy o zimie.
Zapraszam do mnie,
Moje wątki
Nasz Ogród
Opryskiwacze na lata - producent MAROLEX Sp.z o.o.
Awatar użytkownika
ewamaj66
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 21494
Od: 19 lut 2011, o 16:55
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Warmia

Re: Mój kwiatowy azyl cz.2

Post »

Niestety, o tej porze roku cieszy mnie tylko wkopywanie róż :( Reszta do kitu, może przez ten okropny wiatr, który wieje prawie od tygodnia i normalnie mnie dobija. Czas chyba na hibernację :( Tamaryszek żółty, ale żywy, co zawdzięcza przesadzeniu. Jednak myślę o ponownej przeprowadzce-w suchsze miejsce. Nie kwitł w tym roku ani dwa lata wcześniej.
Pozdrawiam-Ewa
Spis treści ,
Mój fijoł 16
heliofitka
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 7919
Od: 2 cze 2010, o 11:02
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Małopolska

Re: Mój kwiatowy azyl cz.2

Post »

oliwka pisze:A u mnie tej zimy przemarzły oba tamaryszki. P{o raz pierwszy w życiu zresztą, a mam je kilkanaście lat.
Oliwko proszę mnie nie straszyć ;:78
Zapowiadają zimę bez ekscesów, więc myślę, że będzie dobrze ;:224
Pamiętam, jak pewnej zimy przemarzł mi siedmioletni okaz szczodrzeńca o niespotykanym kolorze kwiatów.
Cały czas miałam nadzieję, że po przycięciu odbije, więc wysłałam ślubnego, żeby go przyciął (bez piły, ani rusz).
Jakież było moje zdziwienie, kiedy w trakcie pracy mąż stwierdził, że po co go przycinać skoro...i jednym mocnym szarpnięciem wyciągnął krzew z korzeniami.
Bardzo długo nie potrafiłam pogodzić się ze stratą ;:144 Od tej pory, choćby najcudniej kwitnące szczodrzeńce, omijam szerokim łukiem, bo po co mi taki "niepewny" krzew.

Minionej zimy przemarzł mi np. ligustr jajolistny 'Aureum'. Przycięłam go prawie do ziemi i czekałam...no i doczekałam się :tan
Na drugiej fotce grzybek, który wyrósł wśród przemarzniętego tułacza pstrego.

Obrazek Obrazek
kasik 69 pisze:Faktycznie kwitnące dalie i same karpy dają skojarzenie z przemijaniem,i ulotnością chwil-dopiero witałyśmy wiosnę,a tu już myślimy o zimie.
Najgorsze, że mam już za sobą tyle wiosen i zim...eh i coraz szybciej, te zmiany pór następują...jak w kalejdoskopie :?

Całe szczęście, że są takie rośliny, jak ognik, trzmielina czy mahonia, bo dzięki nim nie będzie pusto w ogrodzie.
Ja chyba, też jestem taka "zimozielona" :lol: Mimo, że nie lubię zimy, to nie poddaję się ;:333

Obrazek Obrazek

Ewo jaka tam hibernacja ;:14 Kiedy byłam taka młoda, jak ty, też tak myślałam i co :?: :!:
Pewnego dnia obudziłam się, jako...yhy yhy...kobiety o wiek się nie pyta :;230
Kochana sadź te swoje róże dopóki się da, potem zaśpiewamy kolędę, ulepimy bałwana i...zakwitną krokusy ;:215

Z kwiatów trzymają się jeszcze chryzantemy. Niestety nie zakwitną hibiskusy Szkoda, bo tak dużo mają paków :(

Obrazek Obrazek

Coraz mniej roślin zdobi ogród...pojedyncze kwiaty na pięciorniku i suszki np. jeżówki ;:100

Obrazek Obrazek
Pozdrawiam Iwona
Domowe Ogród
Spis treści
Awatar użytkownika
kogra
Przyjaciel Forum
Przyjaciel Forum
Posty: 36510
Od: 30 maja 2007, o 18:02
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Cieszyn

Re: Mój kwiatowy azyl cz.2

Post »

;:224 a co wyrosło z grzybka.
W tym stanie rozwoju nawet podobny do kani.....aż mi ślinka pociekła na takie kotlety.
Grażyna.
kogro-linki
Awatar użytkownika
korzo_m
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 11142
Od: 17 kwie 2006, o 10:14
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Kraków

Re: Mój kwiatowy azyl cz.2

Post »

Iwonko ja mojego tamaryszka przez dwa pierwsze sezony nie okrywałam co zimę mi przemarzał, na szczęście odbijał. W zeszłym roku owinęłam go włókniną, nic nie przemarzł i co najważniejsze zakwitł.
Natomiast mam problem z ognikami mimo okrywania zawsze gałązki przemarzają i wiosną tnę przy ziemii, do tej pory nie pokazały owoców, a właśnie na te piękne koraliki ja tak czekam.
Pozdrawiam Dorota
Zapraszam do mojego ogrodu
Spis wątków | Aktualny wątek
Awatar użytkownika
sangwinaria
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 3542
Od: 9 lip 2011, o 14:05
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Jelenia Góra
Kontakt:

Re: Mój kwiatowy azyl cz.2

Post »

Iwonka tak pracuje na roli . Twój ogród tez podziwiam ,ale nie mam tak dużo czasu na pisane . Lecz na rewizytę musiałam znaleść czas . Serdecznie pozdrawiam :wit
Awatar użytkownika
lora
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 10612
Od: 25 maja 2010, o 13:43
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: lubelskie

Re: Mój kwiatowy azyl cz.2

Post »

Iwonko :wit czy Ty swój perukowiec podcinasz jeżeli tak to kiedy... :?:
...świetne zdjęcie jeżówki... ;:138
pozdrawia Misia

Ogrodowe wątki Misi
Zablokowany

Wróć do „Mój piękny ogród. ZDJĘCIA OGRODÓW”