Floksy,płomyk( Phlox)- uprawa

[Galadriela]

Gosiu - Tak zakwitły, wprawdzie później o 3 tygodnie i mizernie (bo niewiele tych pędów odbiło), ale zakwitły. Teraz chyba je wykopie i rozsadzę bo coś mi się widzi że mają już zbyt zdrewniałą karpę.

[gosia amator]

Moje się porozłaziły tzn. odbiły dalej od matecznej karpy i tak wygląda jakby same się odmłodziły

-- Pn 20 sie 2012 12:05 --

Ale jeszcze nie zakwitły...............

[Galadriela]

Czyli pewnie odbiły od korzeni, a nie od karpy. W końcu płomyki można z dobrymi rezultatami rozmnażać przez sadzonki korzeniowe . Teraz pozostaje rozsadzić młode roślinki i usunąć martwą karpę.

[gosia amator]

Do dzielenia się zabiorę jak miną upały, bo inaczej to nie tylko ja mogę
pozdrawiam i dzięki za rady

[selli7]

Nie wiem jak to robicie, ale mnie ze zdrewniałekj karpy po podziale nigdy dobrze nie rosły i szybko znów marniały i się starzały Najlepiej rosną młode, silne roślinki z nasion.Właśnie dziś przesadzałam samosiewki.

[miko4]

I również dobrze rosną młode rośliny ukorzeniane wiosną z sadzonek zielnych z piętką.

[Galadriela]

Sekret polega na tym, żeby przy dzieleniu wywalić jak najwięcej "drewna" i zostawić młode pędy ze świeżymi korzonkami . A roślinki z nasion są śliczne, ale nie powtarzają cech, a jeśli ma się jakąś odmianę którą się lubi to rozmnożyć ją można tylko wegetatywnie.

PS: Ostatnie dwa dni próbowałam zapylać swojego czerwonego "Tenora", pyłkiem z najciemniejszego płomyka jakiego mam (a to siewka), efekty poznam w przyszłym roku, ale ciekawa jestem co z tego wyjdzie .

[dorcia7]

Moi mili miłośnicy floksów-czy ktoś z Was ma Floksa Blue Boy ?? Super byłoby zobaczyć na zdjęciu

[Violalpina]

A ja poprosiłabym o zdjęcie Orange Perfection i opinię - czy jest trudniejszy w uprawie niż takie standardowe (hmm babcine) odmiany płomyków? Dziękuje z góry

[Lady-r]

Ja je kupowałam, ale mi wypadły. Po zimie mam same siewki krzyżówki, może te chociaż nie zmarzną. Całkiem ciekawie się przekrzyżowały.

[selli7]

Zauważyłam, że te samosiejki krzyżówki z nasion sa bardzo silne, szybko rosną i nie mają mączniaka.Bynajmniej u mnie
Na początku miałam tylko różowe, białe i z oczkiem, teraz różne kombinacje kolorystyczne, lawendowe, z oczkiem fioletowym i różowym, ze smugami, a także różne wielkości i kształty kwiatków Większość jednak jest jasnych, ale ja takie lubię, bo u mnie rosną nieco w cieniu sosen i na ciemnym tle.

[suchyLBN]

Floks Orange Perfection sadzony wiosną tego roku. Świeże kwiaty są naprawdę pomarańczowe nie zauważyłem żeby w uprawie był bardziej wymagający rośnie jak każdy inny.

Bardzo fajny jest The King gdy rozkwita jest mocno fioletowy a później taki

[Ebabka]

Ten floks w ubiegłym roku był biały, miał tam ciasno i przeniosłam go w inne miejsce. W tym roku zakwitł nieco później i wygląda na zupełnie inną roślinę, liście ma ciemniejsze, kwiaty większe


A białego nie mam wcale, w tym miejscu, gdzie rósł są jakieś małe badylki, nie będe ich wyrywać, czy może ktoryś okaże się biały?

[oliwka]

Eus, u mnie też kiedyś biały tak jakby się stracił. Zostały w miejscu kępy małe pędy, które jednak w kolejnym roku się rozrosły i nadal mam białego.
Tak więc bym ich nie wyrzucała i poczekała, jak zakwitnie za rok.

Natomiast ten lilowy to jednak musiał tam być, nie mógł zmienić się z białego na jasny fiolet ( przynajmniej moje nigdy nie mutowały). Może to jakaś siewka?

[Ebabka]

Nie miałam nigdy liliowego, tylko biały i róż i rosły tam parę lat. To była przeniesiona spora stara kępa i taka jest, dopiero zaczyna kwitnąć, niebiesko liliowo, kolor raczej chłodny, bardziej widać na tym foto

A tych resztek po wykopanym floksie nie wyrzucam, może faktycznie w przyszlym roku zakwitnie coś na biało