Pomidory - choroby i szkodniki - cz.4

[x-p-o]

Zastosowałem (1dkg nawozu na 10 l wody ) .... nie wiem czy dobrze ?

Niedobrze. 10 gram w 10 litrach to jest 1 gram na litr, to jest 0,1 %. Co najmniej 5-krotnie za słaby roztwór.

Pozdrawiam

[Rybka]

Za slaby, przeciez sam cytujesz forumowicz i on napisal ile sie powinno dac....ale Kozula kiedys pisala, ze bezpieczniejsze jest stezenie 0,3-0,5%. Na co by nie patrzec to i tak za malo.

Upss, forumowicz mnie wyprzedzil

[gienia1230]

Aniu, Damroka, Dzięki. Niestety nie jestem u siebie w domu, nie wzielam ze soba tez zadnych notatek, no bo po co. Tutaj ogorki zdrowe, zarazy na pomidorach nie ma, jedynie co znalazlam to pare plam alternariozy, liscie usunelam, a na bakteryjna cetkowatosc i tak nie ma sposobu. Ale pomidory zaatakowane cetkowatoscia da sie zjesc, to tylko skorka jest tak pokropkowana, srodek owocu jest OK.

[x-p-o]

dziś wykonałem na swoich pomidorach gruntowych

a Rybka napisała :

Kozula kiedys pisala, ze bezpieczniejsze jest stezenie 0,3-0,5%.

I Kozula pisała prawdę... ale co do ogórków pod osłoną .Bo w gruncie:

warzywa

w polu


po stwierdzeniu niedoborów magnezu

3 -5 oprysków co kilka dni


2 %


300

http://www.fosfory.pl/oferta/nawozy-rol ... wodny.html

A w tym przypadku chodzi o pomidory w gruncie

Pozdrawiam

[Rybka]

No to cos mi sie pomieszalo, ja w kazdym razie stosuje 0,5%, tak sobie wyposrodkowalam

[x-p-o]

Ja akurat też używam w gruncie 0,5 %

[Erazm]

Jaka może być przyczyna przebarwień liści pomidorów na 3 krzakach w tunelu. Rosną przy ścianie tunelu. Inne nie mają takich objawów.

[MENA515]

Tak , w istocie w dwóch wypadkach powstał błąd ,choć Amistar i Ridomil są środkami układowymi/ takimi, które przemieszczają się z sokami w roślinie/ nie są przez producenta zaliczone do interwencyjnych.

Ja swoje pomidorki w poniedziałek prysnęłam Ridomilem . Miały już oznaki zarazy i pojedyńcze plamy alternariozy. Usunęłam wszystkie oznaki chorób a teraz się martwię, czy ten oprysk da sobie radę. Pryskałam też pod osłonami. Nie padało, ale piszecie, że nie zalicza się do interwencyjnych . Miałam prysnąć Infinito, ale gwizdnął go mąż na ziemniaki i "zapomniał" mi zostawić . Teraz zadobyłam mniejsze opakowanie Infinito i nie wiem, czy prysnąć je, czy poczekać do końca karencji i dopiero prysnąć ...Jak radzicie?

[Adam S.]

Czyli powinienem w 10l wody rozpuścić 5 dkg nawozu = 0,5 % ?
Bałem się aby nie przedobrzyć ... w sumie lepiej mniejsze stężenie niż za duże
Za kilka dni powtórzę oprysk i już :P

[Pelasia]

Mena Po trzech dniach można zastosować inny oprysk.Tak tu wyczytałam na forum.
Asia

[MENA515]

Mena Po trzech dniach można zastosować inny oprysk.Tak tu wyczytałam na forum.
Asia

Fajnie . Jak bym coś zauważyła, prysnę bez wahania. Na razie jednak kropi co chwilkę a liście są mokre.
forumowicz - czy fosforan amonu to nawóz jedynie do podsypywania, czy można go użyć do oprysku? Jeśli tak, to w jakim stężeniu?

[x-p-o]

Fosforan amonu można stosować również dolistnie. Podawałem tu link do tabeli stężeń nawozów do oprysku dolistnego. Muszę widać jeszcze raz. Wydrukujcie sobie kogo to interesuje, bo to się Wam może przydać nie raz.
http://www.ho.haslo.pl/article.php?id=2136

Pozdrawiam

[x-p-o]

Erazm

Te pomidory miały za mokro.

Pozdrawiam

[Rusalka]

No a u mnie hulają cuda i zarazy na działce niczym wiatr w trawie
Do tego wczorajsza burza uszkodziła mi dach w szklarni i teraz będzie się lało do środka.. -no zarazie wszystko sprzyja..

Dziś w tunelu na Copi znalazłam 2 owoce ze zgnilizna wierzchołkową -a pryskałam wapnem 3 dni temu...dziś powtórzyłam oprysk wapnem i jeszcze podsypałam w nogi dla pewności..-i tak to się rozejdzie sporo później niż to co na owocach i liściach się znalazło..

Moje kalmany ciągle też się psują..
A do tego na kilku krzakach zauważyłam że owoce wygląd mają dziwny..
jakby zaczynały dojrzewać ale w zbyt ciemnym kolorze.. -takich pomidorów mam kilka-naście szt


a poza tym mam na pomidorkach ślady -nawet nie próbowałam zdjęć zrobić bo są minimalnie widoczne..
Wygląd okrągłe plamki jakby krople przeschły.. pewnie z tego się też zgnilizna zrobi..

Na koktajlówce -snow white znów końcówki liści na wierzchołku się "czerwienią" -dodam fotki jak przerzucę z aparatu..

A CO SIE TYCZY NOWEGO WĄTKU DOTYCZĄCEGO OCHRONY WARZYW..
Dobry pomysł.. kiedyś próbowałam już podsunąć podobny pomysł z tym aby był wątek chorób i zdjęcia nasze jak to wygląda.. i też aby nie można było tam dyskusji prowadzić tylko aby były same diagnozy...ale niektórzy stwierdzili że jest ten wątek więc po co..
Myślę że takie wątki były by super.. [przypięte na początek wątku całego o warzywach..

[MENA515]

Ja też uważam to za świetny pomysł.... Tym bardziej, że jak wchodzę na inne strony w poszukiwaniu objawów niedoborów czy chorób, zazwyczaj jest tam 1-2 zdjęcia, niekoniecznie w zbliżeniu. A tutaj osoba prowadząca wątek, mogła by wybrać kilka na każdy przykład. I oczywiście do tego "instrukcja obsługi" w języku tych mniej i bardziej ekologicznych znawców. Do wyboru .