mmaryla rosiczki w tamtym roku dostałam od jednej z forumowiczek, było ich sporo, a były tak maluśkie, że powątpiewałam, czy faktycznie to te nasionka i czy mi coś z tego wyrośnie. Wyglądały jak takie robaki, co latem na jasnych ubraniach siadają, ja mówię na nie "przecinki", nie znam nazwy, to właśnie te nasionka były podobne tylko dużo mniejsze. Sypnęłam na mokry torf no i są, wykiełkowało ponad 30, już kilka trafiło do forumowiczów. W tym samym pojemniczku, dla eksperymentu, w miejscach gdzie było pusto, wsadziłam listki rosiczek, żeby zobaczyć, czy łatwo rozmnożyć w ten sposób. To ostatnie zdjęcie jest właśnie maluchów z listka. No i stwierdzam ogólnie, że rozmnożone z listka szybciej wyrastają, a potem szybciej rosną. Ale to dokładnie jeszcze zobaczę jak reszta wykiełkuje i napisze wam dokładne wnioski z mojego eksperymentu
Wiktoria_W nic dzbanecznikom nie robię, nie mam pojęcia czemu tak się dzieje. Wolałabym jednak, żeby zamiast tego miał dzbanki

Poszukuję ciągle jakiegoś używanego akwarium, bo na nowe trochę szkoda mi pieniędzy
A jeśli chodzi o aichrysona, to dostałam takiego do ukorzenienia, był taki od początku i nic nie robiłam, żeby go tak uformować.
Dziękuję wszystkim za odwiedziny, miło, że podobają się Wam moje kwiatki, bo rodzina mówi, że takie lichoctwo trzymam, zamiast jednego porządnego kwiata
