Ilonko Graham Thomas ,to róża która nie stwarza kłopotów.Nie wiem skąd taka niesprawiedliwa opinia o niej.W tej chwili ani plamistości ani mączniaka nie ma.Najlepsze momenty w kwitnieniu tegorocznym ma już za sobą, ale jeszcze daje kwiatki.Ma tylko małą przerwę w kwitnieniu.W tą złą zimę nie przemarzła zbytnio.Nie można mieć do niej o nic pretensji.Jeśli masz miejsce dla takiej róży ,kupuj bez obaw.
Ewcia masz rację, ta rabata to pierwsza jaką tu założyłam.W roku 2002 nawieźliśmy ziemi i zaraz były pierwsze nasadzenia.Tylko że przez tyle lat jest 1/4 tych roślin które posadziłam na początku.Wspomnę że posadziłam tu jeszcze 7 pęcherznic ,i jeszcze wszystkie róże parkowe....Abraham Darby,2 szt Mary Rose,pnąca Symphatia i pnąca Flamentanz, 2 Williamy Sz.A pomiędzy nimi całe połacie lawendy.Masakra.Po dwóch latach nie mogłam się dostać do żadnej róży.Dobrze że byłam na tyle przytomna, że zapisywałam nazwy róż.Zaczęłam tworzyć nowe rabaty i przesadzać.Takie były początki
Majeczko tak właśnie robię.

Dziękuje.
Ida właśnie taki zestaw kolorków tu mi najbardziej pasuje.Różowe ,białe i czerwone. Jesienią dosadzę /już zamówione/Piano i Mr.Linkoln.Jeszcze są 4 szt które powinnam stąd zabrać
mianowicie Corso i Die Welt ale tak bardzo się nie gryzą.