Bardzo podobają mi się wasze kosmosy! Każdy ma swój urok!
Ja miałam kosmosy pierwszy raz w tym roku - dostałam gotowe sadzonki - padły jak byłam w szpitalu, potem na początku jesieni dostałam kępę już kwitnących i wiem, że jak tylko będę mogła będę je wysiewać co roku! Są świetne, długo i ładnie kwitną, odporne na pogodę! U mnie już usunięte, ale wracając w sobotę do domu jeszcze znalazłam ogródek w którym kwitły, aż szkoda, że nie mogłam zrobić zdjęcia.
Stawiam na kwiaty długo i ładnie kwitnące i kosmosy są już na mojej liście.
