U Przemka w ogrodzie cz.II
- mis20
- 1000p
- Posty: 2422
- Od: 6 lis 2010, o 22:10
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: zachodniopomorskie
Re: U Przemka w ogrodzie cz.II
Przemku ale cudownie u Ciebie.
-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 2736
- Od: 17 sie 2010, o 11:45
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: kwidzyn
Re: U Przemka w ogrodzie cz.II
przemku jak tam twoje roślinki,bo moje nie które poprzemarzały.
Re: U Przemka w ogrodzie cz.II
Podałeś mi wszystkie swoje klony jak na tacy
A z tą ściółką to nieźle wymyśliłeś, nie wiedziałem, że z Ciebie taka pomysłowa bestia
A jak tam roślinki po ataku zimy
U nas popadało, ale w porównaniu z tym co było u was to całe nic. Jak jechałem na egzamin o 8:10 to praktycznie nie było znaku po opadach.


A jak tam roślinki po ataku zimy

Re: U Przemka w ogrodzie cz.II
Tak coś mi się wydawało, że kilka tych klonów masz
Piękna kolekcja! Cały czas ciekawi mnie sprawa Twoich buków. Nie znajduję dla tego wytłumaczenia

Piękna kolekcja! Cały czas ciekawi mnie sprawa Twoich buków. Nie znajduję dla tego wytłumaczenia

-
- ---
- Posty: 7565
- Od: 29 cze 2009, o 13:22
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Re: U Przemka w ogrodzie cz.II
Przypomniało mi się.
Jak ten klon co go szczepiłeś sam?
Jak ten klon co go szczepiłeś sam?
- kogra
- Przyjaciel Forum
- Posty: 36510
- Od: 30 maja 2007, o 18:02
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Cieszyn
Re: U Przemka w ogrodzie cz.II
Przemku jak twój ogród przetrwał mrozy ?
Czy wszystko w porządku ?
Czy wszystko w porządku ?
Grażyna.
kogro-linki
kogro-linki
- przemekg
- 1000p
- Posty: 1672
- Od: 9 sty 2010, o 16:59
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: północne Mazowsze
Re: U Przemka w ogrodzie cz.II
Jacku dziś juz dużo mniej wiosennie
ostatniej nocy mróz zniszczył dużo roslin, dobrze że nie posadziłem jeszcze dalii i kann.
Asiu dziękuję
, ale jeszcze dużo pracy w ogrodzie aby było tak jak widze to w wyobraźni
Andrzej lilie, klony palmowe, ginko, drzewka owocowe, orzechy włoskie, itd.
w różnym stopniu ale uszkodone przez mróz ostatniej nocy
Adam wczorajsze zestawienie moich klonów już się zdezaktualizowało
dziś przybył nowy klonik Acer pseudoplatanus "Prince Camille de Rohan"
Od czasu gdy zrozumiałem że bez ściółkowania rabat zarosnę chwastami
kombinuję, aby było skutecznie i niskonakładowo
U mnie mróz był ale nic nie padało, Twoje stwierdzenie "w porównaniu z tym co u was było" mnie nie dotyczy
bo u mnie nic nie było, żadnego śniegu, za Wisłą było gożej. Ale straty i u mnie są
. Czytałem, że z polskim łatwo Ci poszło oby tak dalej 
Dawid klon który szczepiłem rok wcześniej ładnie rośnie, a te które były robione w zeszłym roku, oczka zmarzły w marcu
Paweł no jakoś do buków nie mam szczęścia, jest tyle pieknych odmian a u mnie nie rosną wcale i nie dość że byle jak wyglądają to jeszcze dziś przymarzły, juz ich unikam, a przecież jest jeszcze tyle pięknych odmian klonów
dziś nie wytrzymałem i kupiłem sobie tego co Ty w sobotę, bo byłem w Pęchcinie
tak dobrze że szkółka blisko
i dziś tam też mróz dokonał dzieła zniszczenia
a wszystkie kwatery z lisciastymi przykryte włókniną.
Grażynko niestety straty na każdym kroku, ciekawe co będzie dalej starałem się poprzykrywać część roślin ale np klony palmowe i pod przykryciem przymarzły
Aralia tak ładnie rosła i nie wiem czy coś z niej jeszcze będzie.

Asiu dziękuję

Andrzej lilie, klony palmowe, ginko, drzewka owocowe, orzechy włoskie, itd.

Adam wczorajsze zestawienie moich klonów już się zdezaktualizowało


Od czasu gdy zrozumiałem że bez ściółkowania rabat zarosnę chwastami


U mnie mróz był ale nic nie padało, Twoje stwierdzenie "w porównaniu z tym co u was było" mnie nie dotyczy



Dawid klon który szczepiłem rok wcześniej ładnie rośnie, a te które były robione w zeszłym roku, oczka zmarzły w marcu

Paweł no jakoś do buków nie mam szczęścia, jest tyle pieknych odmian a u mnie nie rosną wcale i nie dość że byle jak wyglądają to jeszcze dziś przymarzły, juz ich unikam, a przecież jest jeszcze tyle pięknych odmian klonów




Grażynko niestety straty na każdym kroku, ciekawe co będzie dalej starałem się poprzykrywać część roślin ale np klony palmowe i pod przykryciem przymarzły

- katik
- 1000p
- Posty: 1167
- Od: 2 sty 2011, o 16:14
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: mazowieckie ok/Legionowa
Re: U Przemka w ogrodzie cz.II
Przemku u mnie też klon wygląda słabo pomimo okrycia kartonem
Re: U Przemka w ogrodzie cz.II
Napisałem "w porównaniu z tym co u was było" ponieważ gdzieś pisałeś, że obawiasz się chmury która szła w twoją stronę. Dobrze, że obyło się bez śniegu
Już miałeś aktualizację
Szybki jesteś
U mnie dzisiaj strasznie zimno, wracałem w garniaku przez całe miasto - mam 4 km do szkoły. Na szczęście się zabezpieczyłem i zabrałem kurtkę 





Re: U Przemka w ogrodzie cz.II
Joo Przemek
Powiem Ci, że z leśną ściółką rabaty wyglądają zajebiaszczo
Nawet rośliny ładnie kontrastują teraz z podłożem. Kupując korę , to wydałbyś sporo kasy. A tak, teraz możesz trochę uzupełniać zwykłą korą. Zawsze to taniej wyniesie
Nie obyło się również bez odwiedzin u Szmita
Ty musisz już tam mieć jakoś złotą kartę stałego klienta
Skoro



Nie obyło się również bez odwiedzin u Szmita


- ZENOBIUSZ
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 4213
- Od: 2 sty 2008, o 07:00
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Lublin
Re: U Przemka w ogrodzie cz.II
Witaj Przemek ja rownież kupiłem sobie bez czarny tylko jest to Eva Black Lace, zerknij do mnie.
Pozdrawiam Zenek
- kogra
- Przyjaciel Forum
- Posty: 36510
- Od: 30 maja 2007, o 18:02
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Cieszyn
Re: U Przemka w ogrodzie cz.II
Przykro mi Przemku to czytać.
Szkoda takich ładnych drzewek, ale co zrobić.
Może odbiją i da się coś uratować.
Szkoda takich ładnych drzewek, ale co zrobić.
Może odbiją i da się coś uratować.
Grażyna.
kogro-linki
kogro-linki
- malgocha1960
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 15606
- Od: 8 lut 2010, o 18:15
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Polska
Re: U Przemka w ogrodzie cz.II
Przemku, wszyscy mamy straty, ja nawet zdążyłam posadzić dakie i kanny i nie sądzę,żeby coś z nich było.
-
- ---
- Posty: 7565
- Od: 29 cze 2009, o 13:22
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Re: U Przemka w ogrodzie cz.II
A możesz sfocić tego szczepionego dwa lata temu?
- przemekg
- 1000p
- Posty: 1672
- Od: 9 sty 2010, o 16:59
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: północne Mazowsze
Re: U Przemka w ogrodzie cz.II
Kasiu u mnie wiele roślin bardzo ucierpiało, teraz niecierpliwie czekam, czy zostały jakies zapasowe pąki i coś może się zazieleni
Adam tak przybył nowy klon, dziś juz posadzony
podpatrzyłem jak Paweł go kupował w Pęchcinie, więc nie tracąc czasu pojechałem i kupiłem
. Klony chyba będą w moim ogródku nabierały jeszcze większego znaczenia,bo nie mam z nimi większych problemów, już mam upatrzone kolejne odmiany
a jest w czym wybierać.
Marcin leśna ściółka myślę, że nie jest gorsza od kory
tylko u mnie teraz zamieszanie z tym remontem
płoty porozgradzane i weszły kury i cały efekt ładnej ściółki znikł
ale wszystko do poprawienia, trzeba tylko grabki i do lasu
A w Pęchinie juz mnie dobrze znają
wybrałem się tam i w Twojej sprawie, a przy okazji kupiłem sobie klonika
Zenku u mnie bzy w odmianach to nowość w ogrodzie, jak się będą dobrze sprawowały to przybęda następne
Grażynko mrozy się skończyły, teraz tylko czekać i obserwowac czy rośliny jeszcze się pozbierają po tych torturach
Małgosiu u mnie strat mrozowych dość dużo, a dalie i kanny były bezpieczne nigdy ich tak wcześnie nie sadzę w ogrodzie
Dawid przy najblizszej okazji będzie fotka
stosowałem okulizację i się udało najłatwiej to chyba na jabłoni potrenować większość oczek się zrasta
a klon to jest o czerwonych liściach zaszczepiony na zwykłym zielonym, który rósł gdzieś na rowie.

Adam tak przybył nowy klon, dziś juz posadzony



Marcin leśna ściółka myślę, że nie jest gorsza od kory






Zenku u mnie bzy w odmianach to nowość w ogrodzie, jak się będą dobrze sprawowały to przybęda następne

Grażynko mrozy się skończyły, teraz tylko czekać i obserwowac czy rośliny jeszcze się pozbierają po tych torturach

Małgosiu u mnie strat mrozowych dość dużo, a dalie i kanny były bezpieczne nigdy ich tak wcześnie nie sadzę w ogrodzie

Dawid przy najblizszej okazji będzie fotka

