mój mały bzik:)

[mcus]

warto, warto! Nie trzeba mieć domowego orchidarium, specjalnych nawozów, ani wody. Słoiczkowe phalaenopsisy rosną dość dobrze na parapetach, oczywiście jak każdemu, trzeba poświęcić sporo i na pewno się odwdzięczą w przyszłości. Botaniczne wymagają już trochę więcej wilgotności na początku, ale też można z powodzeniem się nimi zająć

[mcus]

Nocka minęła na segregowaniu zdjęć, także dzisiaj wrzucę zdjęcia samych sabotków

Słoiczek zakupiony marcu 2011 roku. Zdjęcie karteczki ze słoiczka pokazane na 3 str. Rosną dość dobrze, ale na kwitnienie pewnie jeszcze będzie trzeba trooochę poczekać.
Paph. Callosum x Senne Moor



Słoiczek zakupiony w listopadzie 2011 roku. Zdjęcie karteczki ze słoiczka pokazane na 12 str. Sadzonki przyrastają stopniowo, pojawiają się nowe listki, ale rosną bardzo powoli.
Paph. delenati



Słoiczek zakupiony w listopadzie 2011 roku. Zdjęcie karteczki ze słoiczka pokazane na 12 str.
Paph. Prince Edward of York x philipinense



Niestety paph.Mastersianum u mnie nie przeżyło, również zakupione w słoiczku w listopadzie 2011 roku (pokazane na 12 str). Ogólnie uważam, że o ile sadzonki phalaenopsis szybko przyrastają, to sabotki rosną o wiele wolniej. Nie przeżyły również siewki Vandy Tricolor (pokazane na 12 str). Było ich sporo, ale niektóre albo maleńkie jak główka od szpilki, albo dziwnie pozrastane. Mimo zapewnionej dużej wilgotności niestety padły. Były kupione na próbę, jednak stwierdzam, że chyba lepiej warto zainwestować i kupić dorosłą Vandę. ( zdjęcie kwitnącej musiałabym odszukać w archiwum, ma ogromne, piękne kwiaty).
Vanda Madame Rattana x Wirat White Spot (White Spot)

[Rejden]

Sabotki piękne.
Z kwitnieniem to chyba nie będzie problemów, skoro to ciepłolubne gatunki.
Byłem dziś w palmiarni, zrobiłem kilka fotek sabotków(ale jeszcze nie wiem czy ostre).
Jak będą ok to pokaże je u mnie w wątku

[trzynastka]

Gratuluję masz wspaniałe efekty

[mcus]

Dzisiaj pokażę resztę mojej młodej zieleninki.

Słoiczek zakupiony w listopadzie 2011 roku. Zdjęcie karteczki ze słoiczka pokazane jest na 12 str. Akurat te siewki były bardzo duże, aż trudno uwierzyć, że we cztery zmieściły się do jednego małego pojemniczka. Po wyjęciu z agaru od razu poszyły do większych doniczek. Pierwsza z roślinek wypuściła pęd, ale zasusza go.
Phal. Equestri ilocos



Słoiczek zakupiony w listopadzie 2011 roku. Zdjęcie karteczki ze słoiczka pokazane jest na 12 str. Te roślinki również były bardzo duże i silne po wyjęciu z agaru.
Dtps. Kenneth Schubert x Hierogliphica



Słoiczek zakupiony w listopadzie 2011 roku. Zdjęcie karteczki ze słoiczka pokazane jest na 12 str.
Phal. Senne Rot x Schilleriana-Stuartiana



Słoiczek zakupiony w marcu 2012 roku. Roślinki na razie są malutkie, ale stopniowo przyrastają w korzonki.
Phal. Ludemanniana



Słoiczek zakupiony w marcu 2012 roku. Roślinki są zdrowe i mają dużo korzeni.
Phal. Cornings Violet



Słoiczek zakupiony w kwietniu 2012 roku.
Phal. fibriata



Słoiczek zakupiony w kwietniu 2012. Chociaż listki nie wyglądają idealnie (to chyba efekt przenawożenia), to przystają ładnie w korzonki.
Phal. Mannii flava



Słoiczek zakupiony w czerwcu 2012 roku. Szybko i dobrze rośnie, wszystkie roślinki są mocne i silne.
Phal. Cornustris



To byłoby na razie tyle mojej młodzieży Następnym razem pochwalę się, jakie przybyły do mnie dorosłe nowości
Miłego wieczoru

[Rejden]

Ładnie się obkupiłaś w słoiczki i efekty już widać.
Śliczne zdrowe maluchy
Pięknie będzie za 2-3 lata jak młodzież zacznie regularnie kwitnąć.
Po wyjęciu z Agaru i wsadzeniu w korę, traktujesz je jak normalne starsze rośliny, czy wymagają szczególnych zabiegów?

[anabell]

Śliczna kolekcja i pięknie Ci przyrastają siewki z agaru , gratuluje piękne zadbane roślinki

[mcus]

Rejden - po wysadzeniu z agaru i ukończeniu całej procedury (patrz str.12 ) przez kilka miesięcy zostawiam je w akwarium wyłożonym na spodzie mokrym keramzytem, żeby miały większą wilgotność. Na początku sadzonki rosną szybko, bo mają jeszcze dużo substancji odżywczych z agaru, dopiero po jakimś czasie stopują ze wzrostem i wtedy właśnie jest najtrudniejsze zadanie dla nas, żeby chciały dalej ładnie rosnąć. Namaczam je deszczówką, bądź przegotowaną wodą (jeśli o deszczówkę trudno), z bardzo malutkimi ilościami nawozu. Ogólnie najlepiej jeśli mają trochę wilgotniej, ale takie roczne i starsze sadzonki podlewam tak jak i te dorosłe.

Anabell - dziękuję

[a-moroso]

Masz niesamowitą kolekcję storczyków. Jak wszystkie maluchy podrosną i zakwitną, to się dopiero będzie działo.

[mcus]

Oby tylko zakwitły bo czasami człowiek chucha i dmucha, a one uparte i kwitnąć nie chcą

[actus]

gdzies tutaj wyczytalam ze najlepiej wlasnie nic nie robic ,nie chuchac,nie dmuchac ,nawet nie zagladac

[Dufin]

Witaj

Gratuluję pięknych storczyków Phal. liodoro - moja marzenie, nie masz czasem keiki na zbyciu? Czy na drugim zdjęciu na półce jest to Phal. philadelphia? Moje kolejne chciejstwo ;) no i MM koniecznie musze go mieć prędzej czy później, choć pewnie później Również chciałam kupić siewki, niestety obecnie nie ma takiej możliwości Jeśli jednak nadarzy się okazja bardzo mi się przyda takie elementarz czynności krop po kroku

Czytam, że przesadziłaś maluchy w mieszankę kory i sphagnum, uspokoiło mnie to bo mam tylko jednego malca, któremu sphagnum pleśniało i zrobiłam tak jak Ty ;) Bałam się jednak, że może sobie nie poradzić w takim podłoże a moje obawy wynikały stąd, że nie mam doświadczenia z maluchami ;) Widzę jednak, że u Ciebie zdało to egzamin, więc jestem dobrej myśli

Mówisz, że sadzonka z poprzedniego roku już wypuszcza pędzika? jej, one tak szybko rosną?

Masz naprawdę piękne storczyki, szczerze zazdroszczę ;)

[3velyna]

Jestem po raz pierwszy - nie żałuję



Bardzo dużo się u Ciebie dzieje, no niesamowity bzik i zaangażowanie

Świetne efekty z siewkami, jeśli się jakiejś dorobię, to wiem, do kogo się zwrócić z ewentualnymi pytaniami..

Zaskakujący pomysł z maleńką doniczką dla keiki, godny.. zgapienia