

Elu- dzięki wielkie,znowu 2 cm większa od tych pochwał,

Bądż częstym gościem,usiądż i odpocznij.
Co do lilaka węgierskiego to tnę po kwitnieniu,nawet wyciełam jedną gałąż u samej podstawy bo nie chcę żeby był duży,
piaskowcem to w ogóle się nie zajmuję ,rośnie sobie kwitnie co roku ale ile to nie wiem,skleroza,za to rozsiewa się do okoła.
Reniuniek no sąsiadko,siadaj koło Eli już będziemy mogły pogadać
fajnie spotkać kogoś z bliska,nawet jak się gada stukając w klawiaturę.
zimowity co one robią przecież lato trwa

maleńki krzaczek kalikarpy ma trzy fioletowe koraliki,doczekałam się

nachyłki z siewu pełne a jeden wyrósł inny ,spróbuje go rozmnożyc może się uda

trawiasto

jaskółki odlatują

a inni pozują
