początek mojej wielkiej przygody

Zdjęcia naszych ogrodów.
ODPOWIEDZ
davussum
500p
500p
Posty: 806
Od: 26 sie 2010, o 15:39
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: 100-lica

Re: Davussum - początek mojej wielkiej przygody

Post »

W domku nadal partyzantka ale w tym roku będę działać dalej. Póki co pomalowaliśmy go w środku i porobiłam prowizoryczne blaty żeby mieć chociaż na czym jedzenie przygotować dla dziecka. Mam już szafki które trzeba odświeżyć i powiesić, zamontować jakiś zlew i kran z wodą i będzie ok :)
mm-complex
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 2800
Od: 19 sie 2010, o 18:09
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: moje miejsce na swiecie...

Re: Davussum - początek mojej wielkiej przygody

Post »

Domek fajniutki ,ale synus cudny ;:167 Pozdrawiam i nie moge sie doczekać jak zmienisz swój kawałek ziemi ;:108
Buziaki!!!
marzenia się spełniają! Dana
davussum
500p
500p
Posty: 806
Od: 26 sie 2010, o 15:39
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: 100-lica

Re: Davussum - początek mojej wielkiej przygody

Post »

Dziękuję bardzo ;:196
Dziś zakupiłam sobie na allegro ligustr (sztorby) i posadzę je przed działką by się osłonić od gapiów


już się nie mogę doczekać by je posadzić :heja

Dopisane: 17 marca
Na dzisiejszym spacerku synek uzbierał śliczne kamienie które wykorzystamy do budowy skalniaczka :) Póki co muszą się odmoczyć bo całe są w błocie :)
Obrazek
Awatar użytkownika
sangwinaria
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 3542
Od: 9 lip 2011, o 14:05
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Jelenia Góra
Kontakt:

Re: Davussum - początek mojej wielkiej przygody

Post »

Dorotko - ja też zbieram kamolki na działkę . Sa tak ładne ,że znajomi chcą nieraz zabrać - ale pilnuję :;230 bo to moje skarby . Pozdrawiam małego ogrodnika :wit
Awatar użytkownika
gosiakmala
500p
500p
Posty: 687
Od: 9 sty 2011, o 14:27
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: dziki "wschut"

Re: Davussum - początek mojej wielkiej przygody

Post »

Zwiedziłam twój wątek, aleeeee kawał dobrej roboty zrobiliście! ;:138 Fajniutko tam u was!

pozdrawiam z Podlasia :)
Moja Milowa
Pozdrawiam Gosia
Małżeństwo jest to związek, w którym jedna osoba ma zawsze rację, a druga to mąż ;)
davussum
500p
500p
Posty: 806
Od: 26 sie 2010, o 15:39
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: 100-lica

Re: Davussum - początek mojej wielkiej przygody

Post »

Dziękuję, jeszcze dużo pracy przed nami.... W weekend sadzenie żywopłotu i pewnie ruszymy z przekopaniem i wyrównaniem działki :heja z jednej strony się cieszę a z drugiej strony jestem przerażona.
Zamówiłam sobie też maty wiklinowe /1,8x5m/ żeby pozasłaniać w rogach działki sąsiadów kompostowniki
Awatar użytkownika
gosiakmala
500p
500p
Posty: 687
Od: 9 sty 2011, o 14:27
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: dziki "wschut"

Re: Davussum - początek mojej wielkiej przygody

Post »

O-o-ooo Dorcia masz coś co my chcemy kupic :)

ile zapłaciłaś za arkusz wikliny?
Moja Milowa
Pozdrawiam Gosia
Małżeństwo jest to związek, w którym jedna osoba ma zawsze rację, a druga to mąż ;)
davussum
500p
500p
Posty: 806
Od: 26 sie 2010, o 15:39
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: 100-lica

Re: Davussum - początek mojej wielkiej przygody

Post »

1.80x5m kosztuje 112,50zł + 16zł wysyłka
w Leroy Merlin rolka 1.80x3m kosztuje 117,70zł i takich bym potrzebowała 4 sztuki czyli 470,80zł a na Allegro za 2 rolki 1.80x5m zapłaciłam 257zł z wysyłką
heliofitka
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 7919
Od: 2 cze 2010, o 11:02
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Małopolska

Re: Davussum - początek mojej wielkiej przygody

Post »

Witaj Dorotko ;:196
Trzeba przyznać, że przerwę zrobiłaś sobie dłuuuugą. Nawet dziecka można było w tym czasie się dorobić :;230
Najważniejsze, że jesteś i jak czytam ostro ruszasz do pracy.
Życzę słonecznego, pracowitego weekendu ;:3
Pozdrawiam Iwona
Domowe Ogród
Spis treści
Opryskiwacze na lata - producent MAROLEX Sp.z o.o.
davussum
500p
500p
Posty: 806
Od: 26 sie 2010, o 15:39
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: 100-lica

Re: Davussum - początek mojej wielkiej przygody

Post »

;:196 WItam Cię Iwonko
Nie pisałam bo na działce się nic nie działo po za tym nie zawsze miałam czas żeby posiedzieć na forum bo siedzę z młodym w domu i muszę mu jakoś czas organizować. Obiecuje że teraz nadrobię zaległości. Póki co zaczęłam od przeglądania i czytania wątków, szukam inspiracji i pomysłów. Wszystko sobie notuje żebym nie zapomniała. :heja
Właśnie się wybieram na zakupy by zakupić jadło na weekendowego grilla ;:136 żeby lepiej praca szła :)

.....
Dopisane:
Właśnie wróciłam ze sklepu i kupiłam 3 worki kory oraz róże pnące White new dawn, golden glow, Sympathie
Awatar użytkownika
Ruda2011
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 3227
Od: 19 mar 2011, o 10:29
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Południe Warszawy

Re: Davussum - początek mojej wielkiej przygody

Post »

davussum pisze: Na dzisiejszym spacerku synek uzbierał śliczne kamienie które wykorzystamy do budowy skalniaczka :) Póki co muszą się odmoczyć bo całe są w błocie :)
To jest chyba cecha nabywana wraz z nabyciem kawałka ziemi. Od roku na każdym spacerze wędruję oczami po okolicy i w myślach zapamiętuję :
- miejsca, gdzie leży kamień, cegła, kawał korzenia
- miejsca, gdzie rośnie pokrzywa ( o skrzypie to nawet nie marzę ), roślinka dziko rosnąca - pozostałość po zlikwidowanych
działkach ROD.
Zwożę to później rowerem na działkę nie patrząc nikomu w oczy ( myślą pewnie żem wariat ) ;:131
davussum
500p
500p
Posty: 806
Od: 26 sie 2010, o 15:39
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: 100-lica

Re: Davussum - początek mojej wielkiej przygody

Post »

:wit Witam
Ruda też chodzę i zgadam co gdzie leży i jak mam okazje to od razu "kradnę" jeśli nie to staram się później wrócić w to miejsce.

W zeszły weekend roboty było co nie miara. Generalnie nie wykonaliśmy planu bo się okazało że działki się nie da przekopać bo wszędzie są korzenie. ;:223 Udało się przekopać tylko kawałek przed działką i szpadle się połamały. Przy wykopywaniu starych pigw siekiera się stępiła tak że ostrze zrobiło się okrągłe prawie.
Obrazek


Próbowaliśmy podłączyć hydrofor żeby mieć już wodę na działce ale też nic z tego nie wyszło. Studnie albo wyschły albo jeszcze zamarznięte. Żywopłotu nie posadziłam bo ziemia nie przekopana. Byłam zła tak że szkoda gadać ;:14

Wzięłam się za to za kompostownik, powycinałam te dzikie bzy co rosły, zostawiłam tylko największe. Przesiałam ziemię z kompostownika by sprawdzić jakiej jest głębokości bo jeszcze tego nie wiedzieliśmy :)
Obrazek


W niedziele pogoda już raczej nie była zbyt ciekawa więc tylko posiedzieliśmy przy grillu i rozpisaliśmy nowy plan działania
davussum
500p
500p
Posty: 806
Od: 26 sie 2010, o 15:39
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: 100-lica

Re: Davussum - początek mojej wielkiej przygody

Post »

HEJ :wit
gdzie to słońce ;:3 praca na działce czeka a pogoda fatalna. Na pocieszenie kupiłam sobie dziś 6 Hortensji Annabelle do tego jeszcze domówiłam 3x Tawuła Goldmound, tylko nie wiem kiedy ja to wszystko posadzę jak sobota mi znowu odpada a nie wiadomo jaka pogoda będzie w niedzielę :(
heliofitka
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 7919
Od: 2 cze 2010, o 11:02
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Małopolska

Re: Davussum - początek mojej wielkiej przygody

Post »

Dorotko mam nadzieję, że udało Ci się posadzić zakupione krzewy.
Mnie też kręcą hortensje, ale Annabellki nie mam ;:222 Chyba muszę, to naprawić :wink:
U mnie pogoda dopisywała, więc udało mi się podgonić z robotą.
Pozdrawiam Iwona
Domowe Ogród
Spis treści
davussum
500p
500p
Posty: 806
Od: 26 sie 2010, o 15:39
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: 100-lica

Re: Davussum - początek mojej wielkiej przygody

Post »

Mnie pogoda nie rozpieszczała :evil: więc wszystkie rosliny czekaja na balkonie na posadzenie. Teraz za oknem szaleje burza na jutro też ją zapowiadają, akurat mąż obiecał mi ten weekend na 100% spędzimy na działce.
niedawno kupiłam róże White new dawn, golden glow, Sympathie i nie mam pomysłu gdzie je najlepiej posadzić. POMOCY!!

Myślałam żeby jedną puścić po uschniętej śliwie bo nie chcę jej za bardzo wycinać wolałabym żeby coś po niej sie pięło.
Mam też łysy kąt za porzeczkami (wiklinowy płot) oraz ściana domku.
ODPOWIEDZ

Wróć do „Mój piękny ogród. ZDJĘCIA OGRODÓW”