Tajeczko, hortensje pięknie Ci kwitną, nawet tak wrażliwe ogrodowe :P Anabelka ma mnóstwo kwiatów; moja jest mniej więcej takiej samej wielkości, ma znacznie mniej kwiatów, ale chyba nieco większe. Podobno to zależy od sposobu przycinania; ja za radą doświadczonych forumek przycięłam ją o połowę, ale tak wielkie kule sprawiają, że pędy wylegają pod ich ciężarem.
Guzikowiec to bardzo ciekawy krzew, też się kiedyś do niego przymierzałam, ale w końcu kupiła kielichowca wonnego, który u mnie słabo kwitnie jak na razie...
Miłego dnia
