Witajcie
Nie wytrzymałam i byłam dziś w ogródku. Zobaczyłam z okna jak narcyzy wychodzą z ziemi.

Odgarnęłam korę (trochę za duża), a tam wychodzą sadzone jesienią szafirki

Nawet pojawił się pełny przebiśnieg. Grabki były dziś zamiast kuli.
Aleksanderku zobaczyłam Twoje wspomnienia i Ci ich zazdroszczę. Jak oglądam u siebie zdjęcia z przeszłości to jest mi smutno, że czas tak szybko leci i życie to krótka chwila
Dorotko ta stokrotka to jakaś pełna stokrotka, zobaczymy co z tego wyjdzie, gdyż nasiona są milimetrowe. Gdzieś czytałam, że powinno się je zmieszać najpierw z piaskiem, co ułatwi sianie.

Jak Twój klon palmowy żyje, to znaczy nie jest źle
Miło mi
Agnieszko, że mnie odwiedziłaś. Cieszę się, że Ci się u mnie podoba. Nie dziękuję za życzenia
Jak ja kocham wiosnę i sezon, coraz bardziej się nakręcam.
pozdrawiam
