Warto schudnąć-rewelacyjna dieta Pierre?a Dukana

[marlenka78]

Witam!Ja właśnie gotuje podłoże sobie, bo od dzisiaj mam warzywka, aż się cieszę.
Marzenko to fajnie, że nie masz zakwasów, ja miałam straszne na poczatku.W przyszłym tygodniu zaczynam drugie 10 razy i oprócz tego mam pierwsze spotkanie z trenerka, gdzie będe ćwiczyła na przyrządach.Jestem ciekawa jak to bedzie wyglądać.Niby tez pomaga na kregosłup.A jak płacą to czemu nie skorzystać
Co do tych produktów to super, że tyle dostałaś.Ja we Francji kupiłam sok z marchewki bez cukru, bo u nas są tylko z miodem albo z cukrem i nawet mi smakuje.Rzeczywiscie warto niekiedy poszperać na pólkach sklepowych.
A co do mojej wagi to też skacze.Także nie przejmowała bym na razie zbytnio, że twojemu mężowi podskoczyło.Może zejdzie znowu na dniach.A ja dzisiaj kupiłam sobie jeansy ze stretchu- rozmiar 42-to dla mnie wielki sukces,wejść znowu w ten rozmiar.Normalnie nosilam 44 albo nawet 46.Dobrze, że w szafie mam sporo za małych ciuchów,nie będe musiała aż tyle nowych kupować

[marzenaF]

Oj rozmiar 42 kiedy ja taki nosiłam ?Moja droga toż Ty jesteś niczym osa ja też sobie kupiłam jeansy ze stretchu tylko parę rozmiarów więcej hahahahaha ,ale spoko loko damy radę zredukujemy wymiary Dzisiaj idę na step basic dla początkujących ,chodzimy z koleżanką po kolei na wszystkie zajęcia ,a potem chcemy sobie powybierać co nam najbardziej odpowiada

[Baryczka]

Marzenko, to super, że możesz sobie wybrać na jakie zajęcia chcesz iść. U mnie na wsi jest organizowany aerobik i o dziwo dziewczyny (i starsze kobiety też) chodzą na te zajęcia. A na początku to ludzie się normalnie śmiali z tego. Ignoranci
Sama też bym chętnie poszła, ale termin mi nie pasuje, bo wypada w środku tygodnia, a wtedy jestem we Wrocławiu.

Anetko, u nas można dostać wiele soków bez cukru, moda się jakaś zrobiła, czy co? Podobno jest sama marchewka, ale szczerze mówiąc jeszcze nie widziałam, zawsze jest z innymi owocami. Dlatego kupujemy soki typu vega (z warzyw) i marchwiowe jednodniowe. Poza tym P. najbardziej smakują te domowe przeciery z pomidorów
W Piotrka szafie też są za małe ubrania, zakazywałam mu je wyrzucać, bo może kiedyś schudnie Dziś już część może zacząć nosić.

Jutro minie 6. tydzień diety i "mamy" 13kg mniej Jeśli dalej tak pójdzie, to też będę musiała się na Dukana przerzucić Bo moje 36 zmienia się na 38...
Znajomi są zdziwieni zmianami u P., jutro idę do znajomej, by wyjaśnić jej podstawy diety protalowej

[marlenka78]

Do osy to mi jeszcze dużo brakuje Zreszta polskie rozmiary to troche inaczej wychodza, wiem, bo w Pl kupuje zawsze większe niż tu u mnie.Ale rzeczwiscie, nawet jeśli waga mi więcej pokazuje to po ciuchach widzę, że znowu troche zeszło tu i ówdzie.Na stepa też bym chętnie poszła,ale u nas to musisz płacic za siłownie bardzo dużo i podpisujesz na rok, a to troche za dużo jak dla mnie, no i samej mi się nie chce.3 razy w tygodniu trening na kregosłup na razie wystarczy a potem zobaczymy,może w koncu zaczne na rowerze jezdzic.

[marlenka78]

Kamilko 13 kilo to bardzo dużo A rozmiar 38 to marzenie.Ja chyba takiego to już nie będe nosiła nigdy.40 mi wystarczy A co do soków warzywnych to nigdy takich nie piłam, bo nie lubiłam,ale teraz trzeba sobie urozmaicach troche jadłospis.Ja w Pl to zawsze kupowałam kubusie dla mojego synka i sama je chętnie piłam, chociaz ostatnio 2 lata temu jak byłam to bardzo niedobre się zrobiły i psują sie szybko.Mój Gabriel to najbardziej lubi z Tymbarka jabłko z miętą

[Baryczka]

Mój Piotr też ten sok lubi Ostatnio wspomina o kompocie z truskawek, ech, jakie ma zachcianki, a ja nie mogę spełnić żadnej

Marzy mu się prawdziwy domowy obiad z ziemniakami, kotletem schabowym, albo frytki. W sumie raz nie zawsze i mogłabym taki obiad dla niego zrobić Jakoś odchudzę tego schabowego
A może po prostu namówię go na protalową pizzę

[marlenka78]

Ani mi nie mów o schabowym i ziemniakach-już nie pamietam kiedy ostatnio jadłam ziemniaki?!Zjadłam dzisiaj ten podłoże i tak mi brzuch wariuje, ze ;:99 musiałam sobie espumisan wziać, bo mam jak balon.Ale to tak jest po 5 dniach protein

[Baryczka]

Anetko, my na zawirowania w żołądku kupujemy activię light w biedronce:)

My robimy 4 dni P+P i 3 dni P+W, tak, by na weekend przypadły warzywka, bo wtedy mogę coś smaczniejszego przygotować. Np. w sobotę robię pizzę, a w niedz. na obiad może jakąś zapiekankę z brokułów (bo za mną "chodzi").

[marzenaF]

A z jakiego ciasta ta pizza będzie?

[Baryczka]

Z protalowego!

PIZZA (faza B+W) (nie użyłam proszku do pieczenia i mąki kukur.)
-6 łyżek zmielonych otrębów owsianych,
-2 łyżki zmielonych otrębów pszennych
-3 łyżki mąki kukurydzianej lub skrobi kukurydzianej
-1\3 łyżeczki proszku do pieczenia
-2 dkg drożdzy
-10 łyżek mleka
-1 jajko całe
-koncentrat
Sypkie produkty mieszamy ze sobą, drożdże rozrabiamy w mleku i dodajemy do sypkich, wbijamy jajko. Wyrabiamy ciasto. Ciasto będzie klejące, ale w miarę zwarte. Okrągłą foremkę smarujemy kroplą oliwy i wykładamy ciastem. Ciasto nakłuwamy widelcem.Ciasto nie musi czekać, bo i tak nie rośnie. Następnie smarujemy koncentratem pomidorowym lub ketchupem protalowym. Na to nakładamy co kto lubi i może (np. pierś grillowana z kurczaka, tuńczyka, pieczarki surowe, cebulkę,papryke czerwoną) .
Nagrzewamy piekarnik do 200 stopni i do gorącego wkładamy pizze na 15 minut.

[marzenaF]

Kamilka bardzo dziękuję już mi się chce czegoś konkretnego

[Baryczka]

Marzenko, zrobiłam taką poprzedniej soboty, ciasto trochę zmodyfikowałam, bo rzadko trzymam się ściśle przepisów. Nie użyłam proszku, bo pierwsze słyszę, by używać go razem z drożdżami!
Ciasto pierw podpiekłam, później posmarowałam keczupem, trochę cebulki, blanszowane pieczarki, chuda szyneczka, papryka z octu i ser żółty (rolada ustrzycka 14%tł).

[marlenka78]

Ja też już próbowałam pizze robić dukanowska, ale z placka.Jakoś mi nie podeszła.Ja activii nie kupuje, bo u nas jest z cukrem.Dzisiaj juz brzuch sie uspokoił, za to glowa mi pęka od rana.Dobrze, że chociaż owocowe jogurty light są u nas z aspartamem to sobie pozwalam niekiedy na jeden

[marzenaF]

Z serem może być kłopot będę musiała poszukać! Dziewczynki jestem już po stepie chciałybyście mnie zobaczyć wczoraj,o 18.30 zaczęły się zajęcia i tak przez godzinkę pot się ze mnie lał strumieniami MASAKRA byłam aż purpurowa na buzi, do godziny 23.00 jeszcze mi nie poschodziły buraki z policzków Mąż kazał mi się położyć chyba się bał ,że mu zejdę i to były zajęcia dla początkujących Ale o dziwo wcale nie czuje się połamana dzisiaj Więc nie jest chyba tak źle już prawie olimpijka ze mnie jest

[Baryczka]

Marzenko, ja ten ser kupuję w biedronce, plastrowany za ok. 3-4zł.
Z tą kondycją to tak jest, że niby się ją ma, bo często chodzę zamiast podjechać tramwajem, jeżdżę na rowerze, a gdy przychodzi większy wysiłek, to ledwo żyjemy

Anetko, spróbuj zrobić tę w/g mojego przepisu. Piotrkowi smakowała, ja ją próbowałam i też twierdzę, że nie była zła, ale dla siebie zrobiłam pizzę na zwykłym cieście